reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny ja wiem, że może za bardzo schizuje ale czy Wy przy tych krótkich szyjkach też macie więcej śluzu? Bo ja się już boję, że to objaw dalszego rozwierania. Ja dzisiaj wstałam tylko do wc, jedzenie na lezaco i przed chwila szybkie podmycie i od razu potem ten śluz. Może to też przez to że cały czas leżę i jak w końcu wstanę to jest naturalne że coś tam wypłynie.
 
reklama
Dziewczyny ja wiem, że może za bardzo schizuje ale czy Wy przy tych krótkich szyjkach też macie więcej śluzu? Bo ja się już boję, że to objaw dalszego rozwierania. Ja dzisiaj wstałam tylko do wc, jedzenie na lezaco i przed chwila szybkie podmycie i od razu potem ten śluz. Może to też przez to że cały czas leżę i jak w końcu wstanę to jest naturalne że coś tam wypłynie.
Hmm ja mam pessar to nam duzo dosc wydzieliny teraz ale no ma to sens ze lezysz to nic nie wyplywa a jak wstaniesz to cos tam poleci...
 
Dziewczyny ja wiem, że może za bardzo schizuje ale czy Wy przy tych krótkich szyjkach też macie więcej śluzu? Bo ja się już boję, że to objaw dalszego rozwierania. Ja dzisiaj wstałam tylko do wc, jedzenie na lezaco i przed chwila szybkie podmycie i od razu potem ten śluz. Może to też przez to że cały czas leżę i jak w końcu wstanę to jest naturalne że coś tam wypłynie.
Ja mam szew. U mnie na wkladce raczej tego sluzu nie ma w ogóle. Nie wiem, czy sie pojawia, gdy sie podcieram po sikaniu, bo nie ogladam papieru. Raz tylko pamietam taka sytuacje - kilka dni nie moglam sie wyproznic i wreszcie zaaplikowalam sobie czopek i poszlo, to na papierze tego sluzu bylo sporo. Jesli cos cie zaniepokoilo, zglos od razu przy najblizszej wizycie 🙂
 
Dziewczyny ja wiem, że może za bardzo schizuje ale czy Wy przy tych krótkich szyjkach też macie więcej śluzu? Bo ja się już boję, że to objaw dalszego rozwierania. Ja dzisiaj wstałam tylko do wc, jedzenie na lezaco i przed chwila szybkie podmycie i od razu potem ten śluz. Może to też przez to że cały czas leżę i jak w końcu wstanę to jest naturalne że coś tam wypłynie.
Ja mam od początku ciazy tak, ale mi ginekolodzy mówili, że dopóki śluz nie zmienia koloru i nie czuje innego zapachu to jest normalne
 
Ja musiałam wczoraj załadować zmywarkę bo mi naczynia w zlewie zaczęły śmierdzieć....
A to zmywarkę akurat dalej ja najczesciej ogarniam,bo on to zrobi tylko jak poprosze a mi sie juz nie chce tak prosic co chwile- teraz juz mam pessar lekaze mowia ze tak nie musze lezec tylko polegiwac wiec sobie pozwalam na drobne prace typu zmywarka, wstawic pralke albo np krotkie prasowanie na siedząco itd
 
A to zmywarkę akurat dalej ja najczesciej ogarniam,bo on to zrobi tylko jak poprosze a mi sie juz nie chce tak prosic co chwile- teraz juz mam pessar lekaze mowia ze tak nie musze lezec tylko polegiwac wiec sobie pozwalam na drobne prace typu zmywarka, wstawic pralke albo np krotkie prasowanie na siedząco itd
A ja właśnie mam problem ze zmywarką bo to za dużo schylanie się jest dla mnie. Pranie spokojnie nastawie i pozamiatam, ale już nie pomyje. Ciężkimi się już gotuje jak trzeba długo wstać....
Dzisiaj byłam w laboratorium zrobić badania. W poniedziałek wizyta i już będę mogła spakować do walizki komplet badań😍 wtedy oficjalnie moja walizka będzie gotowa na poród😜 i ja mam nadzieje że już powoli też😜
 
