reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża a dentysta

Musialam zrobic sobie termin u dentysty,bo strasznie bolal mnie zab.Okropnie balam sie tej wizyty,bo slyszalam,ze wlasnie ''ponoc''ciezarnej nie nalezy sie znieczulenie.Spodziewalam sie uslyszec,ze to nic groznego,ze np.z nerwami cos albo delikatnego borowania a dostalam najprawdziwsze znieczulenie i mialam zeba rwanego.Byl to poczatek 5 miesiaca ciazy.Dodam,ze mieszkam w Niemczech.
 
reklama
Cześć dziewczyny. Tak się złożyło, że jestem dentystką:-), więc mogę powiedzieć, że w ciąży nie ma przeciwwskazań do leczenia zębów. I można podawać znieczulania, ja co prawda daję bez adrenaliny, bo w ciąży raczej nie powinno się dawać znieczuleń z adrenaliną, ale te bez niej też są skuteczne i na razie nikt się nie skarżył na ból:-)
Najlepiej wyleczyć zęby jak najszybciej, żeby potem bakterie nie rozsiewały się na organizm a poza tym(jak już ktoś wspomniał) w ciąży przysługują dodatkowe świadczenia, np. leczenie kanałowe bocznych zębów czy ściąganie kamienia nazębnego częściej niż raz w roku:-)
 
Dziewczyny, ja mam 8/kę do wyrwania, nie boli co prawda ale ewidentny trup, patrzeć tylko kiedy się stan zapalny wda. Termin miałam na usuniecie ustalony :) a tu BAM! ciąża, więc przy wizycie pytam Dżina, czy mogę usunąć - ewidentnie zabroniła, teraz jak czuję ząb to szałwia i septosan pozostaje :)

U mnie w mieście w Szpitalu Wojewódzkim na oddziale położniczym wizyty składa stomatolog i w szczególnych sytuacjach zakażenia, stanów zapalnych, próchnicy przy porozumieniu z Dżinem usuwają zęby.

Teraz każdy DentaL, boi się usuwać ciężarnej, duża odpowiedzialność i ryzyko :)

Pozdrawiam,
 
Fajnie,że jest taki temat. :-) Jestem w 5 miesiącu ciąży i wstyd przyznać,ale u dentysty byłam baaardzo dawno temu.:zawstydzona/y: Możecie mi wierzyć lub nie,ale w dzieciństwie i w okresie dojrzewania to,co przeżyłam kilka razy w gabinecie dentystycznym spowodowało u mnie taki strach,że się zaparłam i odwlekam decyzję o wizycie od dawna. Pewnie nazwiecie mnie panikarą,bo rzeczywiście,w kwestii dentysty,zachowuję się jak dziecko. Wiem,że trzeba,ale tak bardzo się boję...:-( Nasłuchałam się różnych rzeczy (pewnie połowa to bzdury,ale i tak mnie to przeraża) o tym,że przy leczeniu kanałowym ludzie mdleją z bólu,że to jest straszne,że w ciąży żadnego znieczulenia nie wolno, o narkozie już nie wspominając...:sorry2: Stąd moje pytanie: czy rzeczywiście leczenie kanałowe jest takie straszne? Czy naprawdę tak bardzo boli? I czy nie ma alternatywnego wyjścia, tj. zamiast tego kanałowego?? Nie panikuję z niewiedzy; bardziej dlatego,że doskonale pamiętam ból różnych "zabiegów" przeprowadzanych na mnie bez znieczulenia i sama świadomość przeżywania tego ponownie napawa mnie przerażeniem. Będę wdzięczna za odpowiedź.;-)
 
Fajnie,że jest taki temat. :-) Jestem w 5 miesiącu ciąży i wstyd przyznać,ale u dentysty byłam baaardzo dawno temu.:zawstydzona/y: Możecie mi wierzyć lub nie,ale w dzieciństwie i w okresie dojrzewania to,co przeżyłam kilka razy w gabinecie dentystycznym spowodowało u mnie taki strach,że się zaparłam i odwlekam decyzję o wizycie od dawna. Pewnie nazwiecie mnie panikarą,bo rzeczywiście,w kwestii dentysty,zachowuję się jak dziecko. Wiem,że trzeba,ale tak bardzo się boję...:-( Nasłuchałam się różnych rzeczy (pewnie połowa to bzdury,ale i tak mnie to przeraża) o tym,że przy leczeniu kanałowym ludzie mdleją z bólu,że to jest straszne,że w ciąży żadnego znieczulenia nie wolno, o narkozie już nie wspominając...:sorry2: Stąd moje pytanie: czy rzeczywiście leczenie kanałowe jest takie straszne? Czy naprawdę tak bardzo boli? I czy nie ma alternatywnego wyjścia, tj. zamiast tego kanałowego?? Nie panikuję z niewiedzy; bardziej dlatego,że doskonale pamiętam ból różnych "zabiegów" przeprowadzanych na mnie bez znieczulenia i sama świadomość przeżywania tego ponownie napawa mnie przerażeniem. Będę wdzięczna za odpowiedź.;-)


