J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 36 107
My kupiliśmy buty Viggami, też są z atestem jak bartek, bardzo fajne.
http://www.viggami.com.pl/
http://www.viggami.com.pl/
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
bbb223 pisze:a ja niezupełnie na temat ale muszę to napisać , bo jestem w szoku!
w sobote wybralismy sie, zeby Oskarowi kupic buty-WIOSENNE!
mialam zamiar sie rozejrzec w kilku sklepach.
byłam w sklepie kolo siebie, gdzie min sa buty bartka i mrugały, w firmowym sklepie bartka w sklepie everest gdzie maja buty mrugały i wreszcie w smyku na kruczej.
i wiecie co? lekko sie zdziwiłam, poniewaz prawie nie było wyboru butów wiosennych w zadnym z tych sklepów!!! za to pełna kolekcja letnich sandałków i pełna rozmiarówka.
do cholery, czy oni powariowali. ledwo zrobiło sie troche cieplej a ja mam juz kupowac buty na lato?
pani w firmowym bartku , jak zapytałam kiedy beda mieli dostawę / bo z nr 22 miała 2 fasony/to powiedziała, ze owszem beda mieli ale juz tylko letnich. i ze wiosenne buty maja juz od 3 miesiecy. paranoja. ja mam kupowac 1,5 rocznemu dziecku buty wiosenne w styczniu? tym bardziej, ze przez dwa tyg. nózka urosła mu o 1 cm! w smyku na kruczej to samo. kupiłam w końcu na przymus bartki za 129,90. fakt, ze akurat są ok. chyba lepiej bym zrobiła kupujac Oskarowi jakies adidaski, bo te buty i tak pewnie na miesiac. no ale sandałki to chyba lekka przesada!
Nóżka dziecka stale rośnie (czasem wzdłóż, czasem w szerz) i nie wiadomo jakie buty wczesniej kupić.. czy wieksze o rozmiar czy prawie akurat sama miewam takie dylematy.. ale to, że buciki są o sezon wcześniej wystawiane to także dobrze przemyślany chwyt firmy.. choć przyznaję, że kupując Juleczce butki juz sie tak nie stresuję jak mamy młodszych dzieciaczków.większym dzieciom łatwiej jest kupić buciki bo juz nie ma takich skoków.