Z czystym sumieniem polecam, mi chicco nie raz ratowalo zycie
. Idealnie nadaje się jako "wygodne spanko" w czasie dnia... nie praktykowałam w nocy (poszalałam i zakupiłam dostawkę i lozeczko
) Ale to Chicco jest najbardziej uzywane
. Przede wszystkim wjeżdżam nim gdzie chce , do kuchni podczas obiadu, na taras jak wieszam pranie itp.. Wielkim dla mnie atutem jest pałąk z melodyjkami (których już nie mogę sluchac
) ale dziecko uwielbia , oraz zabawkami..Wieszam tam różne kontrastowe figury i potrafią mloda zająć nawet na 40min☺. Jak już bobas jest starszy można obniżyć i ustawić pod delikatnym kątem co usprawnia zabawę w czasie naszego spoczynku
Czesto podróżuje z nami jako turystyk
. A niebawem idealnie nada się do karmienia przy wprowadzaniu posiłków
. Oczywiście nie obyłoby się bez minusów
... Koła...są okropne, mało sterowne i skrzypią od nowości
Na szczęście moja córka się do tego przyzwyczaila i nie stwarza jej problemu zasypianie mi trochę trudu żeby wyczuc "ten" magiczny moment przeskoku