Zanim nastąpi kanałowe leczenie, ząb musi być zatruty, i jeśli jest to fachowo zrobione to nie boli. Mnie nigdy nic nie bolało.
 
byłam niedawno u stomatologa - w pierwszym i drugim trymestrze dużo wymiotowałam, więc bałam się że mi się zęby przez to popsuły, okazało się że wszystko w porządku, oprócz jednej nieszczelnej plomby, którą zrobimy po porodzie i jak już dojdę do siebie
o zęby trzeba dbać i to nie tylko po to by nie straszyć szczerbatym uśmiechem, nakaz regularnych kontroli dostałam od kardiologa bo te bakterie które rozwijają się na zębach są w stanie zniszczyć zastawkę serca
ze względu na serce ja nie mogę brać znieczuleń z adrenaliną [po nich mdleję i dostaję drgawek] ale te pozostałe są równie dobre - miałam już w takim znieczuleniu rozcinane dziąsło i wyrywaną ósemkę
leczenie kanałowe dobrze zrobione nie boli, czuje się tylko takie szarpanie jakby niteczki gdy usuwany jest nerw i tak naprawdę to znieczulenie nie jest do tego potrzebne, choć jeśli ktoś panikuje to lepiej chyba wziąć znieczulenie niż się stresować
karotka są alternatywy dla kanałowego - resekcja i wyrwanie - uwierz że kanałowe jest z tego wszystkiego najprzyjemniejsze ;-) nie warto czekać z leczeniem, bo to co na początku jest zwykłą dziurką którą zrobią ci w kilka minut na fotelu, po odkładaniu wizyty na ileś tam miesięcy kończy się jakimś mało przyjemnym zabiegiem
 
MIT 1: Czy powinnam poinformować dentystę, że jestem w ciąży?

Gdy tylko się upewnisz, że jesteś w ciąży, poinformuj o tym swojego dentystę, ponieważ prześwietlenia RTG mogą nie być całkowicie bezpieczne dla kobiety w ciąży. Powinnaś również powiedzieć dentyście o planowanej ciąży tak by mógł zaplanować ewentualne prześwietlenia lub przebieg leczenia. Ponadto poinformuj dentystę, jakie zażywasz leki i czy Twój lekarz ogólny zalecił Ci jakąś szczególną kurację, gdyż może to mieć wpływ na przebieg leczenia stomatologicznego


MIT 2: Czy ja także jestem bardziej narażona na ryzyko pojawienia się próchnicy zębów? Czy to prawda, że 1 ciąża = 1 stracony ząb??

Tak i Nie.

Większa ochota na słodycze czy poranne nudności mogą sprawić, że Twoje zęby staną się bardziej podatne na powstawanie ubytków. Szczególnie negatywnie działa kwas solny pochodzący z żołądka. Dostaje się on do jamy ustnej wraz z wymiocinami. Obmywa powierzchnie zębów i powoduje odwapnienia przez co zęby są bardziej podatne na próchnicę. Tu pomóc może fluor w formie profilaktycznych lakierów czy okładów na łyzkach indywidualnych.

Jednak nie oznacza to, że przez ciąże stracisz zęby. To od Ciebie zależy jaki będzie ich los. Jeśli będziesz odwiedzała regularnie swojego dentystę podczas ciąży (1 raz na trymestr) gwarantuje, że nie stracisz żadnego z zębów.


MIT 3: Dziąsła mi krwawią. Przez ciążę mam paradontozę.

Fałsz przez wielkie F

Krwawienie dziąseł jest bardzo często mylone ze schorzeniem dotyczącym ogólnie przyzębia. Krwawienie może być jednym z objawów ale nigdy samo w sobie nie jest paradontozą. Paradontoza – schorzenie polegające na zaniku kości szczeki i żuchwy to zespół objawów i tylko szczegółowe badanie jamy ustnej połączone z rtg pozwala na postawienie diagnozy o toczącym się procesie paradontalnym.

