reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bóle podbrzusza poza miesiączką - kilka miesięcy po porodzie

lidia.aaa1

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Kwiecień 2020
Postów
287
Dziewczyny
Jestem 7 msc po porodzie, poród naturalny pierwszy.
Karmienie piersią zakończyłam 3 msc temu.
Miesiączki wróciły już 2 msc po porodzie, od tego czasu są mało regularne, ale są.
Mój problem dotyczy pobolewań w podbrzuszu POZA miesiączką.
Właściwie w czasie miesiączki teraz boli mnie najmniej. Zaczyna się zaraz po i trwa przed teoretycznie owulacją, w jej trakcie i po, aż do kolejnej miesiączki.
Pobolewania po prawej stronie, lewej, obu na raz, wyżej, niżej, węziej, szerzej, albo całkiem po środku - uczucie jakbym miała tam kamień, jakby skurczu.
Radzę sobie Nospa i paracetamolem, ale chyba nie o to chodzi.
Chciałam tylko wykluczyć, że to jest jadna z tych normalnych przypadłości kobiety po ciąży, o których się nam nie mówi, żeby nas nie zniechęcić (i czego ja kobieto chcę?).
Oczywiście byłam badana przez ginekologa po porodzie w 7 tyg oraz w 4 msc i nie widziano nic niepokojącego, a także teraz się z tym wybieram.
 
reklama
Rozwiązanie
Otóż:
Bóle podbrzusza mogą nie mieć podłoża ginekologicznego, a urologiczne lub GG gastrologiczne. Wokół jest pełno jelit, które mogą dawać podobne wrażenie bólu.
Istnieje też możliwość wykształcenia się... żylaków macicy. można spróbować leczyć preparatami na żylaki nóg (tabletki).
Nie jest to normalne, tzn nie jest tak, że po porodzie każda kobieta tak ma. Może to być jakaś błahostka, a może coś poważniejszego.
Może jakaś endometrioza? Warto podrążyć temat z ginekologiem.
 
Otóż:
Bóle podbrzusza mogą nie mieć podłoża ginekologicznego, a urologiczne lub GG gastrologiczne. Wokół jest pełno jelit, które mogą dawać podobne wrażenie bólu.
Istnieje też możliwość wykształcenia się... żylaków macicy. można spróbować leczyć preparatami na żylaki nóg (tabletki).
 
Rozwiązanie
Dziewczyny
Jestem 7 msc po porodzie, poród naturalny pierwszy.
Karmienie piersią zakończyłam 3 msc temu.
Miesiączki wróciły już 2 msc po porodzie, od tego czasu są mało regularne, ale są.
Mój problem dotyczy pobolewań w podbrzuszu POZA miesiączką.
Właściwie w czasie miesiączki teraz boli mnie najmniej. Zaczyna się zaraz po i trwa przed teoretycznie owulacją, w jej trakcie i po, aż do kolejnej miesiączki.
Pobolewania po prawej stronie, lewej, obu na raz, wyżej, niżej, węziej, szerzej, albo całkiem po środku - uczucie jakbym miała tam kamień, jakby skurczu.
Radzę sobie Nospa i paracetamolem, ale chyba nie o to chodzi.
Chciałam tylko wykluczyć, że to jest jadna z tych normalnych przypadłości kobiety po ciąży, o których się nam nie mówi, żeby nas nie zniechęcić (i czego ja kobieto chcę?).
Oczywiście byłam badana przez ginekologa po porodzie w 7 tyg oraz w 4 msc i nie widziano nic niepokojącego, a także teraz się z tym wybieram.
Jak zakończyła się historia co było przyczyną ?
 
Do góry