- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2023
- Postów
- 12
Dzień dobry. Proszę o poradę. Poroniłam nie wiem dokładnie kiedy na badaniach 22.07 okazało sie ze serce nie bije i 23.07 miałam zabieg łyżeczkowania bez tabletek gdyż nie zgodziłam się na nie. Po tygodniu zaczęłam mocno krwawić i 30.07 miałam znów łyżeczkowanie po którym było już dobrze. Zostałam dobrze wyczyszczona.
Owulacje prawdopodobnie miałam 12.08 czułam lekki ból podbrzusza jak zwykle przy jajeczkowaniu. Seks bez zabezpieczenia jest codziennie, zawsze do środka.
Dziś cYli 23.08 wyszedł mi pozytywny test ciążowy. Bardzo widoczne wyraźne dwie kreski.
Czy możliwe ze beta hcg nadal się utrzymuje w organizmie po 4 tygodniach od poronienia?
Dużo czytałam o kobietach które po poronieniu nie doczekały się pierwszej miesiączki i zaszły w ciąże i wszystko jest ok.
Mam dość spora torbiel na jajniku 4x3cm
Poronienie było w około 9 tygodniu, zarodek nie rozwinął się prawidłowo, nie była to wina mojego organizmu podobno komórko się złe podzieliły. Badania his pat wszystko ok.
Owulacje prawdopodobnie miałam 12.08 czułam lekki ból podbrzusza jak zwykle przy jajeczkowaniu. Seks bez zabezpieczenia jest codziennie, zawsze do środka.
Dziś cYli 23.08 wyszedł mi pozytywny test ciążowy. Bardzo widoczne wyraźne dwie kreski.
Czy możliwe ze beta hcg nadal się utrzymuje w organizmie po 4 tygodniach od poronienia?
Dużo czytałam o kobietach które po poronieniu nie doczekały się pierwszej miesiączki i zaszły w ciąże i wszystko jest ok.
Mam dość spora torbiel na jajniku 4x3cm
Poronienie było w około 9 tygodniu, zarodek nie rozwinął się prawidłowo, nie była to wina mojego organizmu podobno komórko się złe podzieliły. Badania his pat wszystko ok.