Alergia to jedno, ale ja bym zerknęła do mózgu. USG przez ciemiaczkowe nie jest bolesne, a może dużo pokazać, choćby to, że jest wszystko w porządku i można szukać w innym miejscu. Mam schizę na punkcie główki, bo mam dziecko z wodogłowiem, dlatego od głowy bym zaczęła. Takie USG prywatnie to koszt ok 100. Potem jak wszystko będzie ok, to szukałabym dalej.
reklama
Aga_niedoczynnosc
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2020
- Postów
- 89
Alergia to jedno, ale ja bym zerknęła do mózgu. USG przez ciemiaczkowe nie jest bolesne, a może dużo pokazać, choćby to, że jest wszystko w porządku i można szukać w innym miejscu. Mam schizę na punkcie główki, bo mam dziecko z wodogłowiem, dlatego od głowy bym zaczęła. Takie USG prywatnie to koszt ok 100. Potem jak wszystko będzie ok, to szukałabym dalej.
Jesteśmy po wizycie u neurologopedy i fizjoterapeuty. Michał będzie raz w tygodniu rehabilitowany i codziennie w domu ćwiczony żeby wzmocnić mięśnie bo podpada pod obniżone napięcie mięśniowe + jest leniwy i troche sobie nas poustawiał.
przez problemy z kolkami i wypróżnieniem na początku życia, zachował sobie nieprawidłowe wzorce ruchowe i trzeba go trochę nakierować na dalszy tor. Jest leniuchem bo jeśli nie może do czegoś dosięgnąć to zaczyna płakać a jak płaczem nie wymusi to się poddaje
![Woman shrugging: medium skin tone :woman_shrugging_tone3: 🤷🏽♀️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f937-1f3fd-2640.png)
neurologopeda stwierdziła ze jego problemy z ciągłym jęczeniem są spowodowane właśnie napięciem, ale oprócz tego jest kontaktowy, utrzymuje kontakt wzrokowy, gaworzy, podejmuje dialogi, jest zainteresowany otoczeniem, jama ustna,gardło, migdały są ok. Jeśli popracuje siłowo i w końcu się ruszy to będzie dobrze. Będziemy działać. Neurologa możemy na chwile obecną odpuścić bo jakby to były problemy z główką to już dawno byśmy widzieli. Poszła bym z chęcią dla swojego spokoju, ale w naszym mieście nie ma neurologa dziecięcego i najbliżej mamy do Kołobrzegu lub Szczecina a to od nas 300 km
![Disappointed face :disappointed: 😞](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f61e.png)
![Woman shrugging: medium skin tone :woman_shrugging_tone3: 🤷🏽♀️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f937-1f3fd-2640.png)
![Winking face :wink: 😉](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f609.png)
Na tą chwile Michał turla się po domu, robi pozycje niedźwiadka i staje na czworaka na kolankach, buja się ale coś mu nie idzie i skacze jak foka do przodu. ma 8 miesięcy i nie pali się do siadania. Nie jest stabilny przy siedzeniu i to będziemy ćwiczyć. Brzuszek i siad z czworaków
![Winking face :wink: 😉](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f609.png)
Aga_niedoczynnosc
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2020
- Postów
- 89
Zapomniałam dopisać ze dodatkowo nie łapie się za stopy. Nigdy za nie nie złapał. To tez przez osłabione napięcie.
dodatkowo bardzo dużo przybierałna początku i jest dużya to tez mu utrudnia. Wazy już 11 kg. Zatrzymał się dopiero ostatnio. Może jak zrzuci sadełka to będzie mu łatwiej![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
![Two hearts :two_hearts: 💕](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f495.png)
dodatkowo bardzo dużo przybierałna początku i jest dużya to tez mu utrudnia. Wazy już 11 kg. Zatrzymał się dopiero ostatnio. Może jak zrzuci sadełka to będzie mu łatwiej
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
![Two hearts :two_hearts: 💕](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f495.png)
Załączniki
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2021
- Postów
- 6
Zapomniałam dopisać ze dodatkowo nie łapie się za stopy. Nigdy za nie nie złapał. To tez przez osłabione napięcie.
dodatkowo bardzo dużo przybierałna początku i jest dużya to tez mu utrudnia. Wazy już 11 kg. Zatrzymał się dopiero ostatnio. Może jak zrzuci sadełka to będzie mu łatwiej![]()
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2021
- Postów
- 6
Dzień dobry! Od ostatniego wątku minął rok, czy są tu jeszcze mamy dzieci z zeszłych lat? Jak potoczyła się Wasza historia? Czy trzeba ten okres przeczekać czy dzieci mają taki marudny charakter, a może były konkretne przyczyny tych zachowań??? Bardzo proszę o info, mój synek 5,5 miesiąca ma podobne objawy/zachowania, oczywiście neurolog i pediatra twierdzą że z dzieckiem absolutnie wszystko w porządku, a rodzina twierdzi, że trzeba przeczekać, ale mam wrażenie, że to ponad ludzkie siły i nie wiem jak doczekać końca. Do psychologa też mnie już wysyłają, bo najwyraźniej ja mam problem, a nie dziecko. A on stał się praktycznie nieodkładalny, złości się i płacze, bo nie umie pełzać ani raczkować, a chce sięgać sam do zabawek, a mu nie wychodzi jak są za daleko, przestaje próbować i zaczyna marudzić. W nocy ma problem z zasypianiem i się wybudza często. Nie wiem co robić....
Podziel się: