reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

reklama
moj synek jak mila zaparcia,tez 3 dni nie mogl zrobic kupki,akurta polecielismy do polski i wydaje mi sie ze przez zmiane klimatu,poszlam do apteki i dostalam taki syrop LACTULOSUM,dodalam do herbatki rumiankowej i przeszlo od razu,zalatwil sie i juz ok,a cierpial strasznie marudzil,brzuszek bolal:tak:
 
warto wprowadzic Lacido baby albo jakiekolwiek inne bakterie, pomogą brzuszkowi i duuuzo picia (tylko nie geste soki),
ciekaw czy to nie zeby :>?
a w kryzysowej sytuacji najlepsze sa czopki glicerynowe (specjalne dla dzieci)
 
Czopki dzialaja jak najbardziej ale nie mozna ich uzywac zbyt czesto, tylko w sytuacjach awaryjnych (tak mi mowila lekarka) kiedy dziecko nie robi kupki pare dni, boli je brzuszek. A tak to najlepiej dawac duzo picia : wode mineralna, kompociki (teraz jest sezon przeciez) i lekkostrawne jedzenie, duzo owocow swiezych i suszonych.
 
Moja córe ukąsił kleszcz - chirurg wyjął i kazał smarować maścią.

3 dni minęły i mała ma delikatną wysypkę ( ok 2cm owal zaczerwienione plamki) czy to moze byc borelioza?
czy raczej odparzenie od plastra i maści... umieramy z przerażenia - idziemy do lekarza pokazać wysypkę.
 
Czytalam ostatnio o boreliozie i wiem, ze w miejscu ukaszenia pojawia sie rumien o srednicy ok. 1 cm, ktory z czasem rozrasta sie do kilkunastu cm a nastepnie znika. Ale sa tez przypadki, ze rumien nie pojawia sie w ogole (sa to rzadkie przypadki). Na Wikipedii jest dosc obszerny artykul na temat boreliozy.
Mysle ze nie powinnas sie przejmowac bo wysypka to w koncu nie rumien, moze mala ma rzeczywiscie uczulenie od kleju z plasterka, no ale najlepiej to odwiedz lekarza i napisz jak tam.

My bylismy na dzialce tydzien temu, pozno wrocilismy i na szybko ugotowalam Kubie parowki, siedzialam na kanapie a Kuba wcinal jedzenie przy stoliku i zauwazylam w pewnym momencie, ze nad jego uchem wedruje sobie kleszcz, myslalam, ze zawalu dostane, na szczescie nie wbil sie robal wstretny. :wściekła/y:
 
reklama
Moja córka 3 razy straciła przytomnośc własnie z bezdechu, ale to było spowodowane płaczem.......... Jak zaczyna mocniej płakać to nie może złapać oddechu , sinieje i mdleje....... Teraz ma 5.5 roku i dalej tak jest tylko juz nie mdleje......... ale zaciągnie sie i nie łapie powietrza...... Nie wiem co mam robić, dlaczego tak się dzieje????????
 
Do góry