reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciaza..odrzucenie od roznych rzeczy jedzeniowych:D

Patrycja35

Fanka BB :)
Dołączył(a)
29 Czerwiec 2019
Postów
2 433
Hej kochane....jestem w 3 ciazy..wczesniej nic takiego nie mialam.Odrzucilo mnie calkowicie od miesa..od samego zapachu juz mna szarpie..Tez tak mialyscie? Was od czegos odrzucilo?? Jestem bardzo ciekawa:)
 
reklama
Rozwiązanie
ja w jednej i drugiej ciąży miałam obrzydzenie do mięsa. i kiełbasy szczególnie z grila. za to polubiłam sok z pomarańczy, którego normalnie nie znoszę. mam dwóch chłopców.
Hej kochane....jestem w 3 ciazy..wczesniej nic takiego nie mialam.Odrzucilo mnie calkowicie od miesa..od samego zapachu juz mna szarpie..Tez tak mialyscie? Was od czegos odrzucilo?? Jestem bardzo ciekawa:)
Hej:) Ja jestem na takim etapie, że mogłabym raczej wymienić od czego mnie nie odrzuca (aczkolwiek jutro może się okazać, że już na to nie mogę patrzeć). To moja pierwsza ciąża i jestem przerażona moim złym samopoczuciem.. zazdroszczę Ci, że podczas 2 ciąż nie miałaś takich dolegliwości :)
najgorsze dla mnie produkty od których mnie skręca na samą myśl to: mięso, kawa, ogórki kiszone
 
reklama
Hej:) Ja jestem na takim etapie, że mogłabym raczej wymienić od czego mnie nie odrzuca (aczkolwiek jutro może się okazać, że już na to nie mogę patrzeć). To moja pierwsza ciąża i jestem przerażona moim złym samopoczuciem.. zazdroszczę Ci, że podczas 2 ciąż nie miałaś takich dolegliwości :)
najgorsze dla mnie produkty od których mnie skręca na samą myśl to: mięso, kawa, ogórki kiszone
O kurczę jak od ogórków kiszonych Cie skręca to rzeczywiście niedobrze! :D ja pamietam ze kochałam ogórki kiszone i takie małosolne lekko zakwaszone haha :D.
 
Hmmmm....w pierwszej ciazy ogórki mnie naszły w drugim trymestrze.
Bo w pierwszym odrzuciło mnie od WSZYSTKIEGO poza pomarańczami, mandarynkami i sokiem pomarańczowym. Jak miałam dobry dzień to udało mi się zjeść kanapkę z masłem.
W drugim trymestrze pierwszej ciazy apetyt wrócił, i kanapki z masłem zastąpiłam kanapkami z masłem i ogórkiem kiszonym pokrojonym w cienkie plasterki. Mąż cierpiał bo musiał mi je przygotowywać a on nie znosi ani smaku ani zapachu takiego czegoś. Odrzuciło mnie od kawy i słodyczy. Nie pamietam jakiejś szczególnej awersji do mięsa ale zapach gotowanej wody mnie odrzucał do końca. Na świat przyszła wtedy dziewczynka.

W tej ciazy od pierwszego momentu odrzucił mnie zapach świeżego chleba (a pieke własny w domu) i generalnie jedzenie stało się tortura. Poza jedna rzeczą. Wszelkiego typu potrawy włoskie. Mogłam jeść spaghetti na śniadanie, lazanię na obiad i pizzę na kolacje. Sosy pomidorowe, serowe....mogłam to tonami jeść, kapać się w tym i prac w tym ubrania. W drugim trymestrze przeszło. Ale powróciła niechęć do kawy, słodyczy. Tym razem będzie chłopiec...

W obu ciążach piłam soki owocowe litrami. I herbatę z sokiem malinowym. A normalnie wole wodę.
W obu ciążach wariowałam na punkcie piwa, którego normalnie nie lubię.
 
W pierwszej ciąży od 6 do 34 tygodnia odrzucało mnie od wszystkiego poza sokiem z czarnej porzeczki i lodami nesquik - to były jedyne dwie rzeczy które mogłam pić/jeść litrami - wszystko inne powodowało u mnie mdłości i wymioty, w drugiej ciąży jadłam wszystko i odrzucało mnie jedynie od zapachu papierosów.

Każda ciąża jest inna - nawet u tej samej kobiety - więc zmiany względem poprzednich ciąż nie są czymś niezwykłym :) Powodzenia i spokojnej ciąży :)
 
ja w jednej i drugiej ciąży miałam obrzydzenie do mięsa. i kiełbasy szczególnie z grila. za to polubiłam sok z pomarańczy, którego normalnie nie znoszę. mam dwóch chłopców.
 
Rozwiązanie
Od 8 mcy staramy sie o dziecko, mam2 z poprzedniego zwiazku, w tamtym roku niestety poronilam.... od kilku dni nie moge nawet pomyslec o papierosach a popalalam sobie ostatnio dosyc sport jak na mnie, 5 dziennie, ale ostatnie dni juz tak nie smakowalo jak dotychczas, takze nie moge jesc slodyczy a normalnie lubilam I jadlam, zrobilam test wyszedl negatywny (@byla 9.08 wiec pewnie za wczesnie), oprocz tego mam czeste bole glowy, tak sie łudze ze moze tym razem sie udalo.... 🥺😉
 
W pierwszej miałam odrzut od mięsa i zostało tak prawie do końca.Ale za to faza gigant na czekoladę.Urodziłam chłopca.terqz 7tydzień odrzut od wszystkiego i żygam jak kot.Kiedy nie mam mdłości to mam ochotę na wszystko co nie jest słodkie.a jak jem coś słodkiego to mam wrażenie że jest to 5 razy bardziej słodkie niż zwykle i mi totalnie nie pasuje to.Liczę teraz na córkę
 
reklama
U mnie co do żywności to nagle przestała mi smakować kawa.
Zapach - kawa jak kawa, aromat, świeża kawka mmm , ale w smaku - obrzydlistwo 😝
Prawie do samego końca nie umiałam napić się kawy, mimo że zapachowo ciągnęło mnie do niej. Dopiero w 3trymestrze powoli zaczęła smakowo podchodzić mi kawa zbożowa.
Za to kiwi jadłam codziennie. Raz jeden jedyny w domu nie było kiwi to miałam zwariować 😵‍💫😵🤯
Wstręt do kawy i pasja do kiwi włączyły mi się coś w połowie 1 trymestru .
Poza tym jadłam wszystko normalnie.
Mam syna .
 
Do góry