ja też karmię butelką, w szpitalu mialam pokarm ale płaskie brodawki i mały nie mógł się przyssać, a ze urodziłam w wielką sobotę to bylo ciężko dostać nakładki do karmienia, te które zdobyliśmy były dla niego za duże, po wyjściu ze szpitala kupiliśmy najmniejsze ale też mu nie pasowały i w ten sposób jesteśmy na butli
w szpitalu dostawał bebiko i nan (nie wiem dlaczego nie trzymają się jednego rodzaju), potem do domu kupiliśmy bebilon 1 i przez prawie dwa tygodnie było ok, potem zaczęły sie prężenia i stękanie, więc przeszliśmy na bebilon comfort ale od zeszłego tygodnia zmieniliśmy za radą pediatry na bebilon ha bo po comfort wzdęcia i bóle brzuszka coraz większe i do tego problemy z kupą,teraz jest bardzo dobrze w porównaniu z tym co było, najbardizej w comforcie przeszkadzało to że było tak gęste ze butla się zatykałą, musiałam dziecku wyjmować smoczek z buzi i sprawdzać czy leci czy nie