reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

reklama
Niby mam endometriozę czyli pewnie już mogę zupełnie zapomnieć o ciąży [emoji6][emoji85]
Madziu, piszesz że odpuściłaś, że tak już musi być, ale jednocześnie w każdym Twoim poście czuję smutek, czuję jak bardzo tego chcesz, jak bardzo jest Ci z tym źle. A jeśli tak jest to nie poddawaj się, nie działaj wbrew sobie. Myśl pozytywnie - to najważniejsze. Wbrew pozorom afirmacja ma ogromną siłę. Wszystko jest w naszej głowie. Są kobiety którym nie udawało się przez wiele lat, którym lekarze nie dawali żadnych szans...a jednak zostały matkami. Nie chodzi mi o to żebyś przestała żyć i myślała tylko o tym, ale też nie składaj broni, nie myśl że na pewno się nie uda bo tak wcale nie musi być. Nie wiem gdzie się leczysz, ale w Novum jest lekarz od przypadków beznadziejnych, który ma największy odsetek ciąż. Może warto się skonsultować...a jeśli nie to przynajmniej pomyśl że szanse masz zawsze, że ktoś na górze może zechce zrobić Ci niespodziankę. Póki życie póty nadzieja
 
Dziewczyny od którego miesiąca zaczelyscie coś wprowadzać do menu maluszka u mnie mm?Jak to wygląda u Was?

U nas przy mm polecają zagęścić mleko kaszka np około 5-6 mca. Ja kp i to wciąż, zaczęłam od marchewki , ziemniaka około 6 mca.
Ile twój już ma?
 
Cześć dziewczyny wiedzę, że na forum jest coraz więcej "odpuszczających", przykro mi z tego powodu. No cóż dziewczyny jestem w Waszym gronie, takie jest życie - piękne i jednocześnie trudne.
Spokojnego weekendu i dużo uśmiechu 😉
 
Madziu, piszesz że odpuściłaś, że tak już musi być, ale jednocześnie w każdym Twoim poście czuję smutek, czuję jak bardzo tego chcesz, jak bardzo jest Ci z tym źle. A jeśli tak jest to nie poddawaj się, nie działaj wbrew sobie. Myśl pozytywnie - to najważniejsze. Wbrew pozorom afirmacja ma ogromną siłę. Wszystko jest w naszej głowie. Są kobiety którym nie udawało się przez wiele lat, którym lekarze nie dawali żadnych szans...a jednak zostały matkami. Nie chodzi mi o to żebyś przestała żyć i myślała tylko o tym, ale też nie składaj broni, nie myśl że na pewno się nie uda bo tak wcale nie musi być. Nie wiem gdzie się leczysz, ale w Novum jest lekarz od przypadków beznadziejnych, który ma największy odsetek ciąż. Może warto się skonsultować...a jeśli nie to przynajmniej pomyśl że szanse masz zawsze, że ktoś na górze może zechce zrobić Ci niespodziankę. Póki życie póty nadzieja

Właściwie ja nie wiem co mam myśleć i jak myśleć ? Z jednej strony niby godzę się z ta myślą ze to się nie udaje i ze widocznie czas odpuścić czasem myśle ze na prawdę nie chce i są tez właśnie te smutne myśli ten żal ze coś przeszkadza i nie znam przyczyny bo nie mam już takiego ciśnienia to szczerze mówię ale jest coś właśnie ze czasem widzę to wszystko pozytywny test ciąże spacer po bulwarze. Może faktycznie powinnam poszukać innego lekarza ?? Ja jestem z Gdyni. Mam tak ze muszę znać chociaż przyczynę. Zajęłam się praca chodzę sobie na trening mam zajęć sporo i tylko to uczycie takiego nie spełnienia kurczę. Może wmówiła sobie ze nie mogę i tak jest? Chociaż wczoraj z lekarzem rozmawiałam ze zaczynam mieć te dolegliwości przed okresem jak przed tamta ciąża dokładnie jest tak jak było dawniej, i mówił ze być może organizm moj dopiero teraz dochodzi do siebie i dlatego wcześniej były te nie powodzenia. Jego żona jest prawie rok po porodzie i jeszcze miesiączki nie dostała. Wiec może to jest to. Poczekam do wiosny i może raz jeszcze wezmę leki na stymulację [emoji5]
 
reklama
Do góry