reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hej, ja dzisiaj rano wylądowałam na IP z regularnym stawianiem się brzucha. Już myślałam, że urodzę. Jutro zaczynam 26tc (25+0), czytałam, że takie dzieci mają szansę na przeżycie, choć szansę drastycznie rosną z 28tc. Na szczęście szyjka zamknieta na całości kanału, dostałam zastrzyk z relanium i dopewaryny i do domu. Dziś już brzuch twardnieje mniej. Zauważyłam, że mam twardnienia głównie jak leżę na wznak lub zmieniam pozycję/wstaje. Mój gin mówił, że jak szyjka się skróci, to za tydzień założy pessar. Tylko się zastanawiam, czy go zakładać, skoro mam na szyjce gbs? Czy to nie wywoła jakiegoś zakażenia? :/
Na wznak leżeć jak najmniej, ponoc bobasom jest wtedy niewygodnie, bo leżą na kregoslupie, wierca się i przez to jest więcej twardnien...

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Tylko, że wg 2 lekarzy, mojego + innego, do którego poszłam na konsultacje , nie mam stanu zapalnego szyjki, tylko kolonizację gbs, a tego w ciąży się nie leczy. :/
 
@Nalia81 - rozumiem zatem, że konsultowałaś to jeszcze z innym lekarzem i on ma takie same zdanie jak Twój prowadzący, tak?
Dokładnie. Powiedział, że gbs nie leczy się w ciąży, że nawet jak się zaleczy, to on na nowo się kolonizuje i potem może nabrać odporności na antybiotyki, co szkodzi przy porodzie - bo wtedy mogą nie zadziałać. Powiedział, że szyjka odnbakterii się skraca tylko jak jest stan zapalny, wiec powiedział, że może w razie co dać mi Macmirror, ale to chyba bardziej oslonowo z tego co zrozumiałam. Poza gbs na szyjce wyszły mi też Lactobacillus, w posiewie z pochwy też miałam ich bardzo dużo.
 
Ja się kompletnie nie znam wiem ze posiew musiał być ok żeby zalozyli ale na gbs mi chyba przed założeniem nawet nie robili. Zwariuje tu w święta chyba w tym szpitalu. Czuje ze te 2 tyg czekania na 34 tydz to będą najdluzszedł 2 tyg w moim zyciu:errr: niby to tylko 14 dni ale z naszego punktu widzenia w tej sytuacji to wieczność.
 
Ja się kompletnie nie znam wiem ze posiew musiał być ok żeby zalozyli ale na gbs mi chyba przed założeniem nawet nie robili. Zwariuje tu w święta chyba w tym szpitalu. Czuje ze te 2 tyg czekania na 34 tydz to będą najdluzszedł 2 tyg w moim zyciu:errr: niby to tylko 14 dni ale z naszego punktu widzenia w tej sytuacji to wieczność.
Trzymaj się kochana. Pomyśl sobie że to jedyne takie święta w szpitalu bo kolejne będziesz już tulić swoje śliczne zdrowe dzieciątko. A wszystko to dla niego, dasz radę. Poza tym co to za święta praktycznie jeden dzień ;) A do tego pogoda będzie paskudna. Żadna tam strata!
A tak z ciekawości dużo pacjentek z Tobą na oddziale?
 
Dokładnie jak mówi @Sandi82, za rok będziesz spędzać świeta z rodziną :) ja odliczam dni prawie od początku ciąży i rozumiem że czasem się wloką... jak było mi ciężko/jest mi ciężko to myślałam o tym by przeżyć jako tako najbliższą godzinę a po niej skupiam się na kolejnej... Nie wybiegalam z perspektywa czasowa, bo to nie tylko przygnębialo, ale zabieralo całe siły. Może warto skupić się na tu i teraz, a ten czas jakoś przeleci.
 
reklama
Sandi ostatnio było 44 to dużo teraz jest nieco mniej dużo z przenoszonymi ciazami. Czekają na godz "0" bezskutecznie. Chetnie oddala bym im te moje skurcze rozwarcie i krótka szyje wszyscy byli by zadowoleni. Szkoda ze tak się nie da. Są też dziewczyny ze skurczami na podyrzymaniu tak jak ja. Niektóre najpierw były podtrzymywanie teraz w 41 urodzić nie mogą
 
Do góry