reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Kurcze zakładają pessary żeby się wcześnie nie ur a tu się przenosi :p. Ja bylam zła z jednej str bo sie tez meczylam a tu nic nie dygnelo nawet. W dniu przyjęcia miałam rozwarcie na 2 palce dopiero... Dzien wcześniej na opuszek :D rozumiem Cie doskonale [emoji14] może tez sie zacznie jak będziesz w gabinecie np :D
Ja mam już odklejone łożysko, w piątek było rozwarcie 2cm i na pewno jest więcej bo cały piątek miałam skurcze i kilka dni plamilam
 
Ja mam już odklejone łożysko, w piątek było rozwarcie 2cm i na pewno jest więcej bo cały piątek miałam skurcze i kilka dni plamilam
No to myślę ze teraz może byc więcej.. Mnie jak skurcze zlapaly to tez plamilam i co godz mnie położna badała i rozwarcie postępowalo. Wydaje mi sie ze do następnego pon. Juz będziecie we 2 :) zresztą co ja świeżak się mądrze jak to Twoja hmm 3 ciaza? :D
 
Siódma. Poród czwarty. Do poniedziałku to ja zwariuje jak nie urodzę. Jutro idę walczyć o indukcję
Jeszcze mężowi kazali już brać urlop bo potem nie będzie mógł wziąć a ma jeszcze z tamtego roku, więc na dzień dobry wrócę z.noworodkiem i będę sama z czwórka, fantastycznie
 
Siódma. Poród czwarty. Do poniedziałku to ja zwariuje jak nie urodzę. Jutro idę walczyć o indukcję
Jeszcze mężowi kazali już brać urlop bo potem nie będzie mógł wziąć a ma jeszcze z tamtego roku, więc na dzień dobry wrócę z.noworodkiem i będę sama z czwórka, fantastycznie
Oo wesola gromadke masz w domu. Podziwiam tak szczerze :) ja jestem miękka faja i nie dalabym rady.. Teraz z jedna zostalam sama bo moj pracuje od rana do wieczora a po wyjsciu ze szpitala odbierala mnie mama bo akurat musial wyjechać na 3 dni. Chodzę jak mop. Nawet nie mam kiedy umyc zębów bo nie potrafię sie jeszcze zorganizować.. Szwy bola wiec nie moge siedziec. Mala wiszaca na cycku ciagle eh pisac by duzo. A Ty jeszcze dodatkowo 3 dzieci.. A przypadkiem nie jest tak ze przysluguje mezom urlop tacierzynski ? I to bez mrugniecia okiem powinni dac i guzik powinno Was obchodzic ze "potem nie bedzie mogl" wziąć.? Kurde myślę ze dalabys radę ale po kilku dniach będziesz wypompowana psychicznie bardziej niz fizycznie choc zmecznie przy noworodku jest na porządku dziennym.. Juz to zaobserwowalam :p
 
Uff, kto by pomyślał że faktycznie można przenosić po tych wszystkich wcześniejszych problemach z utrzymaniem ciąży... Ale jednak ;) Powodzenia Jagódko, oby szybki i dobry poród wynagrodził Ci wszystkie trudy:) Ja też jestem po wizycie (32+3), same dobre informacje, mimo codziennych twardnień i skurczy szyjka trzyma się dobrze, nie ma żadnego rozwarcia. Oby tak dalej
 
Jestem po kontroli (36+4). Szyjka się skróciła do 1.6cm, ale nic się nie rozwiera, mały waży 2820g. Mam już całkiem odstawić luteine, a dawkę magnezu zmniejszyć do 3x1 i brac do końca 38tc. Także jak dla mnie to super wieści. Wygląda na to, że mogę jeszcze trochę wytrzymać :-)
Pięknie :) to są wspaniałe wieści, skoro nic Ci się nie rozwiera, szyjka dlugosciowo tez nie aż tak tragiczna, to masz szanse na zwykły poród o czasie a odpoczywasz czy raczej funkcjonujesz normalnie?
 
Chodzę jak mop. Nawet nie mam kiedy umyc zębów bo nie potrafię sie jeszcze zorganizować.. Szwy bola wiec nie moge siedziec. Mala wiszaca na cycku ciagle eh pisac by duzo.
Takie początki zawsze ;-) Trzeba czasu żeby wypracowac sobie rytm. Później jest już łatwiej.
Pięknie :) to są wspaniałe wieści, skoro nic Ci się nie rozwiera, szyjka dlugosciowo tez nie aż tak tragiczna, to masz szanse na zwykły poród o czasie a odpoczywasz czy raczej funkcjonujesz normalnie?
Jeszcze odpoczywam głównie, ale jak skończyłam 36tc to zaczęłam częściej wstawać i drobne czynności wykonuje jak np.zrobienie szybkiego obiadu itp. Po 2 miesiącach leżenia nie jest lekko coś zrobić, bo czuję jak brzuch ciąży i kręgosłup boli, mecze się szybko.
 
Takie początki zawsze ;-) Trzeba czasu żeby wypracowac sobie rytm. Później jest już łatwiej. Jeszcze odpoczywam głównie, ale jak skończyłam 36tc to zaczęłam częściej wstawać i drobne czynności wykonuje jak np.zrobienie szybkiego obiadu itp. Po 2 miesiącach leżenia nie jest lekko coś zrobić, bo czuję jak brzuch ciąży i kręgosłup boli, mecze się szybko.
Cięższy jest poród jak się tak lezy. Ja nie miałam sily małej wypchnac dlatego były na koniec komplikacje. Bynajmniej tak mi sie wydaje :p
 
reklama
Właśnie się przeterminowałam [emoji37]
Jagódka, życzymy Ci wszystkie jak najszybszego i bezproblemowego porodu !! To jest tak wspaniałe słyszeć, ze my po tych wszystkich problemach z krótkimi szyjkami i rozwarciami mamy szanse na takie terminy ... powodzenia !! 3mam mocno kciuki tak to jest ze ustawowo przysługuje urlop mężowi albo tacierzyński a w rzeczywistości są z tym problemy ... sama tez zdaje sobie sprawę, ze jak urodzę i mąż spędzi ze mną jeden dzień wolny... to będzie max - takie życie
 
Do góry