reklama
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Elvira pisze:Ja u fryzjera juz nie byla od lipca, czyli dlugo.
ja od stycznia.... 1997 r
Elvira
13 pazdziernik
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 985
No nie powiem jestes lepsza ;DTeddy pisze:Elvira pisze:Ja u fryzjera juz nie byla od lipca, czyli dlugo.
ja od stycznia.... 1997 r
A myslalam, ze tylko ja tak dlugo nie bylam.
Elvira
13 pazdziernik
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 985
:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:shady pisze:
ja bylam u fryzjera przed bozym narodzeniem.....musze isc odrosty zrobic....dobrze ze teraz mam baleyage bo w przeciwnym razie z blond wlosem wygladalabym jak disco polo live wies spiewa tanczy
reklama
dzięki dziewczynki
ja też w liceum zaczęłam eksperymenty z włosami. do czasu studiów (2 roku) regularnie zapuszczałam (do ramion) i ścinałam na ok. 3-5 mm ;D
a teraz jakoś się bałam eksperymentów... a wyszło fajnie i wcale nie tak bardzo eksperymentalnie jak myślałam :laugh:
ja też w liceum zaczęłam eksperymenty z włosami. do czasu studiów (2 roku) regularnie zapuszczałam (do ramion) i ścinałam na ok. 3-5 mm ;D
a teraz jakoś się bałam eksperymentów... a wyszło fajnie i wcale nie tak bardzo eksperymentalnie jak myślałam :laugh:
Podziel się: