Peugeotka36
szczesliwa mamusia !!!!
Witam. Widzę ze wątek sprzed jakiegoś czasu , ale bardzo mnie interesuje . Jesteśmy po 3 nieudanych inseminacjach ( stymulacja )i po jednym nieudanym IVF.. dzis miał się odbyć transfer , ale wczoraj zadzwonili z kliniki , ze zarodek się nie rozwija .. jestem załamana .. kolejna wizyta dopiero we wrześniu ... szukam
Właśnie jakiś informacji o ciążach po nieudanych IVF... czy próbować do kolejnej wizyty naturalnie.. zy jest sens ... dodoam ze invitro ze względu na endometriozę.. przy każdej próbie inseminacji miałam ok 3-4 jajeczka .. do invitro pobrano 4 - tylko jedno się nadało , ale w drugiej dobie przestało się rozwijać .. MoZr na wizycie dowiemy się czegoś więcej - jaka była przyczyna .. jestem załamana .. mam 36 lat i świadomość ze nie mam wiele czasu .. a tak pragnę być mama .. proszę o jakieś wskazówki , rady .. chociaz ciepłe słowo wsparcia.. chyba nikt nie zrozumie mnie lepiej jak druga kobieta , która przeżyła to samo .. nawet najlepsza przyjaciółka i własna matka ..
Hej Lola
Jasne ze probuj!! Ja teraz 39, 3 lata temu mialam ivf 1 na szcxescie udane, problem tarczycy....
Z 17 komorek tylko jedna przetrwala niewiem do dzis czemu taki wynik grunt ze ta jedna komorka to corka dzus 2.5 roku
Ja od raxu po porodzie znow starania wtedy I szok test pozttyw 6 mscy po porodzie
TerZ ten test to 13 mscy syn
Niewytlumaczalne to wszystko niestety czemu wynik stymulacji taki byl a naturals potem
Nie Rozumiem czemu dlugie lata bez dzieci ze podeszlam do ivf apotem nagle naturals