Ciąża bliźniacza

[Milena23uk]

A ja generalnie powiem szczerze, że wszystko mi jedno jak urodze. Do nie dawna dzieci ułozone były główkowo i szykowałam sie ze raczej sn, a teraz Staś leży popszecznie wiec niby cc, sądze ze jeszcze wszystko moze sie zmienic. Bardzo zżyłam sie z jednym doktorem w szpitalu,który zresztą jest wychowankiem mojego prowadzącego gina i ustalilismy, że od 30tg bedzie mnie monitorował w szpitalu i w razie czego połozy na jakis tydzien przed planowaną cc w szpitalu zeby miec wszystko na oku,bardzo mnie to uspokoiło

no i fajnie Karola,tez bym chciala taka opieke :-) mnie jest obojetnie, ale chcialabym miec szanse, no ale jesli maly uparciuch sie nie obroci to bedzie ciecie... ehh wszystko zniesiemy dla tych malych Paskudnickich i tak stracimy dla nich glowy

a tak wogole to u C iebie 26 tydzioen leci, a ja pamietam jak tak biedna pisalas, ze najkrocej w ciazuy jestes i o tych mdlosciach... a teraz zobacz, miesiac i 30!!!

 

[Ewa210]

Czesc laseczki , a ja jestem cała w skowronkach. Byłam na wizycie u gin. dziewczyny wazą średnio 1430 a szyjka ma 3,7 cm , wiec jest super dziewczyny znowu pofikały bo były główkami w dół a teraz jedna jest poprzecznie a druga główką w dół. Widze ze dylemat cc a sn to nie tylko moje zmartwienie. Ja jak pójde 11.08.2011 na wizyte to się zapytam gin czy mogę zadecydować jak odbędzie sie poród i zobaczy,y co powie .

 

[reniag]

ewa to super że wszystko ok Twoje dziewczyny praktycznie tak samo duże jak moje chłopaki,
a co do porodu to u mnie cc, ze względów kardiologicznych, ale wcześniej też długo i dużo myślałam co lepsze i raz bałam się porodu sn, a innym razem cc, teraz nie mam co gdybać będzie cc

 

[salsik]

Czytam te Wasze rozważania co do typu porodu i wcale nie zazdroszczę podjęcia decyzji. Ja co prawda jestem dopiero w 21 tyg.ciąży,ale mi moja pani gin.zaraz po stwierdzonej ciąży bliźniaczej( 5 tydzień) zapowiedziała,że "nie będziemy się bawić w poród naturalny". Zanim zaszłam w ciążę to obstawałam przy tym,że chciałabym rodzić naturalnie,ale teraz to się cieszę,że lekarz podjął za mnie decyzję o cc.

 

[rainmanka]

Tak naprawde to jak chcemy urodzić to mozemy tylko sobie myslec ze tak czy siak bo i tak decyduje natura.
Ja chciałam cc bo jakos naturalny poród nie przemawiał do mnie ale co ja mogłam, w szpitalu nastawiali na naturalny a tu nagle przyszło zatrucie i od razu musiała byc cesarka.
Dzieci tak czy siak musza wyjść, wazne zeby były zdrowe, a tak jak pisze Milena komplikacje moga byc zawsze ale trzeba byc dobrej mysli.
U nas w szpitalach jest nagonka na naturalny poród, na karmienie piersią bo że lepszy kontakt z dzieckiem, bo to bo tamto i tak latały te pielegniarki i "molestowały"....a czasem nie jest kobiecie dane urodzic naturalnie czy karmic piersia i takie gadanie tylko moze to prowadzic do depresji a przecież to jak sie urodziło nie robi z nas lepszej czy gorszej matki.

 

[netka1981]

witam,tak podczytuję was dziewczyny od pewnego czasu aż w końcu postanowiłam się przywitać.Widzę że takich początkujących za wiele nie ma mam nadzieję że się pojawią a wam zazdroszczę że albo już macie przy sobie swoje kruszynki albo już tak blisko jesteście.Przedemną jeszcze tyle ale posiłkując się waszym doświadczeniem jakoś dam rade

 

[Ewa210]

Witaj Netka dasz rade , każda z nas zaczynała tu od pierwszych tygodni ja pierwszy taz byłam na forym jak byłam w 11 tygodniu a tu już 31. Dziewczyny znalazłam fajną fotkę normalnie rewelacja hihihihih.

 

[#rabbit#]

witam netka.....gratulacje!!! w którym tygodniu jesteś?? napisz cosik o sobie....


wow ale mają z czego jeść...u mnie będzie tak ciężko

 

[salsik]

Łaaaał...efektowny "bufet";-),ale fajnie też bym chciała mieć takie warunki do karmienia,

 

[reniag]

witam nową bliźniaczą mamę w grupie zawsze raźniej!!! Szybko zleci

ewa zdjęcie fajowe tylko jaka to pozycja???