reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Budowy i remonty czyli ciężarówki na wykończeniu :P

no kurde widać bardzo!! właśnie część odkleiliśmy z M jutro będą poprawiać, a co gorsza znowu muszę dokupić te pier.. płytki!!! Chyba im policzę za te zmarnowane!!
no poryczę się normalnie :-(




 
reklama
No ale nie uzgodniłam tego na początku. Jak mam to zrobić oni mi na końcu powiedzą cenę a ja im powiem minus materiał co zmarnowali czyli około 200zł. Myślisz, że tak mogę? Według nich to ja jakaś wariatka jestem, która wymyśla. Ale mnie to wkurza jak on mi pod wanna zostawia szczelinę 6 cm bo tak mu się dotnie płytka a jak pytam co to jest to on że sylikon wszystko zakryje no ręce opadają....




 
Sorry za wyrażenie ale mi z****.. płytki no masakra jakaś!!!! ale jestem wkurzona!! za chwilę chyba ze złości urodzę!! fuga raz ma 2 min w innym miejscu 5 minimetrów!!! sama bym lepiej je położyła!!!!




Oj z takimi to ostrożnie!!!! Opitol i powiedz, że nie zapłacisz ani grosza za spartoloną robotę. Z takimi to krótko bo będą partolić do końca. Niech ściągają dokupują towar i robią jak należy. Ja już się z takimi naużerałam ojjjjj żałuję, że niektórych nie wywaliłam na samym początki pracy!!! Przez to ma małym pokoiku mam dwie równoległe ściany które różnią się odległością o 12 cm !!! Prostowaliśmy to cholerstwo i elewacją i tynkami, a okno musieli wstawiać na ukos żeby nie było widać. Brak słów...goń bo zniszczą ci całą łazienkę...
 
no moze lepiej nawet by bylo, niech oni przywiozą ten material i plytki, co zmarnowali i wywalic na zbity pysk.
nic nie placic, lub jedynie za to, co zrobione jest dobrze.

a ogolnie to najlepiej na poczatku SPISAC umowę, z cenami itp, zeby potem nie bylo nieporozumien
 
koniecznie im odlicz to, co sknocili!!! nawet się nie zastanawiaj:no: my na szczęście trafiliśmy na dobrych kafelkarzy i po tyg łazienka była gotowa
 
oj wspolczuje nerwow i takich partaczy, Ciezko z dobrymi fachowcami. Nie denerwuj sie kochana tylko im odlicz
 
ewa ech ci fachowcy, jak masz umowę pisemną to muszą poprawić a jak nie to powiedz, ze mają poprawić i tyle, a jak nie to powiedz że wyplakatujesz całą okolice skąd są że to partacze. Nawet się nie zastanawiaj, neich poprawią a potem wypłącisz im minus to co zmarnowali
 
ufff, u mnie skończone nareszcie.. Pozostaje mi poukładac ciuszki, pokupowac i pokombinowac z dekoracjami ..
Kurcze, miałam inna koncepcje a okazało się ze, po złożeniu szafy zostaje mi niewiele miejsca do popisu ...
Cos trzeba bedzie wykombinować mimo wszystko :sorry2:
 
reklama
Faktycznie powinnas im nie zaplacic za te niedorobki i materialy, ja sie kiedys poddalam i do dzis na lazienke u rodzicow nie moge patrzec. Ja wiem, ze w naszym stanie to nielatwo sie uzerac i wygrazac, ale jak odpuscisz to beda partolic dalej i u nastepnych ludzi tez. Bo to tak dzis jest. Pierwszy lepszy, ktory nie ma roboty oglasza sie jako glazurnik, kafelkarz profesjonalista i potem sie uczy na biednych ludziach.

Ja wczoraj patrzylam jak przyjechal facet po kontener gruzu. Ciezki jak cholera, caly przerdzewialy. Jak go zaczal podnosic to dno zaczelo odpadac ( ladnych pare ton na podjezdzie ). Jak to zobaczylam to powiedzialam, ze ide do domu, bo nie chce mi sie denerwowac. Kontener ma zniknac chocby mial go okleic tasmy klejaca dla bezpieczenstwa. Walczyl chyba z pol godziny, ale w koncu wrzucil to na woz i pojechal. Dzis czekam na dostawe lodowki i piekarnika.
 
Do góry