reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Ale mnie nie było :szok: za dwa tygodnie jak nic :confused:...no a w tym czasie Mateusz rozłożył się totalnie,trzydniowa gorączka,angina,katar,antybiotyk no i teraz wracamy do zdrowia a Wiktorcia tez zawalone górne i dolne drogi,dostała eurespal i jakos schodzi wszystko....wiec dzieciaki wracają do zdrowia to mnie bierze,mega kaszel,szczególnie jak sie położe a o nocy nie wspomnę,udusic się idzie,klatka piersiowa mnie boli,zebra i głowa od tego szczekania,do tego katar,sama się leczę,bywało gorzej ale jak nie przejdzie po niedzieli to chyba zawiatam do przychodni....

Madziara,tez trzymam kciuki,zeby wszystko poszło po Twojej myśli!!!

Pozdrawiam i zdrówka dla chorowitek!!!!!
 
reklama
hej,

my już w domu. Taki 2 dniowy wypad. Agnes bałtyk pozdrowiony ;-). Było ciepło z tym że przepadywało ale dało się chodzić.....
Oczywiście z szopingu nici, bo pogoda -więc korzystaliśmy :sorry2:.

Madziara trzymam kciuki za własny biznes. Podziwiam za zacięcie.....wiem po sobie jak trudno się zmobilizować i coś zacząć. Także szacun.

Kasiulka zdrowia dla całej familii. Katar i kaszel potrafią być paskudne.

Kasiad zazdroszczę,że masz wszystko w zasięgu ręki :tak:.Ja choć przedszkole mam 3 minuty od domu, bo praca to już 20 minut autem.

Ja właśnie mam problem, żeby Franka zagnać do wyrka....u cioci i wujka na wyjeździe chodził spać razem z nami :szok: czyli koło 00.00.....a tu trzeba się przestawić bo w poniedziałek przedszkole.
 
Kaasiulka,

do fundacji na krolowej jadwigi jedz juz dzisiaj,nie czekaj do jutra, bo nei ma zartow ! Zdrowka dla Rodzinki !

JJ,

dzięki, super ze pogoda wam dopisala.

u mnie tez wczoraj byl bunt, mala zasnala ok 21 a Igor 30 minut pozniej. z reszta musialam sie z nim polozyc, bo mnie migrena dopadla i nie dalam rady ... zasnelam w ubraniu ;( czuje sie troche samotna, chyba mam pierwszy kryzys. dzis znowu przechodzi mi mysl o przeprowadzce do rodzinnego miasta, a tak jak jestem uziemiona to musze liczyc na "męża", który przyjdzie ok poludnia. gdyby nie to, ze Igus jeszcze musi siedziec w domu i byc izolowany od ewentualnych zarazonosicieli to pojechalabym na weekend do rodziców.
 
Goosiek Witaj! Napisz cos o sobie, gdzie mieszkasz?
Fajnie, że nas więcej tylko dlaczego tak mało piszemy?

Martyna kaszle i chrypi....szpikuje ją lekami aby na sobote była jak "nowa" :) bo inaczej sama przyjdę!
 
:) Mam 29 lat i mieszkam w Fordonie:):) i obecnie jestem na etapie ciężkiego wyboru szczepień dla małego... normalnie głowa mi pęka bo jeszcze nie wiem jakie szczepienia wybrać... wiadomo, że obowiązkowe to mus... ale czy normalne, 5w1, 6w1 a o tych zalecanych nie wspomnę.... no cóż trzeba w końcu podjąć decyzję bo czas ucieka a po 6 grudnia idziemy się szczepić...
 
reklama
Do góry