reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Ja również nic nie płaciłam za badania.
Kamilasze planuję rodzić na pl. Starynkiewicza (Warszawa) bo tam chodzę do przychodni i jestem bardzo zadowolona z ich opieki.
 
Witaj Madison:-)
A mnie właśnie lekarz powiedział że w ciąży bliźniaczej nie ma to najmniejszego sensu bo wynik wychodzi i tak wspólny a przecież 2 dzieci w brzuszku. Mówił że ważne są genetyczne ok 12 tyg i potem połówkowe ok 20 tyg i wtedy jak coś jest nie tak to ewentualnie aminopunkcja.
Nie martw się już teraz powinno być coraz lepiej z samopoczuciem, u mnie po 12 tyg ustępowało a też mnie kroplówkami musieli ratować.
 
Ostatnia edycja:
Anulfka- co za sytuacja chora z tym szpitalem!! Aaa nie będę komentować bo Cię nie chcę denerwować. Trzymam kciuki za Ciebie bardzo, bardzo mocno!!! Informuje nas na bieżąco! A ile ważą Twoje Maluszki. Jak będę na patologii na Kopernika w czwartek to może uda mi się podpytać o podobną sytuację.

Emilek- ja też płacę za wszystko. Nawet nie wiedziałam że można cokolwiek na NFZ robić.
 
Emilek- ja też płacę za wszystko. Nawet nie wiedziałam że można cokolwiek na NFZ robić.

Dziewczyny na jakim Wy świecie żyjecie? Czy na prawdę śpicie na kasie, żeby tak w stówach wywalać na prywatne leczenie. Przecież nie po to odciągają nam co miesiąc składki na ubezpieczenie zdrowotne, żeby płacić za wszystkie usługi. Prywatnaopieka, niestety nie równa się lepsza opieka. Wystarczy dobrze poszukać i popytać, a państwowo też można trafić na dobrych lekarzy.
Albo ja mam takie szczęście, albo na prawdę są jeszcze lekarze z powołania, przyjmujący na NFZ. Ja na wizytach zawsze czuje się ważna i otoczona dobrą opieką. Nie zamieniłabym swoich lekarzy na innych.
 
Mnie się wydaje że Ty masz szczęście! Powiem Ci że tyle mam koleżanek, znajomych które były w ciąży że ciężko zliczyć i żadna nie miała prowadzonej ciąży przez lekarza z NFZ. Mój jest ordynatorem szpitala ale oczywiście na wizyty do prywatnego gabinetu się chodzi i płaci za wszystko bez wyjątku, nawet za głupuą morfologię! No ja już przywykłam do tych ogromnych wydatków i nie zmienię nic bo bliżej już niż dalej.
 
Moja siostra w ciąży chodziła prywatnie do lekarza, z resztą w rodzinie męża też większość chodziła prywatnie. Ja sobie zapowiedziałam, że prywatnie nie pójdę i już, bo nie po to płacę co miesiąc składki. Teraz okazuje się, że chodząc państwowo nie dość, że kasa zostaje w kieszeni (nie to żebym była żyła;-)), to jeszcze mam na prawdę lepszą opiekę.

Dodam jeszcze, że to mój kolejny gin. Ten do którego chodziłam wcześniej nie czuł się pewnie w ciążach bliźniaczych i poradził żeby poszukać jakiegoś specjalisty od ciąż bliźniaczych. Zaznaczył przy tym, że cały czas mogę do niego przychodzić na wizytę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja mam na szczęście prywatną opieke medyczna z pracy, jedynie co nie miałam w pakiecie to takie usg rozszerzone w dwudziestym którymś tygodniu z dokladnym badaniem i echo serc dziewczynek i to kosztowalo ponad 450 zl, ale pewnie gdyby nie moj pakiet chodzila bym na nfz, ewentualnie na usg prywatnie zeby miec częściej.
 
Do góry