reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CHRZCINY:)

wlasnie tez sie tego obawiam,jak narazie wstepny termin mam na 2 lipca ale jeden dziadek wyjechal do Dani i sie smiertelnie obrazi jak sie ta uroczystosc odbedzie bez niego,no poprostu rece mi sie same zalamuja
 
reklama
anusiakanusia pisze:
mam pytanie do dziewczyn, ktore chrzcily dzieci same, bez ojcow- jak to techniczie wyglada? Czy np moj tata ma ze mna stanac czy ja sama, jak to jest? :(

Anusia, ja sama podawałam (trzymałam) córkę. Obok byli chrzestni. Ale co kraj to obyczaj, my np. nie musieliśmy wychodzić z ławek.
 
Kanoot - ze zdziwieniem czytam że u ciebie mają tak liberalne poglądy co do chrzczenia dzieci.... Gdzie mieszkasz?

U mnie jest problem tego jak i innego rodzaju.

Z moim miśkiem nie mamy ślubu i na razie nam się nie spieszy - a jeśli byśmy chcieli chrzcić dziecko to już dwóch księży nam powiedziało że się nie zgadzają !!!

Jakby tego było mało to rodzice mojego narzeczonego non stop mówią nam że robimy dziecku krzywdę że jej nie chrzcimy i generalnie żyjemy w grzechu. Wczoraj również przyszła teściowa powiedziała mi że jeśli my jesteśmy takimi rodzicami to ona "porwie" dziecko i sama ją ochrzci!!!

Na szczęście oni mieszkają w Krakowie a my w Warszawie.... Nie wyobrazam sobie jakbysmz mieszkali blizej siebie :-[
 
To zachowanie księży jest troszkę dziwne przeciez to jest tylko dziecko i nie jest niczemu winne, dobrze ze ja nie miałam takiego problemu choc też nie jestem po ślubie. jedynym warunkiem było to żeby rodzice byli praktykujący
 
Jak dla mnie to nie powinno byc absolutnie zadnych warunkow abu ochrzcic dziecko- ono niczemu nie jest winne przeciez!!!

U nas zadnych problemow nie robili- ze ja samotna mama, bez slubu, ze tata muzulmanin... Dzieki Bogu, jeszcze tego by mi bylo trzeba!!!
 
reklama
Do góry