Ciąża bliźniacza

[malakurka]

Pauli, dasz radę, wytrzymasz to już można u Ciebie w godzinach odliczać. Pomyśl jaki to cud... A przecież problemów było niemało. Ja dziś spałam dobrze do czasu jak wstałam siku czyli o 5 rano, potem już ciągle z boku na bok, aż do czasu jak mój K się zaczął zbierać do pracy, to ja wtedy jak zabita, aż do teraz hehe. Mama przyszła z śniadaniem i mówi no wstawaj nakarm siebie i dzieci.... Ja w piątek kończę 34 tydz a potem jeszcze 2 i będzie dobry czas. Juz jest nieźle W obwodzie już mam 120cm... Końca nie widać czy jak? wczoraj tak dziewczyny waliły ze myślałam z mężem, że sobie same brzuch otworzą i wyjdą, masakra, ale trzymamy się dzielnie. Czego Wam tez życzę, bo ciężko leżeć gdy na dworze taka piękna pogoda...

 

[pauli1983]

Pauli, dasz radę, wytrzymasz to już można u Ciebie w godzinach odliczać. Pomyśl jaki to cud... A przecież problemów było niemało. Ja dziś spałam dobrze do czasu jak wstałam siku czyli o 5 rano, potem już ciągle z boku na bok, aż do czasu jak mój K się zaczął zbierać do pracy, to ja wtedy jak zabita, aż do teraz hehe. Mama przyszła z śniadaniem i mówi no wstawaj nakarm siebie i dzieci.... Ja w piątek kończę 34 tydz a potem jeszcze 2 i będzie dobry czas. Juz jest nieźle W obwodzie już mam 120cm... Końca nie widać czy jak? wczoraj tak dziewczyny waliły ze myślałam z mężem, że sobie same brzuch otworzą i wyjdą, masakra, ale trzymamy się dzielnie. Czego Wam tez życzę, bo ciężko leżeć gdy na dworze taka piękna pogoda...

malakurka, nie zdarzysz sie obejrzec i bedzie 36 tydz. wczoraj moj M mowil do mnie "a pamietasz jak w 30 tyg i wczesniej mowilas, ze nie donosisz nie dotrzymasz i beda wczesniaki i sie ze mna klocilas jak powtarzalem, ze wszystko bedzie dobrze". no tak bylo rzeczywiscie nigdy bym nie pomyslala, ze nam sie uda tak dlugo wytrwac w trojpaku

 

[zoska-6]

cześć dziewczyny. Mam na imię Basia. Ja również jestem w ciąży bliźniaczej i tak jak u ciebie MALAKURKAw piątek kończy mi się 34 tydzień.

 

[zoska-6]

cześć dziewczyny. Jestem Barbara. Ja też jestem w ciąży bliźnaczej. Podobnie jak tobie MALAKURKA w piątek kończy mi się 34 tydzień.

 

[pauli1983]

cześć dziewczyny. Jestem Barbara. Ja też jestem w ciąży bliźnaczej. Podobnie jak tobie MALAKURKA w piątek kończy mi się 34 tydzień.

witaj na forum i gdzie tak dlugo sie chowalas? jak ci mijala ciaza?

 

[lolaa]

Cześć dziewczyny, cały czas was podczytuję i korzystam z waszych cennych rad. U mnie to dopiero 25 tydzień a ja mam skurcze.:-(Jestem po dwóch konsultacjach lekarskich z zaleceniem leżenia i brania magnezu oraz luteiny dopochwowo 3x2. Staram się stosować do wskazówek by jak najpóźniej wylądować w szpitalu. Dużo leżę ale jak tylko stawiam nogi na podłodze to zaczynam odczuwać silne skurcze. Strasznie boje się o swoje maluszki, niby szyjka ma 4 cm i jest zamknięta ale ja cała drżę. :-(

Ja mialam w 28 rozwracie i szyjke 22mm, a wytrzymalam do 39, i gdyby nie cesarka to bym dalej trzymala. A pod koniec 34 tez wydawalo mi sie ze jak rozloze nogi to cos mi wyleci, i ciaglam za soba scisniete nogi. A przez cala ciaze bralam 1xmagnez, luteine, zelazo, a od 36 tylko zelazo.

