reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Zagraża podczas ciąży krwotokiem, pęknięciem macicy. Ale najbardziej lekarz ubolewał nad porodem przez CC (SN odpada przez łożysko przodujące), że z pewnością będzie spory krwotok i mogą mnie nie odratować. Głównie chodziło mu o moje życie. No i po porodzie też grozi krwotok. Muszę nastawić się, jeżeli w ogóle donoszę ciążę (chciałabym chociaż do 30 tc), że przy CC usuną macicę przez łożysko wrastające. W wersji mniej optymistycznej mogą uszkodzić pęcherz, jelita, ponoć idzie w tym kierunku.

Ale co zrobić... :unsure:Jak nie zawalczę o to nowe życie... Jestem dobrej myśli. :sorry:
Mało spotykany problem i na razie w takiej sytuacji przekonują do przerwanie ciąży.

21 sierpnia mam badanie prenatalne a 1 września wizytę. Zobaczę jak sytuacja wygląda.




Dziękuję. :happy2:



A ja kojarzę twój nick tylko nie mogę sobie przypomnieć skąd... :wink: Może z wielodzietnych, hm.
Faktycznie, sprawdziłam byłaś z nami na wielodzietnych. Przyznaje się, że ja Ciebie nie pamiętałam z tego wątku. Przepraszam. Uciekłaś od nas? My we wrześniu będzie rok jak jesteśmy na zamkniętym.
 
reklama
Zagraża podczas ciąży krwotokiem, pęknięciem macicy. Ale najbardziej lekarz ubolewał nad porodem przez CC (SN odpada przez łożysko przodujące), że z pewnością będzie spory krwotok i mogą mnie nie odratować. Głównie chodziło mu o moje życie. No i po porodzie też grozi krwotok. Muszę nastawić się, jeżeli w ogóle donoszę ciążę (chciałabym chociaż do 30 tc), że przy CC usuną macicę przez łożysko wrastające. W wersji mniej optymistycznej mogą uszkodzić pęcherz, jelita, ponoć idzie w tym kierunku.

Ale co zrobić... :unsure:Jak nie zawalczę o to nowe życie... Jestem dobrej myśli. :sorry:
Mało spotykany problem i na razie w takiej sytuacji przekonują do przerwanie ciąży.

21 sierpnia mam badanie prenatalne a 1 września wizytę. Zobaczę jak sytuacja wygląda.




Dziękuję. :happy2:



A ja kojarzę twój nick tylko nie mogę sobie przypomnieć skąd... :wink: Może z wielodzietnych, hm.
Kurczę czytałam znasz przypadki z takimi ciazami?
 
Witam nowe osoby. 🙂
Byłam u lekarza wszystko jest ok. W dobie Covida usg jest teraz bez osoby towarzyszącej. Może to i lepiej bo mój mąż mnie ostatnio tak wkurza że lepiej nich tam ze mną nie chodzi. Serducho jest , wymiary idealne. Lekarz powiedział że jak ma być dobrze to będzie. Mam brać witaminy to biorę cały czas. 24 sierpnia mam wizytę taką z założeniem karty. Chyba sama pójdę zrobię mocz i krew. Wypytam go o wszystko. O serce i co na nerwy. Bo mnie mój wykończy.
 
Witam nowe osoby. 🙂
Byłam u lekarza wszystko jest ok. W dobie Covida usg jest teraz bez osoby towarzyszącej. Może to i lepiej bo mój mąż mnie ostatnio tak wkurza że lepiej nich tam ze mną nie chodzi. Serducho jest , wymiary idealne. Lekarz powiedział że jak ma być dobrze to będzie. Mam brać witaminy to biorę cały czas. 24 sierpnia mam wizytę taką z założeniem karty. Chyba sama pójdę zrobię mocz i krew. Wypytam go o wszystko. O serce i co na nerwy. Bo mnie mój wykończy.
A to te serce tak cały czas?
 
Faktycznie, sprawdziłam byłaś z nami na wielodzietnych. Przyznaje się, że ja Ciebie nie pamiętałam z tego wątku. Przepraszam. Uciekłaś od nas? My we wrześniu będzie rok jak jesteśmy na zamkniętym.

Byłam też na lipcowkach 2019, ale z braku czasu przestałam zaglądać na forum właśnie w tym czasie. :happy2:

Kurczę czytałam znasz przypadki z takimi ciazami?

Przeszukałam internet, ale tylko wypowiedzi dziewczyn po zabiegu.
Jest artykuł o rodzinie z Limanowej, co prawda mama dostała krwotoku, ale urodziła zdrowego synka w 35 tc. Prowadziła ciążę w Krakowie u dr Marcinka i on w tym czasie prowadził jeszcze trzy takie ciąże.
 
A magnez pomaga?
Kilka dni temu wzięłam musujący i tak jakby lepiej.
Na wizycie wypytam o wszystko.
Mam nadwagę. W zasadzie po poprzedniej ciąży schudłam z dietetykiem. Ale nie regularne jedzenie doprowadziło do tego że teraz mam 81 na liczniku. Dlatego kawy prawie nie piję a jak już to małą. Skasowałam słodycze. Chleb tylko żytni 3-4 kromki dziennie max. Najbardziej boję się wagi. W ten czwartek to będzie 8 tydzień a ja czuję się jak balon. W ptacy chodzę fartuchu ale rozpiętym bo nie dam rady się zapiąć.
 
reklama
Cześć dziewczyny :-) Ja mam niestety zapalenie układu moczowego i antybiotyk na tydzień. Ehhh, mam nadzieję że nie zaszkodzi ciąży. Mdłości się już pojawiły... Okropne. Mam pytanko, mam możliwość jutro dostać się do bardzo dobrego lekarza z super sprzętem USG a do mojej pani doktor mam iść w piątek. Myślicie że takie częste badanie nie zaszkodzi??
 
Do góry