reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

U mnie niewydolnosc od 21tc tez mam szew tylko ze moja szyjka miala wtedy 1cm, nie leze caly czas ale oszczedzam sie jak najwiecej jak nie musze to nie wstaje. A w ktorym tygodniu jestes
 
reklama
Hej Lucalew dobrze, że się tutaj pojawiłaś ;) ja od stycznia 14go dowiedziałam się, że mam skróconą szyjkę. Tydzień potem założono mi pessar jest to krążek przytrzymujące szyjkę. Założył mi gin go w gabinecie. I wizyty od tego czasu co 2 tyg. Pierwsze 2 tyg kazał leżeć w 99% pozwolił wstawać tylko do wc. Tak też robiłam. Ale z czasem pozwalał mi się ciut więcej ruszać ale bez szaleństw. Sprzątać w domu mi nie pozwolił. Teraz kazał mi się rozruszać do porodu i kazał mi iść na basen. (Dzisiaj nawet kupiłam strój w decatlonie za całe 20 zł zeby był na ten mc :p). Przy zakładaniu szyjka miała chyba ok 26 mm. Przy pessarze nie mierzą już długości bo się niby nie da. Nie wiem jak to jest przy szwie. Ale przy skracającej szyjce wydaje mi sie że wiele zależy od nas. Nie można tego lekceważyć. Ale będzie dobrze i dasz radę ;)
 
Dzięki dziewczyny, wszystkie jesteście kochane:) po porządnej dawce czekolady, zimnej wody i kilku delikatnych szturchnięciach w brzuch Mała postanowiła się ruszyć:) to nie to co zawsze, ale jak na dzisiaj to jest super:)
jeszcze raz bardzo Wam dziękuję i przepraszam że ze mnie taka panikara, ale nie pamiętałam już kiedy Mała miała taki leniwy dzień i stąd mój niepokój.
jutro wizyta, mam nadzieję, że wszystko okaże się ok:)

Lucalew, witaj:) dobrze, że z nami jesteś, w grupie raźniej! A dziewczyny są naprawdę fantastyczne i zawsze pomogą:) ja się na temat szwu niewypowiem, bo nie mam, ale co do skracającej się szyjki to na pewno będziesz musiała się oszczędzać, a czy leżeć cały czas to już różnie.
 
Lucalew ja mam szew od 15 tc, założony na szyjkę 3 cm z powodu obciążonego wywiadu. Mimo szwu szyjka systematycznie ale powoli się skracala, jednak dzięki leżeniu dotrwalam do bezpiecznego terminu i mimo że szyjki właściwie już nie ma, szew dzielnie trzyma na końcówce. Po drodze jeszcze dwa razy szpital z powodu skurczy. Teraz jestem już na chodzie, chociaż ciężko to tak nazwać po tylu tygodniach leżenia. Każdy przypadek jest inny. Jeśli po zalozeniu szwu nie będziesz mieć Skurczy szyjka się zatrzyma i będziesz mogła w miarę funkcjonować. Szew znacznie zzwiększa szanse nawet w tak trudnych przypadkach jak mój, jednak musisz dokładnie się obserwować i stosować do zaleceń lekarza. Wtedy się uda dotrwać.
 
reklama
Do góry