A ja właśnie mam problem ze zmywarką bo to za dużo schylanie się jest dla mnie. Pranie spokojnie nastawie i pozamiatam, ale już nie pomyje. Ciężkimi się już gotuje jak trzeba długo wstać....
Dzisiaj byłam w laboratorium zrobić badania. W poniedziałek wizyta i już będę mogła spakować do walizki komplet badań😍 wtedy oficjalnie moja walizka będzie gotowa na poród😜 i ja mam nadzieje że już powoli też😜
Ja mam hokera przy zmywarce :D siadam na nim i tylko lekko sie schylam by wlozyc takze nie jest z tym zle :) a ktory masz tydz? Jakos podobnie chyba mialysmy
 
A ja właśnie mam problem ze zmywarką bo to za dużo schylanie się jest dla mnie. Pranie spokojnie nastawie i pozamiatam, ale już nie pomyje. Ciężkimi się już gotuje jak trzeba długo wstać....
Dzisiaj byłam w laboratorium zrobić badania. W poniedziałek wizyta i już będę mogła spakować do walizki komplet badań😍 wtedy oficjalnie moja walizka będzie gotowa na poród😜 i ja mam nadzieje że już powoli też😜
Po zamiataniu nic ci nie jest?🤔 Ja mam kategoryczny zakaz zamiatania, odkurzacza czy mopa. Te ruchy właśnie generują u mnie twardnienia i bóle brzucha😬
 
reklama
Staram się oszczędzać, ale różnie to bywa. Czasem mam naprawdę dobry dzień i więcej się ruszam a czasem brzuch boli i skurcze (chyba przepowiadające) i leżę prawie cały dzień tak jak dzisiaj. Nie rozumiem mojego męża. Każe mi leżeć i nic nie robić, ale jak jest coś nie zrobione to jest zły. Najbardziej go drażni jak co chwile coś chce od niego i się złości że mu ustawiam co ma w danej chwili robić (No przecież miałam leżeć i nie zrobię sobie kanapki czy herbaty itd.) co chwile muszę gadać o zmywarce żeby załadował i wylądował bo ja nie mam siły się do niej schylać. Pusta walizka stała 2 tyg w przejściu i się o nią potykałam. To się złościł że mu codziennie o tym mówię...🤦‍♀️🤯ja nie schowam bo trzeba łóżko podnieść. Nie mam już siły do tego chłopa. Dziewczyny leżące non stop jak wy swoich mężów ustawiłyście bo ja to już nie mam siły. Dzisiaj 33+0. Jeszcze tydzień i trochę odetchne.
Oj kochana, niestety mężczyźni tacy są, że nie rozumieją powagi sytuacji, pewnie każda ma mniejszy lub większy problem ze swoim. Ja mam to szczęście, ze mam wspaniałego męża, który sprząta, robi zakupy, gotuje, wywiesza pranie i zajmuje się ogrodem. Na początku marudził trochę, czasem focha miał, ale po tylu miesiącach jakos się przestawił i teraz robi wszystko o niczym nie muszę przypominać. Oczywiście naczynia po obiedzie wstawia do zmywarki o 18, a pranie jak wrzucę o 10 rano to powiesi o 16, No ale nie czepiam się. Z doświadczenia wiem, ze niestety mężczyźni tak łatwo żon i kobiet to nie posłuchają, bo dla nich to marudzenie. U mnie przed ciąża na takie wieczne proszenie podziałała tylko pomoc sąsiada - prosiłam, żeby zrobił coś w ogródku kilka tygodni, w końcu się wkurzyłam, wzięłam się za to sama, ale sąsiad zobaczył, ze to robię i przyszedł mi to zrobił, żebym się nie mordowała - mój maz wyszedł akurat na ogród i tak mu się głupio zrobiło, jeszcze mu sąsiad coś dowalił, ze żona się morduje, a ten królewicz przez tv, ze myślałam, ze zapadnie się pod ziemie. Od tego czasu nawet jsk walizkę chce żeby schował do góry do szafy, to się pytam, czy schowa dziś ta walizkę czy iść po Wojtka (sasiada) to leci od razu i robi wszystko natychmiast :D
 
Do góry