Witam
Mam problem z moją firmą a zacznę od tego że jestem w ciąży i zostałam zwolniona. Moja firma posiadała dwóch pracodawców u każdego było ok. 15 pracowników. Osobą decyzyjną i tak był tylko jeden; drugi był tylko na papierze. U tego u którego ja byłam ogłosił likwidację po tym jak się dowiedział że jestem w ciąży. Wszystkich pracowników przenieśli do nowego pracodawcy ( umowy zostały rozwiązanie za porozumieniem stron i podpisane nowe ) tylko ja dostałam z likwidacją. Sprawę oddałam do Sądu Pracy z żądaniem przywrócenia do pracy. Dziś otrzymałam pismo iż Pan Robert G ( mój były szef) nie zgadza się z moimi twierdzeniami i żąda ode mnie zwrotu kosztów za pełnomocnika. Dodam iż obecnie jestem bez pracy w 5 miesiącu ciąży, a księgowa która do mnie dzwoniła gdy byłam już na zwolnieniu lekarskim poinformowała mnie iż dostanę pocztą wypowiedzenie, ponieważ jestem w ciąży i nie przynoszę firmie żadnych dochodów, dlatego też nie zamierzają płacić za mnie składek ZUS. Ponadto zwolnienie lekarskie mam od 28.02.2012 a wypowiedzenie dostałam z datą 31.03.2012.
W związku z powyższym chciałam prosić o poradę co dalej robic - jestem bezradna i boję się że sąd nie przychyli się do tego iż firma została zlikwidowana, ponieważ defakto został zmieniony pracodawca...
Z góry bardzo dziękuję !
Mam problem z moją firmą a zacznę od tego że jestem w ciąży i zostałam zwolniona. Moja firma posiadała dwóch pracodawców u każdego było ok. 15 pracowników. Osobą decyzyjną i tak był tylko jeden; drugi był tylko na papierze. U tego u którego ja byłam ogłosił likwidację po tym jak się dowiedział że jestem w ciąży. Wszystkich pracowników przenieśli do nowego pracodawcy ( umowy zostały rozwiązanie za porozumieniem stron i podpisane nowe ) tylko ja dostałam z likwidacją. Sprawę oddałam do Sądu Pracy z żądaniem przywrócenia do pracy. Dziś otrzymałam pismo iż Pan Robert G ( mój były szef) nie zgadza się z moimi twierdzeniami i żąda ode mnie zwrotu kosztów za pełnomocnika. Dodam iż obecnie jestem bez pracy w 5 miesiącu ciąży, a księgowa która do mnie dzwoniła gdy byłam już na zwolnieniu lekarskim poinformowała mnie iż dostanę pocztą wypowiedzenie, ponieważ jestem w ciąży i nie przynoszę firmie żadnych dochodów, dlatego też nie zamierzają płacić za mnie składek ZUS. Ponadto zwolnienie lekarskie mam od 28.02.2012 a wypowiedzenie dostałam z datą 31.03.2012.
W związku z powyższym chciałam prosić o poradę co dalej robic - jestem bezradna i boję się że sąd nie przychyli się do tego iż firma została zlikwidowana, ponieważ defakto został zmieniony pracodawca...
Z góry bardzo dziękuję !