reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Super :) I tak bez szwu ani pessara? Do ilu mm się skróciła?
Bez niczego. Na początku mialam 32 mm od 28 tc skrócila sie do 27 mm i tak co wizyte coraz mniej w 35 tc odszedl mi czop (serio nie da się tego z niczym pomylix) dali sterydy na płuca, bo było 4 cm rozwarcia ale dotrzymalismy te 2 tyg jesscze do 37 tc I 0 dni
 
reklama
Bez niczego. Na początku mialam 32 mm od 28 tc skrócila sie do 27 mm i tak co wizyte coraz mniej w 35 tc odszedl mi czop (serio nie da się tego z niczym pomylix) dali sterydy na płuca, bo było 4 cm rozwarcia ale dotrzymalismy te 2 tyg jesscze do 37 tc I 0 dni

To fajne wieści , że skoro bez zabezpieczenia da się też donosić :)
 
Da się da. Ogólnie ten mój lekarz nie zakładał pessarow A wg niego na szew za późno w 28 tc

Ja mam pessar bo też właśnie na szew za późno wg mojego dr ale mam od 23 tygodnia 3,5 cm szyjkę więc może to też na szew się nie kwalifikowalo. A te 32 mm miałaś od początku ciąży zbadana długość?
 
Jakiś czas temu pisałam że chciałabym mieć już 3 z przodu z tygodniach. No i mam 33+3. Tylko że teraz siedzę (a właściwie leze) jak na szpilkach żeby wytrzymać jeszcze te 3 tyg. Szyjka ma niecałe 2 cm bez rozwarcia. Mój lekarz powiedział że w tym tyg już pessara się nie zakłada. Jak będą skurcze to do szpitala. Brzuch mi się napina ok 20-30 razy dziennie już od dłuższego czasu więc przestałam już się tym martwić. skoro nie urodziłam to jeszcze nie to. Najgorsze ze Młody jest bardzo nisko ułożony. Siedzieć się nie da, jak zaczyna się ruszać to tak jakby wciskal głowę w pochwe, ruchy czuje na wzgórku lonowym. Każde siku to ból bo głową uciska. Na usg w 33 tyg miał 1900 g więc musimy się jeszcze podtuczyc. W pierwszej ciąży w tym tym syn miał 2300 i zostałam wypisana pp 1,5 Msc że szpitala bo lekarze byli zadowoleni z wagi. No i wtedy sterydy były podane.
Niby 33 tydz to już dużo ale jak to zrobić żeby jeszcze te 3 tyg wylezec.... Leżę od 7 tygodnia ciąży może nie plackiem ale domu wychodzę tylko na badania i do lekarza. Wyprawka leży w pudelkach, wszystko zamawiałam przez internet no ale jeszcze trzeba uprac, uprasował....
 
U mnie szew zakładają na szyjkę poniżej 25mm, a drugi szew miałam zakładany w 28tc, bardzo możliwe ze to dlatego ze miałam zakładany go drugi raz bo lekarz tez mówił ze to już ostatni moment na zalozenieb
 
Jakiś czas temu pisałam że chciałabym mieć już 3 z przodu z tygodniach. No i mam 33+3. Tylko że teraz siedzę (a właściwie leze) jak na szpilkach żeby wytrzymać jeszcze te 3 tyg. Szyjka ma niecałe 2 cm bez rozwarcia. Mój lekarz powiedział że w tym tyg już pessara się nie zakłada. Jak będą skurcze to do szpitala. Brzuch mi się napina ok 20-30 razy dziennie już od dłuższego czasu więc przestałam już się tym martwić. skoro nie urodziłam to jeszcze nie to. Najgorsze ze Młody jest bardzo nisko ułożony. Siedzieć się nie da, jak zaczyna się ruszać to tak jakby wciskal głowę w pochwe, ruchy czuje na wzgórku lonowym. Każde siku to ból bo głową uciska. Na usg w 33 tyg miał 1900 g więc musimy się jeszcze podtuczyc. W pierwszej ciąży w tym tym syn miał 2300 i zostałam wypisana pp 1,5 Msc że szpitala bo lekarze byli zadowoleni z wagi. No i wtedy sterydy były podane.
Niby 33 tydz to już dużo ale jak to zrobić żeby jeszcze te 3 tyg wylezec.... Leżę od 7 tygodnia ciąży może nie plackiem ale domu wychodzę tylko na badania i do lekarza. Wyprawka leży w pudelkach, wszystko zamawiałam przez internet no ale jeszcze trzeba uprac, uprasował....

Ja mam za chwile 35tc, szyjka zgładzona, rozwarcie na 2cm. Mam szew, który już długo się zsuwa wiec nie spełnia swojego zadania ale lekarze nie chcą ściągać. A bierzesz na te twardnienia jakieś tabletki, magnez i nospe? Ja właśnie biorę 3x2 i nie mam żadnych twardnien.
 
Ja mam za chwile 35tc, szyjka zgładzona, rozwarcie na 2cm. Mam szew, który już długo się zsuwa wiec nie spełnia swojego zadania ale lekarze nie chcą ściągać. A bierzesz na te twardnienia jakieś tabletki, magnez i nospe? Ja właśnie biorę 3x2 i nie mam żadnych twardnien.
Biorę magne b6 4x2, luteine 2x 100 mg i duphaston 1x dziennie. Nospe miałam doraźnie ale od tygodnia biorę 3x1 czasem po dwie tabletki. Ja mam bardzo aktywna macice. Nawet przekrecanie z boku na bok powoduje twardnieje. A teraz jak dziecko naciska głową na szyjke to te skurcze są częstsze i bardziej bolesne. W pierwszej ciąży miałam tokoliza przez 1,5 Msc bo skurcze na ktg pisaly się ok 80 od 26 tyg.
Leżysz Olu cały czas? Ja czasem już nie daje rady leżeć i muszę pochodzić po domu żeby dziecko zmieniło pozycje bo tak boli
 
reklama
Biorę magne b6 4x2, luteine 2x 100 mg i duphaston 1x dziennie. Nospe miałam doraźnie ale od tygodnia biorę 3x1 czasem po dwie tabletki. Ja mam bardzo aktywna macice. Nawet przekrecanie z boku na bok powoduje twardnieje. A teraz jak dziecko naciska głową na szyjke to te skurcze są częstsze i bardziej bolesne. W pierwszej ciąży miałam tokoliza przez 1,5 Msc bo skurcze na ktg pisaly się ok 80 od 26 tyg.
Leżysz Olu cały czas? Ja czasem już nie daje rady leżeć i muszę pochodzić po domu żeby dziecko zmieniło pozycje bo tak boli

Nie leze cały czas, ale często jestem na kanapie właśnie w takiej pozycji półleżącej, siedzącej. Po mieszkaniu chodzę, oczywiście do łazienki, do kuchni żeby zrobić sobie coś do jedzenia i nawet obiad ugotuje jak nie ma męża w domu. Co prawda ja nie mam twardnien i nie odczuwam szczególnie bólu. Tylko przy zmianie pozycji, głównie w nocy ciężko się obrócić na drugi bok lub jak dużo leze w ciągu dnia to odczuwam bol po lewej stronie jakby w kroczu. Chciałabym jeszcze wytrzymać te dwa tygodnie, waga u mnie w 33+3 była 2000-2100g. Teraz wizyta we wtorek i to będzie równo 35tc
 
Do góry