Rumuneska
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2019
- Postów
- 272
Dziewczyny, nie jestem pewna czy wątek wrzucam w dobrym miejscu...
Nie potrafię się pogodzić ze stratą... potrzebuję pożegnania. To wszystko działo się tak szybko.. Przed zabiegiem dostałam do podpisania oświadczenie czy chce określić płeć dziecka i sama pochować prochy czy nie (w tym wypadku za pochówek odpowiada szpital). Wybrałam drugą opcję bo bałam się tego rejestrowania w USC.. zobaczenia karty urodzenia martwego dziecka i że nie dam rady pochować mojego Aniołka... Teraz nie mogę się pogodzić z myślą, że nie ma swojego grobu.. czy jakikolwiek ma i gdzie..
Chciałabym pójść w to miejsce i zapalić znicz. Wiem ze sama podpisalam oświadczenie w którym proszę o spopielenie i pochowek prochow.. Ale same wiecie że wtedy każda decyzja podejmowana jest w wielkim bólu i amoku.. Chciałabym wiedziec gdzie te prochy sa pochowane i moc tam zapalic znicz... pożegnać się.
Czy ktoras z Was wie w jaki sposob moge taką informację uzyskać ? w szpitalu - sekretariat...? nie uznają mnie za wariatke..?
Tak bardzo tesknie za naszym Aniołkiem
Nie potrafię się pogodzić ze stratą... potrzebuję pożegnania. To wszystko działo się tak szybko.. Przed zabiegiem dostałam do podpisania oświadczenie czy chce określić płeć dziecka i sama pochować prochy czy nie (w tym wypadku za pochówek odpowiada szpital). Wybrałam drugą opcję bo bałam się tego rejestrowania w USC.. zobaczenia karty urodzenia martwego dziecka i że nie dam rady pochować mojego Aniołka... Teraz nie mogę się pogodzić z myślą, że nie ma swojego grobu.. czy jakikolwiek ma i gdzie..
Chciałabym pójść w to miejsce i zapalić znicz. Wiem ze sama podpisalam oświadczenie w którym proszę o spopielenie i pochowek prochow.. Ale same wiecie że wtedy każda decyzja podejmowana jest w wielkim bólu i amoku.. Chciałabym wiedziec gdzie te prochy sa pochowane i moc tam zapalic znicz... pożegnać się.
Czy ktoras z Was wie w jaki sposob moge taką informację uzyskać ? w szpitalu - sekretariat...? nie uznają mnie za wariatke..?
Tak bardzo tesknie za naszym Aniołkiem