reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

chodzik dla dziecka-czy warto??

heja to i ja sie wypowiem :-D
na samym poczatku byłam przeciwna chodzikowi
ale jak moja corcia 9 miesiecy chciała byc noszona przed 12 godzin na dobe to zmieniłam zdanie
:tak:

kupilismy chodzic
jeden z lepszych (chodzi o bezpieczenstwo )
i wsadzalismy ja na 10-15 min dziennie
ale dopiero w 9 miesiacu jak sie poddałam

hehe
i Nicolka uzywała go do 13 miesiaca
bo własnie wtedy zaczeła chodzic

ja twierdze i mowie (maz sie zgadza w 100 % ) ten chodzik uratował moj kregosłup hehe
a i mała miała frajde jak "jechala" tam gdzie chciala

i nie ma zadnego krzywego kregosłupa,kolanek,nozek
chodzi bardzo ładnie
zasiegnełam opini 3 pediatrow i jednego chirurga dzieciecego(bo mała ma na kolanku tłuszczaka i czy jej chodzik nie zaszkodzi )
i opinie yły podzielone
jedni zachwalaja inni nie

ale dziewczyny kazdy ma swoje prawo
gdyby chodziki tak bardzo szkodziły dzieciom to by je wycofano
takie jest moje zdanie
 
reklama
moj synek nie chodzil w chodziku. pytalam sie lekaza czy mozna go uzywac.
lekarz mi odpowiedzial wprost ze nie jest to zabronione ale lepiej jak dziecko samo bendzie sie uczylo chodzic bo umie utrzymac ruwnowage, zdarza sie ze dzieci benda mialy problem z biodrami
co lekarz to inna opinia
taka jest niestety prawda
a co do bioderek to dziecko ktore jezdziło w chodziku moze nie miec tych problemow
moja cora nie miała zadnych
 
Hej ja tez mialam kupic chodzik,

moim zdaniem chodzik to tylko wygoda dla mam,bo moze porobic co nie co w domu...a jak z korzysciami dla dziecka nie widze zadnych...

W chodziku ma zla postawe ciala,je..
a powiedz mi jak bys jednak kupila ten chodzik to bs go zachwalała :-D
jezeli moj maz idzie na 12 godzin do pracy a mieszkamy sami
to nos kochana dziecko na rekajak przez 12 godzin zobaczymy jak "wieczorem padniesz "
czy wygoda jest np pojscie do lazienki ?
a co do złej postawy ciała hmm

jak kupisz chodzik byle jaki , albo uzywany , albo taki co nie ma usztywnianego kregosłupa
to wiadome ze dziecko bedzie miało problemy
 
a powiedz mi jak bys jednak kupila ten chodzik to bs go zachwalała :-D
jezeli moj maz idzie na 12 godzin do pracy a mieszkamy sami
to nos kochana dziecko na rekajak przez 12 godzin zobaczymy jak "wieczorem padniesz "
czy wygoda jest np pojscie do lazienki ?
a co do złej postawy ciała hmm

przesadzasz :)
ja tak miałam i nadal mam a doszły jeszcze studia i druga ciąża..wszystko do przeżycia a zdrowie dziecka najważniejsze :)
 
temat rzeka...
słusznie jedna z mam zaznaczyła iz to wygoda..tak tak dla nas mam;-) i nie ma sie co złościć ani wypierać:-)

mój synek jeździł w tym wynalazku-cieszył sie i owszem:-) ze może dotrzeć tu i ówdzie...ja miałam chwilę aby cosik zrobić innego-jednak uważam że przez chodzik za bardzo nie chciał sam podejmować prób chodzenia o raczkowaniu nie wspomnę,zaczął w 13 m-cu życia
gdy urodziła sie córa zarzekłam,ze chodzik wylatuje z jej życiorysu;-) i słowa dotrzymałam-i choć było trudniej niz przy pierwszym szkrabie-bo teraz była juz ich dwójka-nie żałuje,napracowalismy sie aby ja upilnować,prowadzać,nosić ale myślę ze z plusem dla jej przyszłego zdrówka
a dlaczego piszę o jej zdrówku???
pchełka nie zarzekaj sie ze z biodrami Twojego dziecka(oby) jest wszystko oki...u mojego siostrzeńca dopiero w wieku 15 lat wyszły problemy z biodrami...i to przez chodzik właśnie!ehhh żałuje że używałam go przy Fifim i mam wielką nadzieje ze nie będzie musiał cierpieć ani na biodra ani na kręgosłup w przyszłości-przez to badziewie właśnie!!

CZŁOWIEK UCZY SIE NA BŁĘDACH

ja odradzam w 100%!
 
Ja wychodzę z założenia, że jeśli coś może zaszkodzi dziecku to nie warto ryzykować. W tym momencie jest tyle różnych zabawek, mat edukacyjnych, krzesełek uczydełek itd., że można na chwilę malucha zająć czymś innym, a jeśli naprwdę potrzebujemy na chwilę odejść od dziecka to zawsze można uzyć kojca :) Pozdrawiam
 
Ja wychodzę z założenia, że jeśli coś może zaszkodzi dziecku to nie warto ryzykować. W tym momencie jest tyle różnych zabawek, mat edukacyjnych, krzesełek uczydełek itd., że można na chwilę malucha zająć czymś innym, a jeśli naprwdę potrzebujemy na chwilę odejść od dziecka to zawsze można uzyć kojca :) Pozdrawiam

popieram :-)
 
Moim zdaniem chodzik odgrywa ważną rolę w rozwoju dziecka, przede wszystkim motywuje do nauki chodzenia ;) ja nie wyobrażam sobie nie kupić chodzika dla mojego malucha
 
reklama
Mój syn pierwszy raz skorzystał z chodzika gdy miał 5 miesiecy. Jako 7 miesięczny szkrab zasuwał w nim po domu, że nadążyć za nim nie mogłam. A gdy skończył 9 miesięcy sam potrafił chodzić. Chodzik trzeba używać z umiarem, a wtedy dostarcza radości dziecku i chwilę odpoczynku matce :) Syn jest już nastolatkiem i kręgosłup ma idealny. Gdy będę miała drugie dziecko na pewno kupię chodzik :)
 
reklama
Do góry