reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja wlasnie mam słaba odporność w ciazy. Od wczoraj cos mnie tam trochę swędzi ale to może być od luteiny i od tego, ze przez tydzień zamiast płynem do higieny intymnej myłam się żelem hipp dla dzieci. Dziś już będę mieć żel dla kobiet w ciazy i zobaczymy. Bede tez lactovaginal stosować bo od tygodnia tez nie używałam, tylko provag doustny.

Powiem wam, ze tu jest luz jeśli chodzi o infekcje. Jedna dziewczyna miała mocna infekcje, a była przed samym porodem, nie mogła spać tak ja swedzialo, zgłosiła lekarzowi, miała cos na to dostać i ją olali, dopiero po całym dniu jak kilka razy się upomniała to jej coś dali. Druga miała e- coli, dwa dni czekała na globulki bo nie było.

Dziś nawet obchodu nie było...weekend i marazm.

Kathleen pogadaj z lekarzem o tych infekcjach, powiedz, ze masz obawy. Trzeba samemu się dopominać o ich uwagę bo maja to gdzies.
 
reklama
Kathleen, ja bym po prostu spytala lekarza, tego, ktory wydaje Ci sie najbardziej zaufany. Niech wyrazi swoje zdanie. Lepiej chyba, jak Ci wszystko wyjasni i uspokoi.
Wlasnie masz racje z tym lezeniem w szpitalu. Masz stale monitorowane parametry i swoje i Malenstwa i mozna szybko reagowac.
Mysle,ze kazda z nas pomyslala w tej sytuacji tez o sobie. Bo wszystkie mamy ciaze zagrozone, kazda stara sie jak moze, a i tak nie wiadomo, czym sie skonczy.
Ja na przyklad jestem strasznie trudnym czlowiekiem i mam swoje za uszami i na pewno nie jestem lepsza od nikogo. I dzis pytam siebie i Boga, czemu taka historia mialaby mnie nie spotkac? Nie zasluzylam sobie niczym na to, by to moje dziecko zylo. Moze glupie myslenie, ale wiecie, jak jest w poloznictwie. Nigdy nie mozna byc niczego pewnym.

Napisane na Picasso w aplikacji Forum BabyBoom
 
Figowa mama ale bez względu na wszystko Twój maluszek zasłużył na to by móc cieszyć się swoim życiem. Na wiele rzeczy niestety nie mamy wpływu.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja też się martwię bo w czwartek miałam ciśnienie 130/71, a tak raz kiedy miałam stres 120/80 i zawsze max.110/65.-Lekarz nic więcej mi nie powiedział jak tylko pierwszy raz takie podwyższone ciśnienie. To nie był mój lekarz prowadzący, ale chyba gdyby coś było nie tak to zareagowałby.
Ja czuje ruchy Maciusia cały czas.Pamiętam że któraś z Was miała wysokie ciśnienie, to była Agatka?
Moja siostra cioteczna miała ogromne ciśnienie w ciąży i była pod opieką lekarza prywatnego non stop. W czasie porodu małoby brakowało żeby nie umarła. Po porodzie jak jej rodzice poszli do lekarza to kazał im zamknąć drzwi z drugiej strony!
 
Ja też się martwię bo w czwartek miałam ciśnienie 130/71, a tak raz kiedy miałam stres 120/80 i zawsze max.110/65.-Lekarz nic więcej mi nie powiedział jak tylko pierwszy raz takie podwyższone ciśnienie. To nie był mój lekarz prowadzący, ale chyba gdyby coś było nie tak to zareagowałby.
Ja czuje ruchy Maciusia cały czas.Pamiętam że któraś z Was miała wysokie ciśnienie, to była Agatka?
Moja siostra cioteczna miała ogromne ciśnienie w ciąży i była pod opieką lekarza prywatnego non stop. W czasie porodu małoby brakowało żeby nie umarła. Po porodzie jak jej rodzice poszli do lekarza to kazał im zamknąć drzwi z drugiej strony!
Wysokie ciśnienie może wskazywać na zatrucie ciążowe szczególnie jeżeli pojawią się w 3 trymestrze. Justyna ale Twoje ciśnienie nie jest wysokie, nie martw się.
Mi na wizycie u lekarza że stresu zawsze skacz i jest wyższe niż Twoje, a normalnie mam około 100/65

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny ja tez sobie nie moge poradzic z ta wiadomością... Wyczekane dziecko, człowiek z brzuchem obchodzi sie jak z jajkiem, robi co moze, do lekarza non stop, witaminki, cuda wianki a i tak zycie potrafi sobie z nas zakpic. Ja wczoraj tez sie poryczalam ze nie zareagowalam na czas zeby przytrzymac porod ale z drugiej strony nigdy nie wiadomo co jest lepsze i moze to lepiej ze Bartus juz jest nq świecie... Przeciez ja też bralam duzo antybiotykow w ciąży... Po ostatnim to nawet grzybica mi sie przyplatala wiec moze to wszystko bylo od tego i nawet gdybym pojechała wczesniej do szpitala to to tez by nic nie dalo... Zreszta tlumacze sobie ze zawsze moze byc gorzej, moja gwiazka jest przy mnie (bo nie wiem czy wam pisalam ze nie jest juz w inkubatorze tylko ze mna). I tak patrze na niego i lzy mi plyna jak mysle o Agatce... Boze zeby juz żadna nie musiala przezywac takiej tragedii.
 
Ja też się martwię bo w czwartek miałam ciśnienie 130/71, a tak raz kiedy miałam stres 120/80 i zawsze max.110/65.-Lekarz nic więcej mi nie powiedział jak tylko pierwszy raz takie podwyższone ciśnienie. To nie był mój lekarz prowadzący, ale chyba gdyby coś było nie tak to zareagowałby.
Ja czuje ruchy Maciusia cały czas.Pamiętam że któraś z Was miała wysokie ciśnienie, to była Agatka?
Moja siostra cioteczna miała ogromne ciśnienie w ciąży i była pod opieką lekarza prywatnego non stop. W czasie porodu małoby brakowało żeby nie umarła. Po porodzie jak jej rodzice poszli do lekarza to kazał im zamknąć drzwi z drugiej strony!
Ja mialam wysokie cisnienie, ale Twoje jest w normie. Nadcisnienie jest wtedy jak jest powyzej 140/90 i wtedy leki trzeba brac. Pod koniec ciazy cisnienie moze byc wyzsze i to jest normalne. Nic sie nie przejmuj, wszystko jest w porzadku :)
 
reklama
Do góry