reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Budujemy nowy dom ...

Piękne macie mieszkania:) Ja mieszkam w bloku i nie inwestujemy w mieszkanie bo czeka na nas dom u teściów a jest tak zapuszczony, że tam będzie trzeba przeprowadzić generalny remont a na to trzeba będzie wygrać w totka albo wziąźć kretyd tylko dla mojego m to wszytsko jedno jak się mieszka to len do potęgi także wszytsko na mojej głowie, ja to bym malowała, przestawiała, chociaż to ale On a po co a na co. Nie wiem jak nie zmieni się i jak powie że mam mieszkac w domu u jego straszych( oczywiście z nimi już mieszkałam i już nie zamierzam) i nic nie zrobi tylko będzie mi kazał mieszkac wtym syfie to pójdzie tam mieszkac sam, bez kitu.

ja sie wyprowadzilam z domu tesciowej bo po pierwsze ona tam byla pania domu (co mnie doprowadzalo do bialej goraczki)
no i nienawidzilam tego starego domu ... mialam preekst w postaci grzyba zeby zmusic mojego meza do budowy ... przeciez nie bedziemy truc dziecka!!!!
 
reklama
czarny jest tylko jeden front na szczęście :) ten przy płycie do gotowania, pozostałe sa pomarańczowe a na dole wszędzie to są lustra, a przy wyspie to jest podświetlona szyba matowa. Także co tu owijać w bawełnę, codziennie uzywam duże ilośći papieru kuchennego i płynu do szyb hehehe :)) ale przynajmniej tłuszcz mi się nie zbiera bo codziennie musze przetrzeć :)) ale w zyciu sama sobie takiej kuchni nie zrobię, choć znajomi się zachwycają jak cudownie podświetlona itd :))

ja to sie zawsze smieje ze takie kuchnie sa dla ludzi ktorzy w kuchni co najwyzej odgrzewaja jedzenie z restauracji ... nie ma bata jak sie gotuje to zawsze cos sie uciapra ... a widze ze ty gotujesz wiec nie dziwie sie ... dobrze ze nie masz takiej wielkiej kuchni jak moja :) braklo by ci na reczniku papierowe :)

a swoja droga jak masz szklo i lustra to polecam karcherka do okien ... ja kocham to urzadzenie ... mycie lustra o wymiarach 2m na 0,8m zajmuje mi cale 25sekund :) nie przesadzam ... okna w salonie i kuchni bez firanek myje w 20 minut (jedno kolosalne tarasowe, 3 sztuki 1,5x1,5 i jedno mniejsze 1x1,5) ... kazdy kto raz sprobowal juz nie chce widziec szmaty i plynu do okien :)
 
ja to sie zawsze smieje ze takie kuchnie sa dla ludzi ktorzy w kuchni co najwyzej odgrzewaja jedzenie z restauracji ... nie ma bata jak sie gotuje to zawsze cos sie uciapra ... a widze ze ty gotujesz wiec nie dziwie sie ... dobrze ze nie masz takiej wielkiej kuchni jak moja :) braklo by ci na reczniku papierowe :)

a swoja droga jak masz szklo i lustra to polecam karcherka do okien ... ja kocham to urzadzenie ... mycie lustra o wymiarach 2m na 0,8m zajmuje mi cale 25sekund :) nie przesadzam ... okna w salonie i kuchni bez firanek myje w 20 minut (jedno kolosalne tarasowe, 3 sztuki 1,5x1,5 i jedno mniejsze 1x1,5) ... kazdy kto raz sprobowal juz nie chce widziec szmaty i plynu do okien :)



no wlasnie słyszalam juz o tym cudenku, chyba nabędę mamy normalnego karshera maz latem czysci nim samochody ale to chyba dobry pomysł, zwłaszcza że mamy szklaną podłogę u góry :)) to też był pomysł męża :) choć tu już tylko rok będziemy mieszkać a potem będę miała kuchnie xxxxllll :)
 
Ostatnia edycja:
Jeśli dom, to i ogród, stąd moje pytanie - lepiej zainwestować w trawnik w rolkach, gotowy czy siać? Czy trzeba ja potem nawozić? Jeśli tak, to czym? Taki standardowy canna http://www.growbox.pl/firm-pol-1142347122-Canna-International.html będzie ok?

z doswiadczenia wlasnego i przyjaciol powiem - jak masz kase - zrob z rolki .. jak masz to robic wlasnymi silami i po kosztach - lepiej siac ... ja nawoze trawnik wiosna i jesienia ,,, nie swiruje z nawozami - kupuje takie mieszane nawozy dl trawnika sportowego i jest spoko :)

my dwa sezony robilismy trawnik zeby bylo po czym chodzic ... skonczylismy ostatni fragment na jesieni wiec prawdziwie wykonczony ogrod dopiero bede miala na wiosne :)
 
Mea- pierwszy raz słyszę o karcherze do okien i faktycznie fajne urządzenie tym bardziej, że ja nie nawidzę mycia okien, no a na przedpokoju mam wielkie lustro i moja Milka dzień w dzień zostawia na nim swoje odciski, więc takie urządzeie by mi się przydało, muszę pogadać z Mikołajem:)
 
reklama
Moi rodzice w sierpniu zeszłego roku kupili działkę. Tuż przed Wielkanocą tego roku zalali fundamenty, a w przyszłym tygodniu już tam zamieszkają, chociaż tata tam nocuje już od 2 tygodni. Z tym że domek parterowy, 80mkw, 3 pokoje, aneks kuchenny, mini garderoba. Mój tato już jest na emeryturze i zna się na budowlance, więc całe wnętrze zrobił sam, elektrykę, ocieplenie strychu, ocieplenie z zewnątrz też, wspólnie robiliśmy ogrodzenie, ekipy budowały dom, kładły blachodachówkę, kostkę wokół domu, hydraulikę typu piec, ogrzewanie podłogowe i kaloryfery oraz montowali okna, drzwi i rolety antywłamaniowe. Tata całą resztę więc też ze 100 000zł zaoszczędzili. Jestem domkiem zachwycona i już zaklepuję jeden pokój na jakieś 2 miesiące po porodzie - w końcu lato, pomoc i w ogóle :)

My mamy 2 pokojowe mieszkanie 43m. Ale teoretycznie za x czasu będziemy się zamieniać z teściami, oni mają dom 140mkw, ale szczerze to wolałabym się budować niż przejąć czyjś dom ale to ojcowizna, teściowie budowali się na domu teścia rodziców (jakieś śmieszne sentymenty dla męża), 10 lat temu projekty były średnie, zresztą mnie nie kręcą wielkie piętrowe domy ze schodami po środku, gdzie hałas niesie się na górę przez dużą klatkę schodową, wielka niewykorzystana łazienka na górze, gdzie tylko kurz się zbiera. Kominek na pół salonu - dla mnie strata miejsca do zlikwidowania... Niewykorzystany taras i zadaszenie od strony południowej, gdzie i tak latem się nie usiądzie, bo za gorąco i naparza słońce... Mam nadzieję, że wybiję to mężowi z głowy no chyba, że dwupokojowe mieszkanie będzie mnie tak uwierać i będzie mi ciasno, że stanie mi się wszystko jedno co będzie...
Ale szczerze w blokach strasznie się duszę, mimo że od urodzenia w takowych mieszkam...
 
Ostatnia edycja:
Do góry