U
użytkownik 902
Gość
Nigdy w życiu mi same wody nie odeszły, a to mój czwarty poródMi wody odeszły w szpitalu jak siedziałam w wannie z ciepłą wodą. Może to jest sposób?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nigdy w życiu mi same wody nie odeszły, a to mój czwarty poródMi wody odeszły w szpitalu jak siedziałam w wannie z ciepłą wodą. Może to jest sposób?
Ja mam już odklejone łożysko, w piątek było rozwarcie 2cm i na pewno jest więcej bo cały piątek miałam skurcze i kilka dni plamilamKurcze zakładają pessary żeby się wcześnie nie ur a tu się przenosi . Ja bylam zła z jednej str bo sie tez meczylam a tu nic nie dygnelo nawet. W dniu przyjęcia miałam rozwarcie na 2 palce dopiero... Dzien wcześniej na opuszek rozumiem Cie doskonale [emoji14] może tez sie zacznie jak będziesz w gabinecie np
No to myślę ze teraz może byc więcej.. Mnie jak skurcze zlapaly to tez plamilam i co godz mnie położna badała i rozwarcie postępowalo. Wydaje mi sie ze do następnego pon. Juz będziecie we 2 zresztą co ja świeżak się mądrze jak to Twoja hmm 3 ciaza?Ja mam już odklejone łożysko, w piątek było rozwarcie 2cm i na pewno jest więcej bo cały piątek miałam skurcze i kilka dni plamilam
Oo wesola gromadke masz w domu. Podziwiam tak szczerze ja jestem miękka faja i nie dalabym rady.. Teraz z jedna zostalam sama bo moj pracuje od rana do wieczora a po wyjsciu ze szpitala odbierala mnie mama bo akurat musial wyjechać na 3 dni. Chodzę jak mop. Nawet nie mam kiedy umyc zębów bo nie potrafię sie jeszcze zorganizować.. Szwy bola wiec nie moge siedziec. Mala wiszaca na cycku ciagle eh pisac by duzo. A Ty jeszcze dodatkowo 3 dzieci.. A przypadkiem nie jest tak ze przysluguje mezom urlop tacierzynski ? I to bez mrugniecia okiem powinni dac i guzik powinno Was obchodzic ze "potem nie bedzie mogl" wziąć.? Kurde myślę ze dalabys radę ale po kilku dniach będziesz wypompowana psychicznie bardziej niz fizycznie choc zmecznie przy noworodku jest na porządku dziennym.. Juz to zaobserwowalamSiódma. Poród czwarty. Do poniedziałku to ja zwariuje jak nie urodzę. Jutro idę walczyć o indukcję
Jeszcze mężowi kazali już brać urlop bo potem nie będzie mógł wziąć a ma jeszcze z tamtego roku, więc na dzień dobry wrócę z.noworodkiem i będę sama z czwórka, fantastycznie
Pięknie to są wspaniałe wieści, skoro nic Ci się nie rozwiera, szyjka dlugosciowo tez nie aż tak tragiczna, to masz szanse na zwykły poród o czasie a odpoczywasz czy raczej funkcjonujesz normalnie?Jestem po kontroli (36+4). Szyjka się skróciła do 1.6cm, ale nic się nie rozwiera, mały waży 2820g. Mam już całkiem odstawić luteine, a dawkę magnezu zmniejszyć do 3x1 i brac do końca 38tc. Także jak dla mnie to super wieści. Wygląda na to, że mogę jeszcze trochę wytrzymać :-)
Takie początki zawsze ;-) Trzeba czasu żeby wypracowac sobie rytm. Później jest już łatwiej.Chodzę jak mop. Nawet nie mam kiedy umyc zębów bo nie potrafię sie jeszcze zorganizować.. Szwy bola wiec nie moge siedziec. Mala wiszaca na cycku ciagle eh pisac by duzo.
Jeszcze odpoczywam głównie, ale jak skończyłam 36tc to zaczęłam częściej wstawać i drobne czynności wykonuje jak np.zrobienie szybkiego obiadu itp. Po 2 miesiącach leżenia nie jest lekko coś zrobić, bo czuję jak brzuch ciąży i kręgosłup boli, mecze się szybko.Pięknie to są wspaniałe wieści, skoro nic Ci się nie rozwiera, szyjka dlugosciowo tez nie aż tak tragiczna, to masz szanse na zwykły poród o czasie a odpoczywasz czy raczej funkcjonujesz normalnie?
Cięższy jest poród jak się tak lezy. Ja nie miałam sily małej wypchnac dlatego były na koniec komplikacje. Bynajmniej tak mi sie wydajeTakie początki zawsze ;-) Trzeba czasu żeby wypracowac sobie rytm. Później jest już łatwiej. Jeszcze odpoczywam głównie, ale jak skończyłam 36tc to zaczęłam częściej wstawać i drobne czynności wykonuje jak np.zrobienie szybkiego obiadu itp. Po 2 miesiącach leżenia nie jest lekko coś zrobić, bo czuję jak brzuch ciąży i kręgosłup boli, mecze się szybko.
Jagódka, życzymy Ci wszystkie jak najszybszego i bezproblemowego porodu !! To jest tak wspaniałe słyszeć, ze my po tych wszystkich problemach z krótkimi szyjkami i rozwarciami mamy szanse na takie terminy ... powodzenia !! 3mam mocno kciuki tak to jest ze ustawowo przysługuje urlop mężowi albo tacierzyński a w rzeczywistości są z tym problemy ... sama tez zdaje sobie sprawę, ze jak urodzę i mąż spędzi ze mną jeden dzień wolny... to będzie max - takie życieWłaśnie się przeterminowałam [emoji37]