reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cesarka czy naturalnie

reklama
witam, na pytanie cesarka czy naturalnie.. odpowiadam cesarka..ja sama urodziłam córeczkę w 36 t.c. i mała wazyła wtedy 2390gr i 46 cm dł. na szczescie miała 10pk apgara.
 
Witam po dlugiej przerwie. Dzis Kuba jest juz w domu, ale wiele niepewnosci jeszcze przed nami. Oto krotkie podsumowanie ostatnich trudnych dla nas miesiecy.

Kuba ma juz 3 miesiace. W tym okresie byl na 1 tyd. na respieratorze, 1 tydz na CPAPie, potem 2 miesiace na patologii noworotka i 3 tygodnie na oddziale neurochirurgii. Od miesiaca ma zastawke i jest juz w domu. Jest fajnym chlopcem, ale bardzo marudnym. Szantazuje caly dom placzem jezeli tylko nie jest noszony na rekach. Zona sie lamie wiec maly dopina swego. Jak to na poczatku z wczesniakiem bywa jezdzimy po licznych kontrolach. Przyszlosc nieznana ale mamy nadzieje ze sie mu uda! Chetnie pogadalibysmy z rodzicami dzieci, ktore maja zastawki (np. Mama Zuzi).

Pozdrawiamy, Rodzice Kubusia!
 
:rofl: bardzo sie ciesze że wreszcie się odezwałeś :-D nie mogłam sie doczekac.... super ze wszystko ok i najwazniesze ze Kubus jest juz z Wami :-) co to znaczy ze przyszłość nieznana?!?!?! jak najbardziej znana.... Kubuś bedzie rusł, rozwijał się w swoim tempie, wolniej od rowieśników ale szybko im dorówna. Mieliście szczescie ze tak szybko Kubuś miał wstawianą zastawkę. Oczywiście lepiej gdyby w ogóle jej nie potrzebował, ale prawdo podobnie gdyby Zuzia szybciej ją miała szybciej by się teraz rozijala no i nie musiałaby wracac do szpitla, a tak wy mieliście wszystko za jednym zamachem. tak chyba lepiej.
pytaj o co chcesz, chetnie podzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem.zapraszam na gg
gratuluje ze Kubuś szczesliwue jest juz w domu
czekamy na fotki :-)
pozdrawiam
 
Witajcie. Jestem nowa na forum, ale ten temat jest dla mnie bardzo ważny.
W pełni zgadzam się z abrzuzka. Sam jestem mamą wcześniaczka. Córcia urodziła się w 25 tygodniu ciąży z wagą 590 g i dł. 32 cm. Poród był naturalny. Nie wiem czy dlatego że były święta i lekarzom sie nie chciało (choć i tak po porodzie byłam usypiana) czy byli niedouczeni. Uważam że skrajne wcześniaki powinny rodzic sie cc. Co innego dzieci urodzone w terminie i bez komplikacji - to poród naturalny jest optymalny. W wypadku tak małych dzieci jak moja córcia poród naturalny strasznie obciąża maleństwo. Nie wiem czy gdyby urodziłą sie cesarką byłoby lepiej. Ale mogło by być. Jak mówiłam położnej że chcę cesarkę (i nie ważne co mną powodowało) to mi powiedziała, ze dziecko jest małe co bym powiedziała gdybym rodziła 4 kg dziecko. Masakra. Gabrysia poza tym że rodziłą sie naturalnie to jeszcze wypadła nóżką więc ułożenie przemawiało za cc. Czuję się poprzywdzona bo moze moja dziecko potem nie miałoby takich problemów z oddychaniem a co za tym poszło wysoki tlen i ROP V stopnia, nie miałą by przykurczy w lewej nóżce, czy stanu po zakrzepicy i nadciśnienia wrotnego. Nawet zastanawiałam się kiedyś czy nie skarżycszpitala. Ale nie wiem czy mam na to siłę?! Pozdrawiam i mówie tak dla cc w przypadku skrajnych wcześniaków.
 
Ogółem u dzieci donoszonych i większych wcześniaków - poród naturalny.
Ale jeśli chodzi o skrajne wcześniaki, w momencie niedotlenienia,zagrożenia życia,odklejania się łożyska,zanikania tętna - tylko cesarka !
i trzeba ją wymuszać na lekarzach.
Sama byłam w szpitalu z kobietą , której odeszły wody w 25 tc i rodziła i to była jedna z ważniejszych przyczyn tego ,że jej dziecko po 2 miesiącach odeszło.
 
reklama
tak ale tez pod warunkiem za te pozniejsze wczesniki i dzieci donoszone sa prawidlowo ułożone...

ja powiedziałam ze nie zgadzam sie na przekrecanie Macka w brzuchu był poprzecznie ułożony wiec była cc a Adas to juz nawet mi nie proponowali porodu naturalnego bo był dupcia do dołu
 
Do góry