Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[JustynaFrog]

Hej dziewczyny, ja dzisiaj miałam ktg. Serduszka maluchów ładnie biją wszystko jest ok. Tylko co jakiś czas zapisywaly się skurcze ok 40. Czułam wtedy takie napinanie brzucha. I oczywiście już mam panikę co to bedzie

 

[AniaAnia1234]

po

Hej dziewczyny, ja dzisiaj miałam ktg. Serduszka maluchów ładnie biją wszystko jest ok. Tylko co jakiś czas zapisywaly się skurcze ok 40. Czułam wtedy takie napinanie brzucha. I oczywiście już mam panikę co to bedzie

Nie martw się za wcześnie - leżąc ostatnio widziałam skurcze u dziewczyn 20,,40,80 - niektórych nawet nie czuły...
Dla pocieszenia powiem Ci , że ja od jutra też w szpitalu , bo miałam regularne skurcze co 10 min - bez żadnych innych dolegliwości , bez bólu etc i idę do szpitala dla komfortu psychicznego...
Lek. Powiedział , że skoro nie ma innych dolegliwości to nie siać paniki.

 

[Paulaa1987]

Hej dziewczyny, ja dzisiaj miałam ktg. Serduszka maluchów ładnie biją wszystko jest ok. Tylko co jakiś czas zapisywaly się skurcze ok 40. Czułam wtedy takie napinanie brzucha. I oczywiście już mam panikę co to bedzie

Hej, ja miałam w trakcie zapisu 40 minutowego 2 po 80. Nie czułam ich w ogóle, a ze 2 po 60 to mi maluch tak się wypinał, ze myślałam ze wyjdzie pępkiem i od razu się zapisało to jako skurcz macicy - jak nie czujesz (lub czujesz tylko napinanie lekkie brzuszka bez bólu okresowego) to się kompletnie nie przejmuj. Mój lekarz mówi, ze KTG to tylko maszyna, jedyne co jest ważne to odczucia matki.

 

[olka100993]

Hej dziewczyny, ja dzisiaj miałam ktg. Serduszka maluchów ładnie biją wszystko jest ok. Tylko co jakiś czas zapisywaly się skurcze ok 40. Czułam wtedy takie napinanie brzucha. I oczywiście już mam panikę co to bedzie

Ja też miałam KTG dwa razy w 26tc, przed podaniem sterydów i również przy napinaniu brzucha w przeciągu pół godziny było 2-3 skurcze o mocy właśnie ponad 30 do 40. Położna i lekarz stwierdzili, że to normalne.

 

[JustynaFrog]

Ja też miałam KTG dwa razy w 26tc, przed podaniem sterydów i również przy napinaniu brzucha w przeciągu pół godziny było 2-3 skurcze o mocy właśnie ponad 30 do 40. Położna i lekarz stwierdzili, że to normalne.

Dobrze takie coś slyszec. Ja zanim trafilam do sxpitala to tak nie analizowalam. Po prpstu uwazalam, ze w koncu jestem w ciąży więc mam prawo rozne rzeczy odczuwac. Ale gdy tetaz leze bez szyjki i rozwarciem to każdy sygnał z mojego ciała jest dla mnie powodem do strachu.

 

[olka100993]

Dobrze takie coś slyszec. Ja zanim trafilam do sxpitala to tak nie analizowalam. Po prpstu uwazalam, ze w koncu jestem w ciąży więc mam prawo rozne rzeczy odczuwac. Ale gdy tetaz leze bez szyjki i rozwarciem to każdy sygnał z mojego ciała jest dla mnie powodem do strachu.

No także nie martw się dobrze, że nie pisały się jakieś mocniejsze, których nie czujesz, a tak to jest dobrze

Ja po wizycie dzisiaj 29+3tc w niedzielę wchodzimy nareszcie w 30tc aż nie mogę w to uwierzyć, że udało się tyle dotrwać 8 tygodni temu to było dla mnie nieosiągalne. Chociaż wiadomo, że teraz chce się więcej kolejny cel 34tc. Mały duży i zdrowy, 1500g ❤

 

[urszulka1308]

Dziewczyny a powiedzcie mi jak zaaplikowac luteiny dopochwowo? Lekarz mi przepisał po dzisiejszych badaniach i właśnie Pani pielęgniarka mi przyniosła. Ja się strasznie boje wkladac tam paluchy przy tak krótkiej szyjce, jak to zrobić? Czy jak wloze plytko to w ogóle zadziała.

Ja też biorę od dłuższego czasu, rano mam jedną a wieczorem dwie. Też nie lubię tego aplikować, ale w sumie czasem uda się głębiej a czasem płytko. Nie ma się co przejmować jak nie uda się głęboko,mam wrażenie że czasem zależy to od ułożenia ciała i od jego rozluźnienia. Mi najłatwiej zrobić to na leżąco Mimo głębokości tabletka powinna i tak się wchłonąć, a najlepiej poleżeć przez też czas dla pewnosci. Najgorzej to chyba włożyć te wielkie tabletki bo one już kompletnie nie mają poślizgu i trzeba się pomęczyć

 

[JustynaFrog]

Z tą luteina jakoś ogarnęłam, chociaż od dzisiaj lekarz kazal mi juz brac pod jezyk. Caly czas leze w szpitalu i jak to lekarz ojreslil, wszystko u mnie wisi na włosku. Dzisiaj mam słaby dzień, wczoraj już kompletnie nic nie czułam aż się cieszyłam, a dzisiaj brzuch mi się spina co jakis czas i jest twardy.

 

[Inka123]

No także nie martw się dobrze, że nie pisały się jakieś mocniejsze, których nie czujesz, a tak to jest dobrze

Ja po wizycie dzisiaj 29+3tc w niedzielę wchodzimy nareszcie w 30tc aż nie mogę w to uwierzyć, że udało się tyle dotrwać 8 tygodni temu to było dla mnie nieosiągalne. Chociaż wiadomo, że teraz chce się więcej kolejny cel 34tc. Mały duży i zdrowy, 1500g ❤

Super, że udało Wam się wytrwać i teraz już będzie z górki! Ja mam ciążę niewiele starszą, dziś 30+2 i też bardzo przeżywałam ten 30tc. Od 29 chodzę na KTG raz w tygodniu, żadne skurcze się nie pisza, ale niestety szyjka spada. Dlatego nasz najbliższy cel to tez 34tc. W grupie siła, więc powodzenia dla wszystkich odliczających, czy to do 28, 30, 34 czy tez do końcówki! Mi w dwóch różnych szpitalach przewidziano termin na 24/25, jest 6 tygodni później i cichutko na kolejne 6 sobie liczę

 

[ewakx]

Hej dziewczyny, u mnie tez ostatnio słaby czas.. wyczerpaliśmy zapas leków na skurcze i teraz męczą mnie dzień i noc. Na ktg co prawda pisały się do max 70, ale dosyć regularnie. Jedyne co usłyszałam to ze trzeba wierzyć ze same się uspokoją
Cały czas chce mi się płakać i jestem strasznie zmęczona tymi skurczami.. zauważyłam ze jak jest gorąco na zewnątrz one się nasilają, nie wiem czy tez tak macie.
Boje się strasznie o maluszki. Jutro mam usg zeby sprawdzić jakie szkody wyrządziły skurcze szyjce, trzymajcie kciuki..