reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Hej :)

Też chciałabym zrobić wielki come back,..... ale przy tych mikrych literkach to można oślepnąć całkowicie..

pozdrawiam
 
reklama
Witam. Jestem tu w mairę nowa i szukam pomocy, bo jestem w 39 tyg i już nie mogę doczekać sie rozwiązania, ale strasznie bolą mnie plecy po prawej stronie, aż noga mi drętwieje i ledwo chodze. Chciałam zapytać czy też miałyście takie dolegliwości? Czy to normalne? Boli mnie już ok 2,5 tyg i zastanawiam sie czy to minie po porodzie? A w ogóle strasznie boję się porodu :-( Czy dam rade? Pomóżcie :-(
 
No właśnie nie wiem czy to nerka, nigdy nie miałam problemu z nerkami, czytałam że to może być ucisk małego na rwę kulszową i powinno po porodzie przejść, ale czy przejdzie? A poza tym to podobno nie mogę ani termoforu stosować ani koca elektrycznego, no właściwie jak wiesz - nic nie można stosować. Nie dosyć że brzuch mi ciązy to te plecy...A moze to bóle krzyżowe???
 
Bóle krzyżowe są iście nie do zniesienia, nie byłabyś w stanie nawet ledwo chodzić to coś jakby strasznie sile rozpieranie z tyłu pleców i wyraźnie uczucie rozszerzania się miednicy od środka.
Moim zdaniem to może być rwa, albo zwyczajny ucisk dziecka na jakiś nerw, ale na twoim miejscu udałabym się do gina w końcu to już koncówka.
 
No własnie jutro mam wizyte u gina więc sie wszystkiego dowiem co i jak. Mam tylko nadzieje że wszystko jest ok i ten ból minie najpoóźniej po porodzie :-) Pozdrawiam
 
Yo Mamuśki :-)
co by Wam tu ....
U nas po staremu
Paris do przedszkola
mamusia na siłownie z tatusiem
potem mamusia zajmuje się Pariską
a tatuś do pracy
po drodze gdzieś są obiadki, szopingi i różne takie ;-)
lada dzień będe w końcu miała TV
mąż był w Polsce i przywiózł cyfre, auto, odkrzacz :-):-):-) i mnóstwo jedzenia i innych naszych szpargałów

teraz nie mamy gdzie tego wszystkiego upchac :eek:
w styczniu zaczynamy szukać nowego, większego mieszkania
mam juz jedno 4 pokojowe na oku, ma duży salon z wielkim oknem i kominkiem oraz ....
widok na morze :happy:

dzieciak mi co chwile choruje - prezenty z przedszkola :wściekła/y:
a poza tymi chorobami jest całkiem fajosko
jeszcze ok 13 tygodni i będziemy w komplecie :-)
.... aaaa i mamy juz piękną choinkę, Pariska co chwilke przychodzi mi powiedzieć, ze ją mamy, więc na pewno w tym roku nie zapomnę, że mamy choinkę :eek::-D
a prezenty już sobie daliśmy :tak: jakoś tak wyszło
tylko te Ryśkowe ciągle czekają pod choinką :-)

dzisiaj wieczorem piekę ciasteczka owsiane i pierniczki :tak:
Pozdrawiam z wyspy :-)
 
Portfel Croco - sklep internetowy Wittchen
ja dostalam ten portfel na swieta...jest przepiekny!!!! stale na niego patrze...zreszta juz od dobrego roku portfela nie mialam:confused: a ja wczoraj mojemu wreczylam garnki tefala te co reklamuja ze malo miejsca zajmuja:) w domu zostal nam ostatni spalony garnek(ja spalilam) a u nas w domu gotuja faceci :) moze puzniej jeszcze kupie cos mniej praktycznego... choinke mam w tym roku mikroskopijnych rozmiarow:eek: swiat w tym roku niestety nie spedzamy razem:wściekła/y:
 
ładny porfelik :tak::tak::tak:

Twój dziadu wyjeżdża :confused:
a Sylwester :confused:
ja w sylwka bede sama z córunią i syneczkiem ;-)
mój mąż pracuje
a mi idealnie odpowiada taka opcja, tylko szkoda, ze on będzie odsypiał :baffled:
jak po imprezie :baffled:;-)
 
reklama
sylwester jeszcze nie wiadomo...bo my wlasciwie sie rostalismy...a teraz to wyglada tak jakbysmy od poczatku wszystko zaczynali:zawstydzona/y: wiem ze ma zaproszenia na jakis bal...ale ja nie bede miala z kim malego raczej zostawic:(
 
Do góry