reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
U mnie też ponuro, pobolewa brzuch po obiedzie ale już nie ma zle wezmę na noc 3 no spe i mam nadzieje ze przespie do rana

A tak ogólnie pocieszam się że zostało 2.5tyg do 36tyg i wtedy już niech się dzieje co chce, wiem że powinno się liczyć do 37 ale u mnie w szpitalu porody od 36tyg plus mala jest większa o 1.5tyg :) jejku 2.5 to już wydaje się tak niewiele! Oby dotrwać
 
Cześć dziewczyny, czytając Wasze wpisy wnioskuję, że dobrze trafiłam. Otóż mam problemy z twardnienie brzucha, obecnie kończę 25tc. Do tej pory te twardnienia były sporadyczne, nawet w zeszłą środę byłam z tego powodu u mojego ginekologa. Dostałam Aspargin 3x2 bo lekarz powiedział, że warto zrelaksować macicę na maxa. Niestety twardnienia są częstsze, wczoraj po oddaniu stolca to mam wrażenie, że jest taki twardawy cały czas. Nasila się zwłaszcza przy chodzeniu i gdy pęcherz mi się zapełnia. Do tego w nocy chyba bolał mnie żołądek, czasem pojawia się kłucie w pochwie😕 Dziś jak wstałam rano było lepiej, jem raczej mniejsze ilości w odstępie średnio 2h żeby żołądka nie obciążać ale niestety on nadal boli i brzuch jak leżę na lewym boku to po bokach mnie ciągnie, kłuje. Maluszek jest ułożony główką do góry, lekarz mówił mi, że kopie mnie nóżką w pęcherz. Wczoraj odebrałam wynik badania moczu wyszły mi liczne bakterie i fosforany a leukocyty mam na poziomie 2-5. Wizytę mam dopiero w przyszły piątek, czuje się kiepsko, jakby ciągle opita albo objedzona. Czy któraś z Was mogłaby mi coś doradzić, co mam robić?😕
 
Cześć dziewczyny, czytając Wasze wpisy wnioskuję, że dobrze trafiłam. Otóż mam problemy z twardnienie brzucha, obecnie kończę 25tc. Do tej pory te twardnienia były sporadyczne, nawet w zeszłą środę byłam z tego powodu u mojego ginekologa. Dostałam Aspargin 3x2 bo lekarz powiedział, że warto zrelaksować macicę na maxa. Niestety twardnienia są częstsze, wczoraj po oddaniu stolca to mam wrażenie, że jest taki twardawy cały czas. Nasila się zwłaszcza przy chodzeniu i gdy pęcherz mi się zapełnia. Do tego w nocy chyba bolał mnie żołądek, czasem pojawia się kłucie w pochwie😕 Dziś jak wstałam rano było lepiej, jem raczej mniejsze ilości w odstępie średnio 2h żeby żołądka nie obciążać ale niestety on nadal boli i brzuch jak leżę na lewym boku to po bokach mnie ciągnie, kłuje. Maluszek jest ułożony główką do góry, lekarz mówił mi, że kopie mnie nóżką w pęcherz. Wczoraj odebrałam wynik badania moczu wyszły mi liczne bakterie i fosforany a leukocyty mam na poziomie 2-5. Wizytę mam dopiero w przyszły piątek, czuje się kiepsko, jakby ciągle opita albo objedzona. Czy któraś z Was mogłaby mi coś doradzić, co mam robić?😕
Musisz koniecznie szybko zareagowac na bakterie w moczu, czyli skontaktuj się ze swoim lekarzem, wystawi receptę i już będziesz działać
 
reklama
Do góry