reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć Dziewczyny!
Pytanie do tych które mają założony szew McDonalda, czy oprócz tego macie bądź będziecie miały zakładany pessar?
 
reklama
Dzis koncze 25 tydzien, szew trzyma, szyjka 23 mm ale zamknieta, wiec sterydow poki co nie bedzie; dziecko jest ulozone miednicowo co sprawia ze jest mniejszy nacisk na szyjke, ale zastanawiam sie jaka jest szansa ze sie odwroci glowka skoro caly czas musze lezec...
 
Sandi ostatnio było 44 to dużo teraz jest nieco mniej dużo z przenoszonymi ciazami. Czekają na godz "0" bezskutecznie. Chetnie oddala bym im te moje skurcze rozwarcie i krótka szyje wszyscy byli by zadowoleni. Szkoda ze tak się nie da. Są też dziewczyny ze skurczami na podyrzymaniu tak jak ja. Niektóre najpierw były podtrzymywanie teraz w 41 urodzić nie mogą
Ja też leżałam z takimi pacjentkami, co to nie mają skurczy ani rozwarcia i też chciałyśmy się zamienić...chciałam poczuć tą radość bycia w normalnej, niezagrożonej ciąży i cieszyć się spokojnym oczekiwaniem na poród a nie drżeć o każdy dzień i tydzień gapiąc się w sufit...z drugiej strony w trakcie pobytu w szpitalu były też takie, które leżały z basenami i pękniętymi pęcherzami, a na koniec dwie pacjentki niestety poroniły...i wtedy czułam, że jestem szczęściarą, że mogę wstawać do WC...na koniec pobytu w szpitalu stwierdziłam, że co ma być to i tak będzie, że wszystko jest zapisane na górze, pozostaje modlitwa o siłę, która pomoże wytrwać do końca, obojętnie jaki i kiedy ten koniec nastąpi
 
Cześć Dziewczyny!
Pytanie do tych które mają założony szew McDonalda, czy oprócz tego macie bądź będziecie miały zakładany pessar?
Ja mam ten szew. Poki co trzyma i nikt nie mowil o dodatkowym pesarze. Jak podejmowalam decyzje czy chce szew czy pessar, to lekarz prowadzacy doradzal mi szew. Twierdzil ze pessar to cialo obce, ktore moze podrazniac szyjke i powodowac wiecej stanow zapalnych.
 
Dokładnie. Powiedział, że gbs nie leczy się w ciąży, że nawet jak się zaleczy, to on na nowo się kolonizuje i potem może nabrać odporności na antybiotyki, co szkodzi przy porodzie - bo wtedy mogą nie zadziałać. Powiedział, że szyjka odnbakterii się skraca tylko jak jest stan zapalny, wiec powiedział, że może w razie co dać mi Macmirror, ale to chyba bardziej oslonowo z tego co zrozumiałam. Poza gbs na szyjce wyszły mi też Lactobacillus, w posiewie z pochwy też miałam ich bardzo dużo.
Mi tez wychodzi caly czas gbs i tez tego nie leczymy, mimo ze mam szew i co 2 tyg posiewy wlasnie w celu wykrycia stanow zapalnych; tak więc to co piszesz chyba jest ogólną praktyką-pewnie beda leczyc tuz przed porodem
 
A mój lekarz twierdzi, że Gbs się nie leczy i dupa. :/ Że taki wynik świadczy tylko o nosicielstwie, a nie o zapaleniu. Kazał tylko brać marmirror.
Ja przed zalozeniem szwu tez mialam robiony posiew, nastepnie tydzien na antybiotyku dozylnym, znowu posiew i dopiero szew; teraz mam co 2 tyg posiewy i za kazdym razem wychodzi gbs i tego nie leczymy; to podobno dopiero przed porodem sie leczy
 
Dokładnie jak mówi @Sandi82, za rok będziesz spędzać świeta z rodziną :) ja odliczam dni prawie od początku ciąży i rozumiem że czasem się wloką... jak było mi ciężko/jest mi ciężko to myślałam o tym by przeżyć jako tako najbliższą godzinę a po niej skupiam się na kolejnej... Nie wybiegalam z perspektywa czasowa, bo to nie tylko przygnębialo, ale zabieralo całe siły. Może warto skupić się na tu i teraz, a ten czas jakoś przeleci.
Robię dokładnie tak samo; skupiam się (staram się) na tym co jest tu i teraz i czym zapełnić tę godzinę
 
Ja przed zalozeniem szwu tez mialam robiony posiew, nastepnie tydzien na antybiotyku dozylnym, znowu posiew i dopiero szew; teraz mam co 2 tyg posiewy i za kazdym razem wychodzi gbs i tego nie leczymy; to podobno dopiero przed porodem sie leczy
A ten antybiotyk miałaś na GBS właśnie, czy wyszła Ci jakaś inna bakteria? Masz GBS w szyjce?
 
A ten antybiotyk miałaś na GBS właśnie, czy wyszła Ci jakaś inna bakteria? Masz GBS w szyjce?
Mialam gbs-pojedyncze kolonie, lactobacillus i candide. Antybiotyk zadzialal na wszystko, bo w drugim wymazie bylo czysto. Ale jak pisalam, juz 2 tyg po zalozeniu szwu, gbs wrocilo i jest caly czas (po 4 tyg kolejny posiew) i tego nie lecze.
 
reklama
Mialam gbs-pojedyncze kolonie, lactobacillus i candide. Antybiotyk zadzialal na wszystko, bo w drugim wymazie bylo czysto. Ale jak pisalam, juz 2 tyg po zalozeniu szwu, gbs wrocilo i jest caly czas (po 4 tyg kolejny posiew) i tego nie lecze.
Rozumiem, dziękuję za odpowiedź. ;)
 
Do góry