Tak więc – czym jest krwawienie w ciąży?

Ciąża powoduje zmiany hormonalne, które zwiększają ryzyko wystąpienia chorób dziąseł. Zmieniające się poziomy hormonów mogą sprawić, że Twoje dziąsła staną się bardziej wrażliwe na szkodliwą płytkę nazębną - bezbarwną, lepką warstwę bakterii, która bez przerwy gromadzi się na powierzchni zębów. Dodatkowo, jeśli już wcześniej miewałaś oznaki choroby dziąseł, w czasie ciąży może się ona jeszcze pogorszyć. Dlatego właśnie tak ważne jest, aby poświęcić więcej uwagi codziennej higienie jamy ustnej i nie dopuścić do gromadzenia się płytki nazębnej.
Płytka nazębna jest jedną z głównych przyczyn chorób dziąseł. Jeśli nie usuwasz jej, szczotkując i czyszcząc nicią dentystyczną każdego dnia, odkładająca się płytka może spowodować zapalenie dziąseł.
Jeśli to zignorujesz, zapalenie może rozwinąć się w poważniejszą chorobę dziąseł, która trwale uszkodzi dziąsła i kości, wspierające Twoje zęby i utrzymujące je w miejscu.

Aż 70 proc. kobiet w ciąży cierpi na jakąś formę choroby dziąseł, tak więc miej się na baczności, jeśli zauważysz takie sygnały ostrzegawcze:

Twoje dziąsła są wrażliwe, spuchnięte lub zaczerwienione
Twoje dziąsła krwawią podczas szczotkowania lub czyszczenia nicią dentystyczną
Nie możesz pozbyć się nieprzyjemnego zapachu lub uczucia w ustach.
 
UWAGA!!!

TYLKO ODPOWIEDNIA HIGIENA JAMY USTNEJ ORAZ REGULARNE WIZYTY U DENTYSTY ( 1 RAZ NA TRYMESTR) POMOGĄ CI WALCZYĆ Z KRWAWIENIAMI Z DZIĄSEŁ.


Podczas wizyty stomatolog nie tylko przejrzy Twoje uzębienie ale także usunie osady oraz kamień nazębny i połączy ten zabieg z polerowaniem zębów.

Nie martw się jeśli zauważysz, że krwawienie znacznie się zmniejszyło ale całkiem nie ustąpiło. Zapalenie dziąseł u kobiet ciężarnych mija całkowicie w okresie połogu wraz ze stabilizacja hormonów.

Jak można zmniejszyć krwawienie?

Wyżej opisany zabieg zwany skaningiem
Myjąc zęby, nie spiesz się. Powinnaś szczotkować zęby przez co najmniej dwie minuty, by dokładnie usunąć płytkę nazębną.
Stosuj systemy do higieny obszarów miedzyzębowych (nitka dentystyczna, watherpick) oraz płukanki zmniejszające krwawienie ( robione-płukanka parmy, woda utleniona 3% + woda przegotowana w stosunku 1:1, lub gotowe do kupienia w aptekach lub drogeriach – dentosept, meridol )

MIT 4: Nie wolno robić rtg kobietom w ciąży

TAK i NIE

Wszystko zależy w którym trymestrze jest wykonywane i jakim aparatem.

RTG jest bezwzględnie zakazane w pierwszym trymestrze. Po tym okresie można wykonać zdjęcie zęba warunkowo jeśli:

jest problem diagnostyczny i być albo nie być zęba zależy od wyniku rtg zaś sprawa nie może czekać do końca ciąży (np. ostry ból, złamanie zęba z prawdopodobnych pęknięciem korzenia w głębi kości)
rtg wykonane jest nowoczesnym aparatem, które wysyła wiązkę promieniowania bez rozproszenia. Dzięki temu wiązka pada prostopadle na zęba i nie ma kontaktu z innymi częściami ciała w tym z ciężarna macicą
zdjęcie wykonane jest w osłonie radiologicznej – fartuch ołowiany na całe ciało oraz opaska ołowiana na tarczycę
Oczywiście każdy lekarz ( począwszy od ginekologa-położnika skończywszy na stomatologu) będzie chuchał i dmuchał na ciężarną i nie skieruje na rtg dla swojego „widzi mi się”. Takie badanie wykonuje się po wyczerpaniu wszelkich innych możliwości diagnostyki. Czasem nawet przekłada się leczenie niektórych stanów aż do zakończenia ciąży aby nie szkodzić matce a przede wszystkim rozwijającemu się dziecku.


