reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
domyśliłam się,że to Twój mercedes :-) zamówimy taki gdzieś za miesiąc jak mój m przyjedzie

Onlyone a kiedy będą wyniki z konkursu zdjęciowego? trzymam kciuki &&&&& cieszę się,że już maluszki lepiej się czują :-)
 
Gotadora - dzięki, maluszki już lepiej, ale jutro teście przyjadą....
Konkursu nie wygrają, bo najwiecej lajkow ma zdjecie z sesji fotograficznej. Ale nie ważne. Wszystkie maluchy są śliczne i każde lubię :) A moim i tak zrobię sesyjke jak będę miała chwilke i znajdę fotografa ;)
 
Mama, Maggi - gratulacje dla was i witamy malenstwa na swiecie. Niech wam ladnie rosna i do domku.

U nas chlopaki daja popalic. A dzisiaj sie usmialam na spacerze bo Filipcio cala droge sobie gadal i sie wydzieral na cale gardlo "dadadada"
 
meggi - ogromniaste gratki, Cos wszyscy wcinaja sie przede mnie chyba musze byc bardziej stanowcza:-D I nie ustepowac miejsca. Choc tak na prawde to u mnie jeszcze data cc nie ustalona. Ciagle czekam.
onlyone - ja tez poszukuje dobrego forografa, choc ceny takich sesji sa porazajace:szok: Jak znajdziesz cos nie za drogiego ale fajnego daj znac. ja mam jedna na oku ale poki co to wydatek min £450.
Gotadora - fajny wozek. To juz nie dlugo emek zjedzie na stale ;-) Dobrze bo z doswiasczenia wiem ze koncowka ciazy blizniaczej samemu jest nie do przejscia ja bez mojego zylabym glodna I niedomyta:tak:.
marcysiowa - jak ty sie trzymasz? Jak mi niw wyznacfz tej cesarki to ja chyba do 40 tc bede sie kulac.
Marcik - kiedy lecicie z chlopcami do PL? Dlugo was nie bedzie???

Wczoraj spedzilam pol dnia w szpitalu. Polozna mnie wyslala na ktg bo cos corcia mniej ruchliwa sie zrobila:baffled: KTG wyszlo OK ale jeszcze wysylaja mnie dzis rano na dodatkowe USG aby upewnic sie ze nie ma powodu do zmartwien.
Ciagle czuje ze sie leniwie porusza ale pewnie szalec jest jej juz ciezko w ciasnym brzusiu.
 
Ostatnia edycja:
Elala nawet nie wiesz jak mnie korciło, aby pojechać z mężem ... no ale po mniej więcej dwugodzinnej przejażdżce maluchy szalały, więc po 30 godzinach nie wiem co by było, no i przeraża mnie że musiałabym zmienić lekarza, bo zanim wyjechałam z UK to mieszkaliśmy poza Londynem, a teraz "w".

Elala może wreszcie dzisiaj dostarczą Ci list - trzymam kciuki za listonosza ;-)

Onlyone fajnie,że teściowie dojadą - będziesz miała pomoc przy maluszkach :-)
 
Wszystkim rozpakowanym mamusiom WIELKIE GRATULACJE!!!!!!

Tigla - no ten koszt szczepień też analizowałam, rozwalający... Ale w sanepidowskich tj. darmowych szczepionkach podobno krztusieć wywołuje często powikłania. Mnie np. pediatra przed tym szczepieniem ostrzegała,m ale też zaznaczała, że szczepionki skojarzone to znowu koszt jak nie wiem co...

pa_lina - ja rodziłam na Ujastku i wg mnie to tylko Ujastek albo Kopernika ze względu na oddziały neonatologii i intensywną terapię dla noworodków. Jak najbardziej mogę się podzielić informacjami i wrażeniami. Najlepiej napisz na priv, co cię nurtuje i jak tylko dzieciaczki mi pozwolą to odpiszę.


Jeśli można tak powiedzieć to nareszcie trochę "zeszło ze mnie powietrze" tzn. te wszystkie emocje, niepokój związany z pierwszymi dniami opieki i karmienia. Dzisiaj w nocy nawet udało nam się trochę odespać, hahaha. Staram się karmić piersią, ale mam za mało pokarmu dla obu, więc dokarmiamy. Widzę, że z dnia na dzień go przybywa. Najgorzej jest w nocy, bo wtedy ogromnie nie chce mi się ich przystawiać do piersi i muszę walczyć z własnym lenistwem. A nie chce mi się dlatego, że oni ciągle się tego uczą i nie zawsze chcą ssać. Dobrze że wreszcie załapały w ogóle jak ssać butelkę, wcześniej nawet z tym było problem. Szczególnie w nocy jest tak, że przystawią się na 5-10 min i potem zasypiają i trzeba je wybudzać, kombinować, pod brodą, za nóżkę, po pleckach smyrać a oni śpią... to znowu im się ulewa, no i znowu starać się przystawić, żeby wyssały też to pożywniejsze mleczko, które nie leci na początku, no i żeby nie obudziły się od razu za 5min głodne...A wczoraj w nocy to w ogóle usnęłam z Andrzejem przy piersi i jak się ocknęłam to on też spał i nie mam pojęcia ile zjadł. W dzień idzie jakoś lepiej, łatwiej je dobudzić przy karmieniu. Staram się karmić co 2-max 3h, wybudzam, bo przeważnie są w "letargu", ale w sumie i tak faszeruję ich przy każdej sposobności, żeby nabierały wagi. Tak mi nagadali w tym szpitalu, jakiś taki psychopatyczny pediatra tam był, że do dzisiaj mam traumę, że zagłodzę dzieci. A tak na poważnie, to przecież kiedyś nie było "butli" i jakoś się dzieci dało wykarmić, a teraz to pediatra w szpitalu mi mówi, że "piersi to mam wcale nie liczyć i karmić butelką", no wkurzające. Tak więc czytam sobie książki o karmieniu piersią, tudzież karmieniu bliźniąt piersią i dokarmianiu butelką i powoli powoli łapię rytm. Oby się mleczko rozkręciło!

a i jeszcze jedno, ja laktatorem ręcznym nie byłam w stanie nic odciągnąć, może 2 kropelki, moje twrde i obolałe piersi uratowała medela electric
 
Ostatnia edycja:
Asiek dziękuje Ci za opis :-) super,że znalazłaś chwilkę dla nas. Życzę Ci, aby Twoja mleczarnia się rozkręciła i karmienie maluszków nie było już takie męczące :tak:
 
reklama
ja po usg. Oba maluszki maja sie swietnie I nie daja najmniejszego znaku ze im sie w brzusiu znudzilo I chcialyby na zewnatrz. Niestety daty CC mi nie dali. Powiedziano mi tylko ze list zostal wyslany I mam czekac:crazy:. Chociaz doktorka ktora mnie dzis babdala powiedziala ze jesli w poniedzialek nie dostane wiadomosci to we wtorek mam dzwonic:baffled:. Kurde mam ich naprawde dosc. Ile mozna czekac:sorry2:.

Asiek - mam nadzieje ze pokarm sie rozkreci no I maluchy zassaja porzadnie zamiast drzemac przy cycusiu. Trzymajcie sie.

gotadora - wcale ci sie nie dziwie ze chcialabys byc z mezem. Ale to juz chyba nie dlugo jak zjedzie on do Ciebie na dobre. poki co niech czas wam szybko leci.
 
Do góry