reklama
hogata
czerwcowe mamy 2005
hello!
ja kupiłam sobie wczoraj termoaktywny żel wyszczuplająco - drenujący firmy Bielenda .. http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=26369&session=7f0e0c215811df76 ... tu mozna wiecej poczytac na jego temat. Po prysznicu wysmaroawałam uda, posladki i brzuch i zawinełam sie folia. Na noc. Rano umyłam i posmarowałam drugi raz. Szybko sie wchałania i nie zostawia tłustego na ciele. Pieknie pachnie. Po nałozeniu rozgrzewa - było mi super ciepło w pupę - i troche mrowi .. i skóra sie zaczerwienia - tak ma być. Trzeba uwazac, bo ja dotknełam nadgarstkami i miałam zaczerwienione i troche mnie piekła skóra. Mam zamiar tak tydzień do dwóch - jakie beda efekty napisze.
Ciepło pozdrawiam
ja kupiłam sobie wczoraj termoaktywny żel wyszczuplająco - drenujący firmy Bielenda .. http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=26369&session=7f0e0c215811df76 ... tu mozna wiecej poczytac na jego temat. Po prysznicu wysmaroawałam uda, posladki i brzuch i zawinełam sie folia. Na noc. Rano umyłam i posmarowałam drugi raz. Szybko sie wchałania i nie zostawia tłustego na ciele. Pieknie pachnie. Po nałozeniu rozgrzewa - było mi super ciepło w pupę - i troche mrowi .. i skóra sie zaczerwienia - tak ma być. Trzeba uwazac, bo ja dotknełam nadgarstkami i miałam zaczerwienione i troche mnie piekła skóra. Mam zamiar tak tydzień do dwóch - jakie beda efekty napisze.
Ciepło pozdrawiam
hejka... :laugh:
Na początek mam pytanko...Dziewczyny karmiące, czy te Wasze kremy można stosować właśnie karmiąc piersią?, bo sama karmie i niestety zauważyłam ,że kremów które można w tym okresie stosować jak na lekarstwo tzn. tylko te które można stosować w ciąży....
Hogatko dzięki za cynk....chętnie do Was dołącze i chciałam Wam powiedzieć,że oglądałam kiedyś w tv progrm o odnowie bilogicznej i tam kosmetyczka polecała to smarowanie i foliowanie ciała (to się nawet jakoś fachowo nazywa) ale nie pamiętam i podobno najlepiej jest smarować ciałko olejkiem imbirowym, mówiła że działa rewelacyjnie, ma właściwości wyszczuplające i rozgrzewające i takie tam...no ale matki karmiące muszą niestety poczekać aż skończą karmić, tak więc ja czekam...hehe
Na początek mam pytanko...Dziewczyny karmiące, czy te Wasze kremy można stosować właśnie karmiąc piersią?, bo sama karmie i niestety zauważyłam ,że kremów które można w tym okresie stosować jak na lekarstwo tzn. tylko te które można stosować w ciąży....
Hogatko dzięki za cynk....chętnie do Was dołącze i chciałam Wam powiedzieć,że oglądałam kiedyś w tv progrm o odnowie bilogicznej i tam kosmetyczka polecała to smarowanie i foliowanie ciała (to się nawet jakoś fachowo nazywa) ale nie pamiętam i podobno najlepiej jest smarować ciałko olejkiem imbirowym, mówiła że działa rewelacyjnie, ma właściwości wyszczuplające i rozgrzewające i takie tam...no ale matki karmiące muszą niestety poczekać aż skończą karmić, tak więc ja czekam...hehe
ja karmię piersią ale nigdy nie spotkałam się z czymś takim że nie wolno w tym czasie się smarować : na opakowaniu pisałoby coś na ten temat a nie natknęłam się na coś takiego za to takie smarowanie się wpływa na mamę relaksująco więc dzidzia "nie wypija" z nas stresu
margot
Mamma Mia!
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2004
- Postów
- 12 241
Gdybym się owinęła folią na noc to mój mąż obśmiałby się po pachy, a potem zdarł ze mnie tą folię...
Takie sposoby u mnie nie przejdą.
Na dodatek on uważa Cellulitis za wymysł marketingowy, więc nabija się z każdego antidotum, które wypatrzy w łazience. :
No cóż, nie da się ukryć, że zarabiają nielicho na naszych fobiach.
Ale ja też chętnie pozbyłabym się paskudztwa.
Tymczasem nie ćwiczę, biorę zimne i ciepłe prysznice naprzemiennie, smaruję się balsamem Yves Rocher kokosowym (nie jest specjalnie na cellilit) i tyle.
Takie sposoby u mnie nie przejdą.
Na dodatek on uważa Cellulitis za wymysł marketingowy, więc nabija się z każdego antidotum, które wypatrzy w łazience. :
No cóż, nie da się ukryć, że zarabiają nielicho na naszych fobiach.
Ale ja też chętnie pozbyłabym się paskudztwa.
Tymczasem nie ćwiczę, biorę zimne i ciepłe prysznice naprzemiennie, smaruję się balsamem Yves Rocher kokosowym (nie jest specjalnie na cellilit) i tyle.
hogata
czerwcowe mamy 2005
Witajcie! Czytam i ciesze sie ze watek powoli sie rozwija. Ja mam za sobą drugą noc w zafoliowaniu. Na szczescie mój Łukasz nie ma nic przeciwko. I dzisiaj sie mierzyłam centymetrem ...i ... jest troszke mniej, naprawde. Miałam 101 cm w dupce a teaz juz prawie 100. Nie zapeszam ale chyba ta foli to był strzał w 10-tkę.
Dziewczyny karmiące nie wiem jak to jest z kremami, czy mozecie je stosować ale chyba bym byla ostrożna. Zdąrzycie jeszcze na randkę z folią
Margot z tym masażystą to super momysł. Niestety ja mieszkam pod Warszawą i ci nie pomogę. Ale nap pewno jest tu niejedna Warszawianka, która ci kogoś poleci.
Powodznia
Dziewczyny karmiące nie wiem jak to jest z kremami, czy mozecie je stosować ale chyba bym byla ostrożna. Zdąrzycie jeszcze na randkę z folią
Margot z tym masażystą to super momysł. Niestety ja mieszkam pod Warszawą i ci nie pomogę. Ale nap pewno jest tu niejedna Warszawianka, która ci kogoś poleci.
Powodznia
karolinna pisze:ja karmię piersią ale nigdy nie spotkałam się z czymś takim że nie wolno w tym czasie się smarować : na opakowaniu pisałoby coś na ten temat a nie natknęłam się na coś takiego za to takie smarowanie się wpływa na mamę relaksująco więc dzidzia "nie wypija" z nas stresu
Chciałabym żeby tak było, ale niestety ja słyszałam,że kobiety karmiące mogą używać tylko kremy dla kobiet w ciąży, bo niestety substancje zawarte w kremach przechodzą do mleczka.....Pozdrawiam
reklama
Podziel się: