Hej Kochane :-)
Melduję się dzisiaj. Pogoda u mnie jakaś taka "ciężkawa"..Spać się chce, nie wiem, może małą kawke popołudniem machnę, albo drzemkę, ale to znowu nie wiem, czy w nocy będę spała..
toliveistodie - to trzymam kciukasy &&&&&& za Ciebie i Maleństwa..odezwij się jak tylko bedziesz mogła..czekamy na wieści
Ankos - fajnie, ze z Maluchami wszystko ok..a biurokracji i głupim wymysłom urzedasów się nie daj jak mnie takie akcje denerwują..na co oni raca czas i nasze pieniadze???
Lilly - no Dziewczyno....gratuluję 30 tygodnia...wiem, że jestes już wszystkimi dolegliwościami zmęczona, ale mnie sie wydaje, ze jeszcze niedawno miałaś 23-24 tydzień, a tu hop i 30...coraz bliżej bezpiecznego terminu
wiolka5 - kciuki za wizytę&&&& daj znać, czekamy
Lilly - a pozdrów koniecznie
Mati. jak tam jej samopoczucie?
I dołączam sie do apelu Lilly - szczęśliwe zabiegane i zapracowane Mamusie - odezwijcie się od czasu do czasu...jak tam wasza organizacja? jak Maluchy? (Magda Gdańsk - wszystko ok?, bo Ty Kochana to od porodu chyba znaku zycia nie dałaś???)
A teraz powiem Wam, ze wczoraj odebrałam wyniki (hemoglobina cały czas w górę, hehe..dopalacze w postaci gigantycznej dawki żelaza dzialają ) i miałam wizytę. Na KTG wyszły skurcze pomimo fenterolu, szyjka niby trzyma jak ostatnio, czyli to minimalne rozwarcie, ale krótka..Pan doktor powiedział, że mam brzuch MONSTRUALNYCH rozmiarów (ale dowciapny, nie??? jak sie przytyło uwaga....22 kg to musi być duzy, nie?) no i wiadomosć dnia:
w przyszłym tyg. zgłaszam sie do szpitala, odstawiamy leki i rodzę


ale smieszne uczucie powiem Wam, człowiek spodziewa sie tego momentu od 9 miesiecy a jak przyhodzi co do czego to strach, że nie wiem....
juz sama nie wiem, czego się boje - porodu, czy tego jak dam rade z dwójką????
eh..teraz wam trochę pomarudze do przyszłego tygodnia