reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chustowanie u Lipcówek :)

reklama
Lilla z tego co czytałam nosidła wyłącznie dla siedzących dzieci się nadają.
Ja już na drugą chustę nie choruję, bo mam trzy :D
Ale bardzo intensywnie myślę o mai tai, ale to tak gdzieś na wiosnę, bo wtedy na pewno Malutek będzie siedział.
 
Tusia wiem że dla siedzącego dziecia, ale to już tuż tuż :)

Jak znajdę pracę to też sobie kupię nową, używaną chuste. Lecz najpierw do doradcy bo może Zolka jest niechustowa. strasznie walczę z nią przy wiązania.
 
Fakt Lilla zapomniałam że Twoja córa tu jednym z najstarszych dzieciaków:)
Myślisz o jakimś konkretnym nosidle?
Wiesz zauważyłam, że większość dzieci walczy przy wiązaniu, ale jeśli potem jest ok, to chyba nie można mówić że jest anty
 
Bellina od września mamy tkana. Walczy strasznie, pod pupe nie mogę włożyć chusty bo prostuje nogi i dupa blada. Dopiero po jakims czasie jak usnie to pupka jej wpada i wtedy się luzy robią.
 
Moja mi też tak złośnikowała ostatnio, ale chusta pod pupą być musi, to ją spacyfikowałam :-p
Ja jak młoda jest niespokojna, to wychodzę z domu, i jak zaśnie za jakieś 5-10 minut, to się zatrzymuje i dociągam luzy.
Ale to może Twoja mała ma taki bunt chwilowy, wiąż ją to jej pewnie przejdzie ;-)
 
reklama
Małgorzatkar a czemu wcześniej nie wiązałaś?
Ja nic nie słyszałam, żeby nie można było młodszych dzieci. Bynajmniej jak swoją raz zawiązałam, to mi się strasznie w zakamuflowała. Stwierdziłam, że wrócę do wiązania jak będzie troszku większa. Ale tak, fakt faktem, wiązanie jest proste i przyjemne ;-)
 
Do góry