No to jeszcze troszkę chociaż do tego 32 tyg. Chociaż ja w czwartek kończę 32 i ciągle wydaje mi się mało. Była tu w szpitalu dziewczyna która w 31 miała rozwarcie na 2 cm i skurcze ostatnio w 41 czekała aż się coś zacznie wkoncu tak ze nigdy nic nie wiadomo. K.d tez miała już dawno urodzić a nadal w 2-paku ja to już przyjęłam takie myślenie ze będzie co ma być.
reklama
Nalia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2017
- Postów
- 10 635
Hej, ja dzisiaj rano wylądowałam na IP z regularnym stawianiem się brzucha. Już myślałam, że urodzę. Jutro zaczynam 26tc (25+0), czytałam, że takie dzieci mają szansę na przeżycie, choć szansę drastycznie rosną z 28tc. Na szczęście szyjka zamknieta na całości kanału, dostałam zastrzyk z relanium i dopewaryny i do domu. Dziś już brzuch twardnieje mniej. Zauważyłam, że mam twardnienia głównie jak leżę na wznak lub zmieniam pozycję/wstaje. Mój gin mówił, że jak szyjka się skróci, to za tydzień założy pessar. Tylko się zastanawiam, czy go zakładać, skoro mam na szyjce gbs? Czy to nie wywoła jakiegoś zakażenia? :/
Ja przed założeniem szwu miałam robiony wymaz czy nie ma jakiś bakterii bo wtedy się nie zakłada. Najpierw trzeba wyleczyć. Wydaje mi się że to dotyczy również passara. Na fb jest taka grupa Pessar w ciazy może tam warto zapytać, dziewczyny mają spore doświadczenia.Hej, ja dzisiaj rano wylądowałam na IP z regularnym stawianiem się brzucha. Już myślałam, że urodzę. Jutro zaczynam 26tc (25+0), czytałam, że takie dzieci mają szansę na przeżycie, choć szansę drastycznie rosną z 28tc. Na szczęście szyjka zamknieta na całości kanału, dostałam zastrzyk z relanium i dopewaryny i do domu. Dziś już brzuch twardnieje mniej. Zauważyłam, że mam twardnienia głównie jak leżę na wznak lub zmieniam pozycję/wstaje. Mój gin mówił, że jak szyjka się skróci, to za tydzień założy pessar. Tylko się zastanawiam, czy go zakładać, skoro mam na szyjce gbs? Czy to nie wywoła jakiegoś zakażenia? :/
Ja mialam najpierw wymaz okazało sie ze jest bakteria, 6 dni antybiotyku i ponowny wymaz. Był juz jalowy i dopiero zalozyli pessar i puscili do domu ze szpitala. Nie pozwol zalozyc pessara bo to grozi rozprzestrzenieniem infekcji.
Nalia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2017
- Postów
- 10 635
A mój lekarz twierdzi, że Gbs się nie leczy i dupa. :/ Że taki wynik świadczy tylko o nosicielstwie, a nie o zapaleniu. Kazał tylko brać marmirror.Ja mialam najpierw wymaz okazało sie ze jest bakteria, 6 dni antybiotyku i ponowny wymaz. Był juz jalowy i dopiero zalozyli pessar i puscili do domu ze szpitala. Nie pozwol zalozyc pessara bo to grozi rozprzestrzenieniem infekcji.
Nalia
ja niestety osobiście mam zle wspomnienia odnośnie gbs i pessara... owszem panuje takie przekonanie ze gbs sie nie leczy jedynie podaje antybiotyk przy porodzie zeby dziecka nie zarazic....
ja niestety mam inne przykre wspomnienia...
w mojej poprzedniej ciazy lekarz założył mi pessar mimo gbs w 16 tyg ( twierdził ze jestem jego nosicielka ponieważ wyszedł mi tuż przed pierwszym porodem ). W 23 tyg odeszły mi wszystkie wody plodowe gdy pobrali posiew na izbie przyjęć okazało sie ze mam bardzo obfitego Gbs
Oczywiście nie u kazdej ktora ma gbs musi sie to tak skończyć lekarze do tej pory mówią ze to nie gbs a niewydolnosc szyjki... niestety wiele naukowych prac mówi o tym ze gbs moze spowodować przedwczesne pekniecie błon plodowych....
Na pewno masz antybiogram na posiewie zobacz na jaki antybiotyk ten gbs jest wrazliwy i domagaj sie mimo wszystko recepty... antybiotyki sa z grupy bezpiecznej w ciazy - uwazam ze lepiej sie przeleczyc nic to nie kosztuje a przynajmniej człowiek spokojniejszy....
ja niestety osobiście mam zle wspomnienia odnośnie gbs i pessara... owszem panuje takie przekonanie ze gbs sie nie leczy jedynie podaje antybiotyk przy porodzie zeby dziecka nie zarazic....
ja niestety mam inne przykre wspomnienia...
w mojej poprzedniej ciazy lekarz założył mi pessar mimo gbs w 16 tyg ( twierdził ze jestem jego nosicielka ponieważ wyszedł mi tuż przed pierwszym porodem ). W 23 tyg odeszły mi wszystkie wody plodowe gdy pobrali posiew na izbie przyjęć okazało sie ze mam bardzo obfitego Gbs
Oczywiście nie u kazdej ktora ma gbs musi sie to tak skończyć lekarze do tej pory mówią ze to nie gbs a niewydolnosc szyjki... niestety wiele naukowych prac mówi o tym ze gbs moze spowodować przedwczesne pekniecie błon plodowych....
Na pewno masz antybiogram na posiewie zobacz na jaki antybiotyk ten gbs jest wrazliwy i domagaj sie mimo wszystko recepty... antybiotyki sa z grupy bezpiecznej w ciazy - uwazam ze lepiej sie przeleczyc nic to nie kosztuje a przynajmniej człowiek spokojniejszy....
G_Dominika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2018
- Postów
- 176
Lovi23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2017
- Postów
- 7 104
Infekcja powoduje skracanie szyjki. Tak miałam w pierwszej ciazy. Szyjka skrocila się przez infekcje. Trzeba najpierw wyleczyc, a później myśleć o pessarze.Kurcze, sądzicie, że powinnam się stawiać i przy najbliższej wizycie nie zgodzić się na pessar, tylko poprosić o przeleczenie? To co prawda wydłuży moj czas bez pessara. Gorzej, jak szyjka się jeszcze bardziej skróci. :/
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Lovi23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2017
- Postów
- 7 104
Zmienić lekarza? I to prędko.A mój lekarz twierdzi, że Gbs się nie leczy i dupa. :/ Że taki wynik świadczy tylko o nosicielstwie, a nie o zapaleniu. Kazał tylko brać marmirror.
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: