reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Chodzenie w maseczce

Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia do maseczek, oddychanie wydychanym powietrzem nie jest zdrowe. Dlatego wychodzę na spacery wieczorem i wtedy spotykam może jedną osobę, która w dodatku idzie druga stroną ulicy.
 
reklama
Od wczoraj maseczkę trzeba mieć tylko w zamkniętych miejscach, sklep do nich jak najbardziej należy jednak spotkałam wczoraj w sklepie panią, która nie miała maseczki założonej a jednocześnie nieprzeciętnie kaszlała, nawet się nie zasłaniała, czyli na to całe jedzenie odkryte typu warzywa czy owoce ale też przecież na opakowania po innych produktach. Być może coś jej w gardle przeszkadzało, może jest palaczem choć wtedy jest to raczej mokry kaszel a ona miała suchy. Szczerze to kompletnie nie rozumiem takich ludzi i czuję złość jak takie coś widzę. Może była to po prostu jedna z buntowniczek i robiła to celowo i złośliwie, żeby pokazać, że nie będzie się podporządkowywać, nie wiem ale ja tego nie rozumiem.
 
Od wczoraj maseczkę trzeba mieć tylko w zamkniętych miejscach, sklep do nich jak najbardziej należy jednak spotkałam wczoraj w sklepie panią, która nie miała maseczki założonej a jednocześnie nieprzeciętnie kaszlała, nawet się nie zasłaniała, czyli na to całe jedzenie odkryte typu warzywa czy owoce ale też przecież na opakowania po innych produktach. Być może coś jej w gardle przeszkadzało, może jest palaczem choć wtedy jest to raczej mokry kaszel a ona miała suchy. Szczerze to kompletnie nie rozumiem takich ludzi i czuję złość jak takie coś widzę. Może była to po prostu jedna z buntowniczek i robiła to celowo i złośliwie, żeby pokazać, że nie będzie się podporządkowywać, nie wiem ale ja tego nie rozumiem.
A może po prostu miała astmę lub inne przeciwwskazanie do noszenia maseczek?
 
A może po prostu miała astmę lub inne przeciwwskazanie do noszenia maseczek?

Być może, ale czasy są takie, że niestety patrzy się podejrzliwie. Nic na to nie poradzę. Mam tylko nadzieję, że jakoś to przetrwamy i znowu, przynajmniej pod "tym" kątem będzie normalnie.
 
W zamkniętych pomieszczeniach nadal maseczki obowiązują. Jestem po rozmowach z lekarzami, również tymi którzy pracują w szpitalach. To totalne rozprężenie i myślenie, że teraz to już luz - może nam się odbić czkawką. Znam osoby, którym zmarli bliscy, znam takie które zachorowały. Znam doktora - rok urodzenia 1932 , który chorował 6 dni jak na ciężką grypę i już jest ok i tatę znajomego, który zmarł mając koło 70-tki. I dlatego, jeśli możecie - w miejscach, gdzie jest dużo ludzi chrońcie się - zwłaszcza , jeśli potem kontaktujecie się z osobami 60+. Dla ich dobra.
 
ogólnie już było gdzieś że ktoś nie przyjął mandatu nie mając usprawiedliwienia na nie noszenie maseczki i wygrał w sądzie, bo wstawianie mandatów jest niekonstytucyjne ;) ja jeszcze dzielnie noszę bo po prostu nie chcę narażać innych a jeśli mogę jakoś ten środek zapobiegawczy zastosować to czemu nie ale nie wiem jak będzie za kilka m-scy więc jeśli macie się dusić to już lepiej odsłońcie nos ;)
 
reklama
Z tego co czytałam i widziałam na testach -nie ma znaczenia, czy ma się astmę, czy jest się w ciąży. Maseczka nie ma negatywnego wpływu. Ja noszę... Coraz więcej zakażeń, trochę strach.
 
Do góry