Kochane....taka byla decyzja MARTYNKI i musimy ja uszanowac ;-)
A dzis kolejne wiesci od niej:
"Szyjka pomimo pessara się skraca, ale dobrze, ze jest ona zalozony, bo bez niego było by gorzej. Ta woda wczorajsza to najprawdopodobniej był taki duży upław. Dostałam skierownie do szpitala gdyby sie to powtórzyło. Mam dużo dużo leżec. Gin mowi ze poród juz naprawde blisko".
To tyle od Martynki![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
A ja od siebie musze napisac, ze tez sie kiepsko czuje
....Teraz juz troche lepiej.....ale w nocy i z rana masakra - znowu nie moglam spac, brzucho strasznie ciągnie, az całe podbrzusze boli....Do tego boli mnie krocze, calkiem inaczej niz zwykle.....jakbym miala tam wszystko takie obrzmiałe i napuchniete...nawet podcieranie sie jest nieprzyjemne. A z rana mialam rozwolnienie i mdłosci.....na szczescie juz przeszlo...(przepraszam za szczególy
).....
A dzis kolejne wiesci od niej:
"Szyjka pomimo pessara się skraca, ale dobrze, ze jest ona zalozony, bo bez niego było by gorzej. Ta woda wczorajsza to najprawdopodobniej był taki duży upław. Dostałam skierownie do szpitala gdyby sie to powtórzyło. Mam dużo dużo leżec. Gin mowi ze poród juz naprawde blisko".
To tyle od Martynki
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
A ja od siebie musze napisac, ze tez sie kiepsko czuje
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)