MIT 5: Ciężarnej nie można znieczulać u dentysty / znieczulenia powodują poronienia

NIE, NIE, NIE i jeszcze raz NIE

Drogie Panie – czy są wśród Was masochistki???

W jaki sposób ma znieczulenie wpłynąć na Wasza ciążę? Wywołają skurcze? Zmartwię te Panie które myślą, że pozbędą się w ten sposób niechcianej ciąży ( trafiło mi się i takie pytanie od czytelniczki dentonetu). ZNIECZULENIE STOMATOLOGICZNE NIE JEST ŚRODKIEM WCZESNOPORONNYM!!!

Istnieją badania które udowadniają, że znieczulenia dentystyczne nie wpływają negatywnie na płód czy tez przebieg ciąży. Kobieta ciężarna jest pacjentką tzw. podwyższonego ryzyka i tak też jest traktowana na równi z pacjentami po zawale, z cukrzyca, problemami z tarczycą itp. i dlatego tez dostaniecie, drogie Panie, tzw. znieczulenie „czyste”. Jest to środek pozbawiony substancji powodującej obkurczenie naczyń krwionośnych które mogą potencjalnie obkurczyć naczynia krwionośnie macicy (anrenaliny, noradrenaliny) przez co efekt znieczulenia zostanie osiągnięty ale nie będzie tak długotrwały jak przy środkach z A i NA.

To strach przed dentystą i zabiegami stomatologicznymi powoduje napięcie Twojego brzuszka. W wyniku stresu uwalniana jest do krwi duża ilość adrenaliny – naturalnego mediatora neurologicznego – który może wpłynąć na powstanie skurczy. Sam organizm w sytuacjach stresowych wysiewa więcej adrenaliny w porównaniu z ampułka znieczulenia. ZNIECZULENIE STOMATOLOGICZNE JEST 100% BEZPIECZNE więc proście o nie za każdym razem jeśli zabieg wiąże się z bólem.

Karmię piersią niemowlę. Czy mogę dostać znieczulenie? Czy nie zatruje ono dziecka?

Oczywiście, że możesz dostać znieczulenie. Środki znieczulające nie przenikają do mleka kobiecego. To już jest przebadane.


MIT 6: Jestem w ciąży i chcę wybielić zęby.

Odradzam wybielanie zębów w trakcie ciąży i okresu karmienia niemowlęcia. Nie ma badań dotyczących wpływu środków wybielających zęby na płód. Przyczyna tego stanu jest bardzo prosta – badania na kobietach ciężarnych, karmiących oraz płodach są zakazane.

Zarówno firmy farmaceutyczne jak i lekarze obawiając się komplikacji zakładają, że coś co jest nie przebadane - jest szkodliwe (nie zależnie od tego czy jest czy nie). Bardzo często można znaleźć w ulotkach załączonych do leków informację „nie podawać kobietom w ciąży” lub „nie wskazane do podawania w okresie ciąży”. Dokładnie to samo jest w przypadku środków wybielających zęby.


MIT 7: Leczyć kanałowo czy wyrwać???

Oczywiście leczyć o ile jest co leczyć.

Każdy ząb jest na wagę złota. Jeśli poczujesz ból ćmiący trwający dłużej niż 2 dni lub ból pulsujący zgłoś się jak najszybciej do dentysty, który wykona u Ciebie leczenie kanałowe. Nie ma się czego obawiać. Na pewno nikt nie będzie wchodził w żywe jeszcze nerwy bez znieczulenia więc na 100% dostaniesz je.

Rutynowo w trakcie każdego leczenia stomatologicznego wykonywane są 3 zdjęcia rtg: na rozpoczęcie leczenia aby sprawdzić z czym ma się do czynienia, w trakcie trwającego leczenia i na zakończenie by skontrolować dokładność wypełnienia kanału. Naturalnie , z opisanych wyżej względów, nie wysyła się kobiety ciężarnej na zdjęcie rtg. Ratunkiem w tej sytuacji jest endometr – małe urządzenie, które pikając pokazuje dentyście wierzchołek korzenia. Dzięki temu aparacikowi nie ma potrzeby wykonywania dużej ilości zdjęć przez ciężarną pacjentkę.

