reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Kiedy masz urodziny? ;-) Ja też w czerwcu kończę 40 lat. Ale na razie tylko marzę o 20. tygodniu...
24.06
Powiem ci ze pomimo tego ze wogole nie nastawialismy sie na cokolwiek i kilku dziwnych sytuacjach po drodze - zanik objawow ciazowych w 6 tyg, dosc intensywny bol podbrzusza w 10tyg bobas super sie rozwija i te 20 tyg minelo tak szybko ze nim sie obejrzysz tez bedziesz czekac na polowkowe.
Tego kazdej z nas tutaj zycze.

Ja caly czas mam obawy czy napewno wszystko jest ok ale chyba to normalne po poronieniu. Kiedy pierwszy raz, nam sie udalo nawet do glowy mi nie przyszlo ze moge poronic i juz planowalismy nowa przyszlosc a teraz podchodzimy ze wszystkich bardzo ostroznie. Dopiero chyba polowkowe mnie uspokoja i bede mogla wkoncu na maxa cieszyc sie ciaza i zaczac kupowac wszystko co niezbedne bo narazie to mam tylko kilka pojedynczych rzeczy bo mam ogromny opor przed kupowaniem.
 
reklama
24.06
Powiem ci ze pomimo tego ze wogole nie nastawialismy sie na cokolwiek i kilku dziwnych sytuacjach po drodze - zanik objawow ciazowych w 6 tyg, dosc intensywny bol podbrzusza w 10tyg bobas super sie rozwija i te 20 tyg minelo tak szybko ze nim sie obejrzysz tez bedziesz czekac na polowkowe.
Tego kazdej z nas tutaj zycze.

Ja caly czas mam obawy czy napewno wszystko jest ok ale chyba to normalne po poronieniu. Kiedy pierwszy raz, nam sie udalo nawet do glowy mi nie przyszlo ze moge poronic i juz planowalismy nowa przyszlosc a teraz podchodzimy ze wszystkich bardzo ostroznie. Dopiero chyba polowkowe mnie uspokoja i bede mogla wkoncu na maxa cieszyc sie ciaza i zaczac kupowac wszystko co niezbedne bo narazie to mam tylko kilka pojedynczych rzeczy bo mam ogromny opor przed kupowaniem.
Ja objawów nie mam wcale, a co do rzeczy... w życiu o tym nie śmiem pomyśleć ;-) Nawet boję się gdzieś tam podglądać jakieś ubrania ciążowe, bo boję się, że zapeszę..
 
Ja objawów nie mam wcale, a co do rzeczy... w życiu o tym nie śmiem pomyśleć ;-) Nawet boję się gdzieś tam podglądać jakieś ubrania ciążowe, bo boję się, że zapeszę..
No ja przez dlugi czas tez nic. Nie ogladalam, nie sprawdzalam bo tez mialam uczucie ze zapesze. Raz w sklepie znalazlam spodekni ( byl to chyba moj 15tyg) i do kasy podchodzilam 4 razy bo non stop miakam gdzies w glowie ze moze lepiej nie kupowac, a co jak nie beda potrzebne. Ohh to bylo naprawde straszne. Teraz juz troszke mniej leku mam ale nadal czekam do czw zeby upewnic sie ze wszystko ok. A potem szal zakupow😉😅😀😁
 
To się nazywa pech. W niedzielę wielkanocna wylądowałam w szpitalu z kolka nerkowa.
Dziś wychodzę że szpitala a co dalej nie wiem. Wizyta u lekarz prowadzącej we wtorek.
musisz pić dużo wody , nawet w nocy. Kolka w ciąży lubi nawracać. Też miałam taki atak chyba w połowie ciąży, wylądowałam z krwawieniem w szpitalu, dopiero tam okazało się że to było od kamicy.
 
U mnie bardzo podobna sytuacja. 9 lat temu ( bardzo dawno) pierwsza proba invitro. Udana, cieszylismy sie z mezem tak bardzo az do momentu kiedy zaczely sie plamienia. Niestety poronienie nastapilo w 13tyg. Potem intensywnie staralismy sie zajsc w ciaze niestety bez powodzenia. Tez skupilismy sie na sobie, swoich pasjach i marzeniach. Na chwile przed covid zdecydowalam sie na podejscie do transferu mrozakow, niestety covid przesunal wszystkie moje plany o 2 lata i troche.Mielismy 4 zarodki i gdybym ich nie wykorzystala bylabym sama na siebie zla a zegar tykal. Potem kilka komplikacji z dostepnoscia lekow az, wkoncu zaczelam krotki cykl i w grudniu odbyl sie transfer. Podeszlam do tego zabiegu na chlodno. Nie nadtawialismy sie na nic, chyba oswoilismy sie i pogodzilismy z byciem tylko we dwojke do konca.
Jutro zaczynam 20+0 a w czw polowkowe. Ciaza rozwija sie ksiazkowo. Termin na poczatek wrzesnia a w czerwcu 40stka.
Ta decyzja podejscia do kolejnej proby nie byla prosta. Wiek, poprzednie porobienie, calkowita zmiana dotychczasowwgo poukladanego zycia ale cieszymy sie bardzo i nie mozeny sie doczekac kiedy do naszego domu przywieziemy nasze male szczescie. Juz sie smiejemy ze taki prezent na oczko ( my w lipcu 21 lat zwiazku) nsm sie trafil.
Gratulacje, bardzo się cieszę że wkoncu się Wam udało
 
musisz pić dużo wody , nawet w nocy. Kolka w ciąży lubi nawracać. Też miałam taki atak chyba w połowie ciąży, wylądowałam z krwawieniem w szpitalu, dopiero tam okazało się że to było od kamicy.
Staram się pić dużo, ale od dziecka mam z tym duży problem, poprostu mi się nie chce pić.
Ale strach przed atakiem jest duży i staram się pić
 
Staram się pić dużo, ale od dziecka mam z tym duży problem, poprostu mi się nie chce pić.
Ale strach przed atakiem jest duży i staram się pić
Ja też zawsze mało piłam. Od tego czasu codziennie rano przygotowywałam sobie dzban 2.5 litriwy wody przegotowanej i wiedziałam że muszę to wypić. Po kilku dniach poczułam pragnienie i ciągle połam już nie z musu a z potrzeby 😊
I od tej pory nam spokój
 
reklama
Do góry