reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Brak miesiączki po łyżeczkowaniu, a polip w usg

Taki mam zamiar, niby wiem, że Duphaston to właśnie progesteron, ale i tak sprawdzę, czy mój organizm go przyswaja i produkuje sam.
Pani doktor na wizycie stwierdziła, że „poziom progesteronu oznacza, że jesteś w fazie folikularnej tylko okresu brakuje, no i ta beta”. Kto wie, może to była przyczyna poronienia zatrzymanego, nigdy proga nie badałam, więc teraz mogę gdybać.

Duphaston nie przenika do krwi więc "progesteron" wyjdzie Ci taki jak masz.
Beta jest słaba - pominę fakt, że bada się ją co 48h, ale nie oszukujmy się - ona na początku szybuje mocno w górę. U mnie pierwszy przyrost był 2700% (tak, nie dodałam tu za dużo zer) - potem oczywiście już malał, ale ten start jest naprawdę ogromny. W dniu spodziewanej miesiączki beta była praktycznie 1000.

Dla mnie - sztucznie niestety podtrzymujesz ciąże biochemiczną - dlatego leki, nie powinny być podawane bez uzasadnionych wskazań medycznych
 
reklama
Duphaston nie przenika do krwi więc "progesteron" wyjdzie Ci taki jak masz.
Beta jest słaba - pominę fakt, że bada się ją co 48h, ale nie oszukujmy się - ona na początku szybuje mocno w górę. U mnie pierwszy przyrost był 2700% (tak, nie dodałam tu za dużo zer) - potem oczywiście już malał, ale ten start jest naprawdę ogromny. W dniu spodziewanej miesiączki beta była praktycznie 1000.

Dla mnie - sztucznie niestety podtrzymujesz ciąże biochemiczną - dlatego leki, nie powinny być podawane bez uzasadnionych wskazań medycznych
Właśnie jestem po telefonie od pani doktor, dostałam skierowanie do szpitala, podejrzewa ciąże pozamaciczną, kazała dziś powtórzyć beta hcg. Trochę mam mętlik w głowie.
 
Właśnie jestem po telefonie od pani doktor, dostałam skierowanie do szpitala, podejrzewa ciąże pozamaciczną, kazała dziś powtórzyć beta hcg. Trochę mam mętlik w głowie.

Dlatego warto weryfikować swoją sytuację z więcej niż jednym lekarzem
Na ten moment ciąże pozamaciczną ciężko będzie wykryć - u mnie beta musiała dobić do prawie 500 i trwało to długie 6 tygodni
 
To powtórz też progesteron - jeśli beta rośnie, a progesteron jest poniżej 5 - to z dużym prawdopodobieństwem to cp.
Mimo wszystko trzymam kciuki, że to tylko pozostałość po poprzednim łyżeczkowaniu!
 
Dlatego warto weryfikować swoją sytuację z więcej niż jednym lekarzem
Na ten moment ciąże pozamaciczną ciężko będzie wykryć - u mnie beta musiała dobić do prawie 500 i trwało to długie 6 tygodni
Na 15:00 mam wizytę u innego ginekologa, zobaczymy co powie. Dziękuje za wszelką opinie i bardzo mi przykro, że jesteś po takich ciężkich przejściach. Będę dawać znać
 
Jestem po wizycie u drugiego lekarza.
Generalnie kazał iść jutro i w sobotę na betę. Jak przyrosty będą minimum podwójne - szansa na zdrową ciąże.
Jak przyrosty będą minimum podwójne, ALE poczuje jakiekolwiek silne bóle brzucha - szpital w trybie pilnym
Jak przyrosty będą za małe - szpital
 
Jestem po wizycie u drugiego lekarza.
Generalnie kazał iść jutro i w sobotę na betę. Jak przyrosty będą minimum podwójne - szansa na zdrową ciąże.
Jak przyrosty będą minimum podwójne, ALE poczuje jakiekolwiek silne bóle brzucha - szpital w trybie pilnym
Jak przyrosty będą za małe - szpital
Hej i jak beta?
 
Hej i jak beta?
Właśnie odebrałam wyniki: 57,4
Progesteron 5,44
W poniedziałek rano jadę na izbę przyjęć i zobaczymy jaką podejmą decyzję. Oby zabieg, chyba już nie mam siły na drugie indukowanie. Duphaston kończę jutro.
Dlaczego dopiero w poniedziałek do szpitala? Otóż moje drogie forumowiczki - w najbliższą sobotę biorę ślub.
Niby wiem jak będzie w szpitalu, a jednak boje się jak cholera.
 
reklama
Daję znać :))
W sobotę rano poszłam na betę, bo w piątek wieczorem zaczęło się lekkie krwawienie żywoczerwone. Bez skurczów brzucha. Beta z soboty - 37,4. od tamtej pory krwawię już więcej, są skurcze podbrzusza jak podczas moich standardowych okresów. Ginekolog powiedziała, żebym dziś powtórzyła betę, jeśli ładnie spadnie to obędzie się bez łyżeczkowania.... :)
 
Do góry