Wykonanie kontrolnego rtg zęba można przełożyć na okres połogu. Do tego czasu przeleczonego kanałowo, niebolacego zęba można zabezpieczyć cementem.

Czy jest konieczność leczenia kanałowego zęba ze zmiana wokół korzenia?

Oczywiście tak.

Zmiany okołowierzchołkowe (wokół korzenia chorego zęba) powodują wysiew prostaglandyn do krwi. To właśnie prostaglandyna fizjologicznie inicjuje rozwarcie szyjki, skurcze i rozpoczęcie akcji porodowej dlatego też lekarze położnicy wysyłają kobiety ciężarne na częste kontrole stomatologiczne aby zapobiec przedwczesnym akcjom porodowym.

Gdzie się spotkacie z prostaglandynami? Na pewno na porodówce – podawane są w specjalnym kapturku na szyjkę macicy aby spowodować jej rozwarcie. A znacie dużo przyjemniejszy sposób rozpoczęcia porodu? Która z was zgadnie w skład czego wchodzą prostaglandyny? TAK! Ale pozwólcie, że wrócę do zębów 

Co zrobić w sytuacji kiedy trzeba wyrwać zęba?

Spokojnie, proszę się nie stresować. Jeśli nie boli można odłożyć usunięcie zęba na okres połogowy lub popołogowy. W sytuacji kiedy występuje ból, obrzęk oczywiście nikt nie będzie zmuszał Ciebie do chodzenia z takim ogniskiem zapalnym. Zarówno zmiana w kości jak i ropa wpłyną negatywnie na dziecko. Otrzymasz „czyste” znieczulenie i na pewno nic nie poczujesz.

Zdecydowanie proponuje odłożyć do czasu zakończenia ciąży planowane ekstrakcje z powodów ortodontycznych (do założenia stałego aparatu) oraz dłutowania ósemek.


MIT 8: Ratunku! Mam zęba z ropą. Czy mogę wziąć antybiotyk?

TAK nie tylko można ale i trzeba

Ropnie zębowe maja to do siebie, że lubią dostawać się do krwi przez co są rozsiewane po całym organizmie. Już nie jeden pacjent z powodu zaniedbań stomatologicznych zmuszony był do przeszczepu zastawki serca czy nerki. Znane są przypadki ropni okołozębowych przerzutowych do płuc i mózgu. Oczywiście nie jest wolna od tego ciężarna macica.

Antybiotyk ma za zadanie zabezpieczyć mamę i dzidziusia przez powikłaniami. Są to małe dawki antybiotyku – minimalne by nie zaszkodzić dziecku ale na tyle duże by zadziałać na ognisko zapalne. Stosowane antybiotyki do leczenia stanów zapalnych u kobiet ciężarnych nie przenikają przez barierę łożyskową.

Kategoria B - to ta grupa leków, w której badania na zwierzętach wykazały szkodliwe działanie na płód, chociaż obserwacje u ludzi nie wykazują zagrożenia dla płodu ludzkiego. Takie leki mogą być stosowane w ciąży tylko w wypadku zdecydowanej konieczności,

Antybiotyki i chematerapeutyki stosowane w zakażeniach kobiet ciężarnych:

amoksycylina (Amotaks, Duomox, Hiconcil, Apo-Amoxi, Ospamox),
amoksycylina + kwas klawulanowy (Augmentin, Amoksiclav, Curam) - nie należy stosować w okresie okołoporodowym,
ampicylina,
azytromycyna (Sumamed),
cefaklor (Ceclor, Panclor, Vercef),
cefaleksyna (Keflex), cefradyna (Sefril) - nie należy stosować u kobiet w ciąży z niewydolnością wątroby i nerek,
cefadroksyl (Duracef),
azlocylina - nie stosować w I trymestrze ciąży,
erytromycyna,
karbenicylina,
klindamycyna (Dalacin – nie stosować podczas karmienia piersią, Klimicin),
penicylina,
piperacylina,
spiramycyna (Rovamycine),
metronidazol - nie stosować w I trymestrze ciąży,
klotrimazol,
cefuroksym (Bioracef, Zinnat, Biofuroksym, Zinacef),
furazydyna (Furaginum).

Opracowane przez mamę-stomatolog
 
reklama
Do góry