reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Witam. Dawno mnie tutaj nie było nurtuje mnie kilka pytan może ktoś mi doradzi... Jestem w drugiej ciązy aktualnie 19tydzien od ok 2tyg nie rzadko twardnieje mi brzuch czuje bole na dole jakies dziwnie ciąganie skory za kazdym razem co wstaje.. nadmienie iz przez te 2tyg mialam trochę stresu....Dzisiaj bylam na wizycie u swojego dr niby bardzo dobry lekarz ordynator w szpitalu..aczkolwiek ciezko mi sie z nim gada tak jakby nie chcial sluchac a sam wie wszystko najlepiej... dzisiaj jak bylam powiedzialam o tych bolach stwiedzil ze faktycznie brzuch trochę twardy ale nie mocno ale szyjka twarda z 3cm usg dobre wiec jest wszystko ok nie brac lekow (wczesniej dal jak by bardzo bolało spazmoline)tylko lezec nie wazne ze mam 3letnie dziecko lezec i tyle ale te lezenie g...daje!! Nie wiem czy moze wy miałyscie podobne przezycia czy to normalne?? Dodam iz w pierwszej ciazy inny lekaz od razu dal leki itp mialam podobne objawy niemal identyczne...;/ sama nie wiem co myslec robic....
 
Dziewczyny starajcie się nie głaskać waszych brzuszków ani nawet nie kłaść na nich rąk. Mnie już lekarz opieprzył za to dwa razy jak zobaczył, że tylko trzymam rękę (a to tak sama jakośmi na ten brzusio idzie). Od tego też jest twardnienie i skurczyki, a w późniejszej ciąży nawet można wywołać prawdziwe skurcze.


Nie słyszałam o tym nigdy od lekarza, tylko plotki jakieś. Ktoś może to potwierdzić? To tyczy się osób z problemami stawiającej się macicy etc czy ogólnie nie powinno się tego robić?
W pierwszej ciąży bawiłam się z córą przed brzuch ciągle a i tak nie chciała wyjść nawet kilka tyg. po terminie. Teraz mąż bawi się z małym kilkanaście razy dziennie, szyjka w 28tc 29mm i nikt nie mówił, że to coś złego..
Zupełnie nie rozumiem na podstawie czego może zacząć wtedy występować skurcz taki czy inny. Przecież dziecko samo w brzuchu też się rusza.. to jakby smarowania czy mycia zabraniano..
 
Witam dziewczynki :-)

Wczoraj na wizycie u lekarza dowiedziałam się, że mam skracającą i rozwierającą się szyjkę macicy, do tego twardnieje mi brzuszek :-( Jestem załamana, bardzo się boję, że mój synek urodzi się za wcześnie... Mam zalecone leżenie, zero prania, gotowania, sprzątania itd. Boję się bardzo, to dopiero 24 tydz. i 5 dni :-(

Czy według Was kobietki da się donosić maluszka w takim przypadku?
 
oczywiscie, ze sie da, jesli szyjka bedzie sie dalej skracac, albo otwierac mozna zalozyc pesar lub szew, lekarz musi tylko obserwowac i zadzialac jak bedzie potrzeba, na razie lez, odpoczywaj! jedli brzuch bedzie ci twardnial czesciej jedz na ip, podadza kroplowke, ewentualnie zdecyduja co dalej, wiesz jak bardzo ci sie skrocila, tzn. ile miala wczesniej, a ile ma teraz?

co do glaskania brzucha-zabronione jest w momencie, kiedy jest problem z twardnieniem lub skracajaca sie szyjka, glaskanie pobudza macice dodatkowo do skurczow, jesli ciaza przebiega prawidlowo nie ma przeciwskazan
 
dwa cm to jeszcze ladna dlugosc, ale lekarz musi obserwowac, jak zacznie sie skracac to powinien zalozyc cos na szyjke, a jak z roziweraniem, otworzyla sie, czy tylko skrocila?
 
Niestety rozwiera się... Mam nadzieję, że to leżenie coś da i we wtorek lekarz powie, że przestała się skracać i rozwierać :happy:

Zastanawiam się nad tym krążkiem... Czy to skuteczna metoda?
 
reklama
wszystko zalezy od stanu Twojej szyjki, wg mnie lekarz powinien zadzialac, czy szew, czy pesar ciezko doradzac, ja w pierwszej ciazy mialam zalozpny szew w 27 tyg i donosilam do 38, w drugiej pesar w 23 i tez udalo sie donosic do 38, w trzeciej tez pesar, ale niestety spadl i synek urodzil sie za wczesnie, teraz mam szew od 16 tygodnia. Wazne jest lezenie, ono naprawde pomaga. W tej chwili caly czas leze, tak jest odkad mam szew, wstaje do wc, lazienki, jak musze, mam nadzieje, ze dolezymy do 37 tyg. Szyjka nawet ze szwem sie skracala, ale szew ja trzyma. Porozmawiaj z lekarzem. Jesli zdecyduje sie dzialac powinien zadbac o higiene, bo zarowno pesar jak i szew sprzyjaja infekcjom, wiec trzeba zakladac globulki. Jesli twardnieje Ci brzuch zglos to lekarzowi, bo skurcze przyspieszaja skracnie szyjki
 
Do góry