reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chusty i nosidelka :)

dziunka- ja pochodze z okolic Gdanska i na lato bede w pl wiec jakbys miala ochote na mini zlot listopadowek to ja chetna:tak:;-)

Pewnie ze bede miala ochote :-)

mó tez na poczatku nie był zachwycony, a teraz to najchetnej by tylko w chuście spał. Troche go odzwyczajam obecnie, bo z anic go nie moglam odłożyc, bo zaraz się budził i darl chuścioszek kochany.


Jutro koniecznie zdaj relację!
Chusta sliczna :-)
a co CI jeszcze ciekawego doradzaly? Może link to poczytam sobie? bo znaim znajde...

wyczytalam,z ę bambus działa antybakteryjeni
myslicie, z emożna wtedy dzieciaka nie myć :confused:;-):-)

:-D:-D:-D:-D

Nie duzo napisaly, bo te chusty dopiero weszly, ale tu jest link:
[ame=http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=24807]LennyLamb z bambusem -na poczatek? - Chustoforum[/ame]
 
reklama
Wrocilam ze spotkania Klubu Kangura :-)
Pojechal ze mna moj A i mimo kilku przygod w drodze (pozniej opisze) i tego ze chcialam stchorzyc (bo ja naleze do tych co sie ludzi boja:zawstydzona/y:) bylo SSSSUUUPPPEEEERRRR!!!!!!!!!:-D:-D:-D
Bylo nas tam z 20 rodzin. Wszystko trwalo ok 2 godz. Najpierw byla babka, ktora mowila o zaletach chusty, miekkich nosidel, o ogromnych wadach nosidel sztywnych. Pokazywala jak nosic dzieci (juz nie mowie o chustach tylko o rekach), okazuje sie ze duzo rzeczy robimy zle (w sensie dla kregoslupa dziecka), Asia byla tez chwilowa modelka ;-) No i takie tam rzeczy jak podnosic dziecko, jak klasc, jak sie z nim bawic itp itd.
Pozniej w drugim pokoju kto chcial mogl pojsc posluchac o chustach i nosidlach miekkich. Potem mozna bylo zapytac o rozne rzeczy. Wiec powiedzialam ze nie umiem wiazac kieszonki z panelem na zewnatrz. To babka kazala mi sie omotac. Ona to tez robila, a ja patrzac na nia. Pokazala kilka "sztuczek", ktore niby niewazne okazaly sie baaardzo pomocne. I za pierwszym razem wyszla piekna kieszonka - "idealna do zdjecia", ktore nie omieszkalismy zrobic :-D. Myslalam ze padne z wrazenia. Asia jakas taka mniejsza sie zrobila i wogole nie bylo jej czuc, az zal mi bylo ja pozniej z chusty wyciagac :-(
Okazalo sie ze mi sie WYDAWALO ze umiem sie motac. Och jaka ja glupia bylam :huh:Prawie sie poplakalam ze wzruszenia ze mi sie udalo.

Co najwazniejsze: Asia nawet nie pisnela! Wsadzilam ja i cisza jak makiem zasial, ani sie nie ruszala, ani nie plakala tylko rozgladala wesolo dookola. Szok :szok:

A o to my:
 
Dziunka z tego co mówisz to super! i motanie fantastyczne. Wygląda naprawde profesjonalnie. A tego motania to więcej też pokazywali? Tzn można bylo tez podpatrzeć inne wiązania?
Szkoda, ze ten warszawski jakoś malo prężnie działa. Śledze te terminy ale we wszystkich miastach coś się dzieje tylko nie w Warszawie. W warszawie to tylko spotkania mam w kawiarniach, a tam się raczej nie pomota. Pomacać co najwyżej można. A widzę w tle zdjęcia, ze w klubie tez było co macać ;-)
A powiedz mi jeszcze trzeba jakoś zgłosić swoje przybycie wczesniej? Tam każdy moze wejśc? Bo to stowarzyszenie w sumie jest i jak przeczytałam regulamin to mi się wydawało, ze trzeba tam jakoś należeć :confused:
 
reklama
My dziś mieliśmy inaugurację chustonoszenia:)
Spociłam się jak mysz układając Jeremiego, bałam się, że go uszkodzę, szczególnie, że postanowił kręcić główką na wszystkie strony.. Ale udało się.
Myślę, że nie była to najpiękniej zamotana chusta, ale pierwsze koty za płoty.
Niestety Jeremi nie był w niej zbyt szczęśliwy, zakładam więc, że coś go mogło uwierać..
Dziewczyny, czy są jakieś wiązania pozwalające nosić dziecko przodem?? Żeby lepiej stabilizować główkę. Jeremi słabo ją trzyma i neurolog tak kazała go nosić, ale nie wiem jak to pogodzić z chustą..
 
Do góry