 

[nutella]

Czesc mamuski. Jakos troszke mnie nie bylo, ale podczytywalam
Witam wszystkie nowe ciazaroweczki :-)
Tydzien temu bylam na polowkowym, dzieciaczki rosna, maja 480 gr jeden i 512 gr drugi, wszystko w porzadku. Siusiaczki bardzo dobrze widoczne, wiec pewnie przy porodzie obedzie sie bez niespodzianek. Generalnie dobrze sie czuje, tylko podczas dluzszego lezenia na wznak (jak np. podczas mofro), robi mi sie slabo...
Szyjka ma 40,3 mm, zamknieta i ja jeszcze nie wiem co to sa skurcze. Czasem tylko jak wstaje w nocy poczuje na sekunde teki jakby prad po jednej stronie brzucha, czy to moze byc skurcz? Mialyscie cos takiego? Martwie sie troche waga bo mam juz 8 kg na plusie, choc startowalam z mala niedowaga, wlasnie osiagnelam niebotyczna wage 60 kg Ile kg powinno sie przytyc przy blizniakach?

 

[pauli1983]

Czesc mamuski. Jakos troszke mnie nie bylo, ale podczytywalam
Witam wszystkie nowe ciazaroweczki :-)
Tydzien temu bylam na polowkowym, dzieciaczki rosna, maja 480 gr jeden i 512 gr drugi, wszystko w porzadku. Siusiaczki bardzo dobrze widoczne, wiec pewnie przy porodzie obedzie sie bez niespodzianek. Generalnie dobrze sie czuje, tylko podczas dluzszego lezenia na wznak (jak np. podczas mofro), robi mi sie slabo...
Szyjka ma 40,3 mm, zamknieta i ja jeszcze nie wiem co to sa skurcze. Czasem tylko jak wstaje w nocy poczuje na sekunde teki jakby prad po jednej stronie brzucha, czy to moze byc skurcz? Mialyscie cos takiego? Martwie sie troche waga bo mam juz 8 kg na plusie, choc startowalam z mala niedowaga, wlasnie osiagnelam niebotyczna wage 60 kg Ile kg powinno sie przytyc przy blizniakach?

nutella chyba nie ma okreslonej wagi przy blizniakach. przy jednym mowi sie ze taki standard "zdrowy" standard to ok 13 kg, wiec spokojnie przy dwojce mozesz sobie pozwolic na wiecej a te prady to prawdopodobnie dzidzius ci uciska jakis nerw bo skurcz to takie twardnienie calej macicy .

 

[lidka r]

pauli1983-kochana no to czekamy na ciebie na forum rozpakowanych mamusiek!!!
trzymaj sie i szczesliwego rozwiazania ci życzę.
pozdrawiam!

 

[zoska-6]

ano nie było tak źle oczywiście bardzo duża różnica między ciążą pojedyńczą a teraz bliźniaczą. Brzuch zaczął rosnąć praktycznie od początku. Teraz 120 w obwodzie. Pierwsze 4 misiące mdłości nie wymiotowałam ani azu alemdłości były częste. Ból w pachwinach już od 4 miesiącach. Pracowałam do 6 miesiąca i jak przestałam to ból ten prawi minął. Stwierdziłam że powód był za długo w pozycji siedzącej. W 22 założony pessar na wszelki wypadek, Moja gin jest bardzo zapobiegawcza. Z farmaceutyków to brałam przez pierwsze miesiące i później jak założono pessar DUPHASTON. Teraz Magnez z witaminą B6. Jeżeli chodzi o samopoczucie to podobne jak wasze. W dzień jako tako ale nocki straszne, jedna przespana 3 z 5 pobudkami. Przewrót z boku na bok graniczy z cudem. Od 3 dni pobolewają uda od wewnętrznej strony wieczorem.