Prawde powiedziawszy nie wiem... chyba sie wybiore do kliniki nieplodnosci moze tam przepisza. Moja ginka od razu powiedziala ze od immunologa zalezy jakie leki wlaczymy...wiec nie wiem czy sens do niej wracac.. ten endo gin u ktorego bylam mowil ze on by od razu heparyne wdrozyl jeszcze przed 3 strata ale mam sobie poszukac innego prowadzacego bo do niego czesto po 3 miesiące nie mozna sie dostac..
ale serio to jest immunolog ktory wspolpracuje z Invicta w Gdansku i pomaga parom z problemami nie moge uwierzyc ze moglaby tak sie pomylic czy zle zinterpretowac wyniki
ponoc to sa sztandarowe badania ktore zleca i koniecznie wyniki na akademii medycznej robic bo ona ufa wspolczynnikom tam bo zna standardy etc. i specjalnie zlecila pelen fenotyp komorek a nie tylko same komorki.
z samych komorek powiedziala ze wdrozylaby leczenie bo sa ciut zawyzone ale mowila ze aktywnosc komorek jest poprawna stad nie chce mnie sterydami faszerowac
Komórki NK aktywowane - wczesne 0,1 % a poźne 2,5% co daje dolne granice normy