Blondyna544
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2018
- Postów
- 41
Witam
Przez ostatni tydzień miałam dużo stresów i awantur wokół siebie. Nigdy nie skarzylam sie w ciazy bo nie mialam duzych bolow, wiec normalnie pracowalam w domu czy na podworku w gospodarstwie. W piątek wieczór poczułam pierwszy silniejszy ból w dole brzucha który zgial mnie w pół. Potem powtórzył się w nocy tak jakby skurcz, silny ból po nim już jednostajny i w końcu lekki. W sobotę rano doszedl przy nim ból w kregoslupie. Wcześniej rano czułam napięcie brzucha i nie mogłam leżeć prosto tylko na boku z podkulonymi nogami. Niestety bóle powtorzyly się wieczorem więc wzięłam nospe wieczorem w sobotę. Po niej dostałam jeszcze raz takiego ataku, ale noc przespalam. Dziś rano otworzylam oko i znów ból brzucha coraz intensywniejszy-apogeum- i stopniowe zmniejszanie. Wzięłam znów nospe. Zmniejszyło się trochę napięcie brzucha. Dodatkowe objawy są normalne kłucie w jajnikach, bokach, dużo śluzu. Nie szłam na pogotowie zawracac im głowy bo mają tam powazniejsze przypadki niż ja. Tylko czy daje lykac wciąż nospe i czekać za 2 tygodnie na wizytę czy spróbować znaleźć jutro lekarza ? Czuję że dziecko się rusza ale wczoraj dość chyba niespokojnie bo pierwszy raz cały dzień wciąż je czułam. To moja 1 ciaza
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi
Przez ostatni tydzień miałam dużo stresów i awantur wokół siebie. Nigdy nie skarzylam sie w ciazy bo nie mialam duzych bolow, wiec normalnie pracowalam w domu czy na podworku w gospodarstwie. W piątek wieczór poczułam pierwszy silniejszy ból w dole brzucha który zgial mnie w pół. Potem powtórzył się w nocy tak jakby skurcz, silny ból po nim już jednostajny i w końcu lekki. W sobotę rano doszedl przy nim ból w kregoslupie. Wcześniej rano czułam napięcie brzucha i nie mogłam leżeć prosto tylko na boku z podkulonymi nogami. Niestety bóle powtorzyly się wieczorem więc wzięłam nospe wieczorem w sobotę. Po niej dostałam jeszcze raz takiego ataku, ale noc przespalam. Dziś rano otworzylam oko i znów ból brzucha coraz intensywniejszy-apogeum- i stopniowe zmniejszanie. Wzięłam znów nospe. Zmniejszyło się trochę napięcie brzucha. Dodatkowe objawy są normalne kłucie w jajnikach, bokach, dużo śluzu. Nie szłam na pogotowie zawracac im głowy bo mają tam powazniejsze przypadki niż ja. Tylko czy daje lykac wciąż nospe i czekać za 2 tygodnie na wizytę czy spróbować znaleźć jutro lekarza ? Czuję że dziecko się rusza ale wczoraj dość chyba niespokojnie bo pierwszy raz cały dzień wciąż je czułam. To moja 1 ciaza
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi