szopek
Mama Kniazia Burubara
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 095
Wybrałam się po cukier do osiedlowego spożywczaka. Boże, na dworze dziś 9 stopni i jeszcze wieje i leje! Młodego w chustę, parasol w łapę i chodu . Pani w spożywczym mało się o skrzynkę jabłek nie zabiła. Miała jeszcze bardziej rozdziawiona japę niż Dominik ( ach ten kolorowy świat:-)).Uroki zadupia.
Ostatnia edycja: