reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciagle jęczy.......

Znajomi mają synka- większej mękoły nikt by nie znalazł. W końcu rodzicie zapoznali się ofertą ok-tours i wysłali go na kolonie. Chłopaczak wrócił odmieniony- zadowolony, uśmiechnięty i radosny.Myślę,że to cenna rada
 
reklama
No własnie. Moja córka ma 6 lat i 9 miesięcy. Od mniej więcej roku ciągle jeczy. Wszystko jest w stanie przyprawić ja o czarna rozpacz, łzy a nawet histerię. Płacze dosłownie o wszystko, średnio 7 razy dziennie (nie licze tego co w szkole bo tego nie widzę).
Wiem że ona przyjeła taki wlasnie sposób rozwiązywania problemów, tyle że każdy z nas wie że to do niczego nie prowadzi. Może ktoś ma podobny problem, może ktos wie jak temu zaradzić.
Dodam że Nika nie jest niesmiała, jest zywa i bardzo madra (czasem jej bystrość mnie przeraża).
Niestety moja cierpliwośc w tej kwestii jest dość nadszarpnieta i kompletnie się rozsypuje gdy słysze to jej jeczace " maaamooo" .
Nie wiem już jak ma jej tłumaczyć......
Martwię sie tez , gdyż dzieci sa okrutne i dośc szybko może do niej przylgnąć latka beksy czy mazgaja.

Nie wiem czy dobrze wyjaśniłam o co mi chodzi. Ganaralnie ona mówi takim płaczliwym, jeczącym tonem, a mnie wtedy trafia szlak i się zaczyna jazda, która kończy sie łzami, popsutym nastrojem i moją złością.

Help! Jesli ktos wie jak powinnam się zachować, jak postepować w takich momentach to prosze , niech mi napisze.
No własnie. Moja córka ma 6 lat i 9 miesięcy. Od mniej więcej roku ciągle jeczy. Wszystko jest w stanie przyprawić ja o czarna rozpacz, łzy a nawet histerię. Płacze dosłownie o wszystko, średnio 7 razy dziennie (nie licze tego co w szkole bo tego nie widzę).
Wiem że ona przyjeła taki wlasnie sposób rozwiązywania problemów, tyle że każdy z nas wie że to do niczego nie prowadzi. Może ktoś ma podobny problem, może ktos wie jak temu zaradzić.
Dodam że Nika nie jest niesmiała, jest zywa i bardzo madra (czasem jej bystrość mnie przeraża).
Niestety moja cierpliwośc w tej kwestii jest dość nadszarpnieta i kompletnie się rozsypuje gdy słysze to jej jeczace " maaamooo" .
Nie wiem już jak ma jej tłumaczyć......
Martwię sie tez , gdyż dzieci sa okrutne i dośc szybko może do niej przylgnąć latka beksy czy mazgaja.

Nie wiem czy dobrze wyjaśniłam o co mi chodzi. Ganaralnie ona mówi takim płaczliwym, jeczącym tonem, a mnie wtedy trafia szlak i się zaczyna jazda, która kończy sie łzami, popsutym nastrojem i moją złością.

Help! Jesli ktos wie jak powinnam się zachować, jak postepować w takich momentach to prosze , niech mi napisze.

Dziecko może być jęczące jeśli nie radzi sobie z emocjami. Być może potrzebuje twojej uwagi podczas wykonywania pewnych czynności. Przypatrz jej się uważnie i sprawdź kiedy staje się humorzasta. Wówczas usiądź z dzieckiem i patrz jak wykonuje zadanie, pochwal gdy zadanie wykonuje prawidłowo, przy niepowodzeniu powiedz „na pewno dasz rade wykonać to zadanie”. Można zastosować metodę naprzemiennego układania zadań „ja wytłumaczę tobie, a ty potem wytłumaczysz np. misiom”. Może rozwiązaniem problemu będzie skoncentrowanie uwagi dziecka na samodzielności, uświadom ją jednak że nadal z każdym problemem będzie mogła przyjść do ciebie, jednak powinna potrafić już radzić sobie sama z pewnymi problemami.

Jeśli chodzi o emocje to polecam książkę pt. „Wielka księga uczuć” Grzegorza Kasdepke, wydawnictwo Nowa Księgarnia
 
Do góry