Nalia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2017
- Postów
- 10 637
Czesc. Moja corka od września poszła do przedszkola i od tego czasu może była w nim łącznie 25 dni. Wcześniej zaczęła z grubej rury, zapalenie oskrzeli i antybiotyk. Potem tydzień w pkolu, 2-3 tyg w domu z gilem po pas i lekkim kaszlem. I tak w kółko. W listopadzie byla cały 1 dzień, w grudniu całe 3 dni. Przed świętami 3 tyg była w domu (covid w przedszkolu) i nie chorowała. Laryngolog stwierdził 3 migdał- będziemy wycinać. Do tego bierzemy tran, immulinę i olej z czarnuszki. Jak na razie bez efektów. Dodatkowo laryngolog zapisała.szczepionkę uodparniającą, jesteśmy po 1 serii.
Przed przedszkolem córka chorowała sporadycznie, jakis lekki katar, raz trzydniowka, ale nic wielkiego. Ale te katary przedszkolne to jakaś masakra. Proszę Was o pomoc, bo wszystko co przynosi sprzedaje młodszej siostrze i mi. :/ Jakieś rady?
Przed przedszkolem córka chorowała sporadycznie, jakis lekki katar, raz trzydniowka, ale nic wielkiego. Ale te katary przedszkolne to jakaś masakra. Proszę Was o pomoc, bo wszystko co przynosi sprzedaje młodszej siostrze i mi. :/ Jakieś rady?